Zamieszanie z lekami refundowanymi, umową ACTA czy konflikt w prokuraturach nie przysporzyły popularności Platformie Obywatelskiej. Partia Donalda Tuska odnotowała znaczny spadek poparcia, aż o 6 pkt proc. od ostatniego badania. Teraz może liczyć na 27 proc. głosów - wynika z sondażu Millward Brown SMG/KRC dla TVN24. Poparcie dla PiS pozostaje bez zmian, zyskał natomiast Ruch Palikota. Do Sejmu weszłaby też po raz pierwszy Solidarna Polska.
W badaniu Millward Brown SMG/KRC dla TVN24 z 27 stycznia Platforma miała 33 proc. poparcia. Poparcie straciło też koalicyjne Polskie Stronnictwo Ludowe, choć spadek nie jest tak duży, jak w przypadku PO. Wynosi 3 pkt proc. Teraz ludowcy mogą liczyć na 6 proc. głosów (w poprzednim badaniu 9 proc.)
Bez zmian pozostaje poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości. Partia Jarosława Kaczyńskiego może liczyć na 22 proc. głosów.
Palikot i SLD w górę
Znaczny wzrost poparcia odnotował Ruch Palikota. Na partię gotowych jest głosować 17 proc. badanych. Oznacza to wzrost o 4 pkt proc. w stosunku do poprzedniego sondażu z 27 stycznia.
Zyskał też SLD. Partia odnotowała wzrost poparcia o dwa punkty proc. (w poprzednim sondażu 8 proc.).
Największe powody do zadowolenia może mieć Solidarna Polska, która nie przekraczała dotychczas progu wyborczego (w poprzednim sondażu 2 pkt proc.). Obecnie może liczyć na 5 proc. głosów, co daje jej możliwość wejścia do Sejmu.
Poza progiem wyborczym wciąż znajduje Polska Jest Najważniejsza. Ma 1 proc. poparcia, tyle samo, ile w badaniu sprzed niespełna dwóch tygodni.
3 proc. respondentów wybrałoby inną partię. 6 proc. badanych nie potrafiło powiedzieć na kogo oddałoby swój głos.
Sondaż został przeprowadzony w środę i czwartek, na reprezentatywnej grupie 1000 Polaków. Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w tych właśnie dniach wzięłoby w nich udział 51 proc. Polaków.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl