Ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu miała 43-letnia lekarka Ewa S., która przyjmowała pacjentów w przychodni w Sztabinie (Podlaskie).
Zaraz po tym, jak po południu policja dostała sygnał o lekarce, przyjmującej pod wpływem alkoholu, funkcjonariusze pojechali do przychodni. Nie zastali tam jednak lekarki, bo pojechała samochodem z wizytą do pacjenta.
Policjanci poczekali na kobietę i kiedy wyszła z auta, zbadali ją alkomatem. Okazało się, że miała 0,9 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci zatrzymali lekarkę.
Ewa S. odpowie teraz nie tylko za wykonywanie czynności służbowych pod wpływem alkoholu, ale i za prowadzenie w tym stanie samochodu. Grozi jej do dwóch lat więzienia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl