Sprawa Waldemara Pawlaka i jego działania w stosunku do Związku Ochotniczych Straży Pożarnych nadal budzą wiele kontrowersji. Jednak jak przyznaje poseł Sławomir Nitras (PO) w odniesieniu do Pawlaka nie można mówić, że to symbol nepotyzmu. - Są bardziej wiarygodne przypadki - żartował Nitras w "Magazynie 24 godziny". Politycy opozycji negatywnie ocenili brak komentarzy premiera w tej sprawie.
W ostrej dyskusji nie zabrakło ocen kierowanych w stronę premiera Donalda Tuska. - Wydaje mi się, że to milczenie przed kamerami Tuska stawia Pawlaka w trudnej sytuacji - mówił Jerzy Wenderlich z SLD. Jak zaznaczył poseł SLD, działania wicepremiera trzeba mierzyć w kategoriach prawa, a nie szumu medialnego.
Gdzie reakcja premiera?
Premiera skarcił Tadeusz Cymański (PiS). Jak stwierdził, Donald Tusk jest w sytuacji bardzo niewygodnej, bo - według Cymańskiego - nie zostały złamane kwestie prawne, ale standardy etyczne. - Problem dotyczy zachowań i to właśnie premier tu trzyma lejce. Powinien zareagować - dodał Cymański.
Jak zaznaczył czeka na jasne stanowisko Tuska i przyznał, że jest to doskonała okazja, by powiedzieć co jest standardem, a co nie. - Zatrudnienie osoby spokrewnionej, nawet bez jakichkolwiek przekrętów w Polsce odbierane jest bardzo negatywnie - mówi Cymański.
"Błahy artykuł"
Całej sytuacji broni partyjny kolega Pawlaka Stanisław Żelichowski. Według niego odpowiednie służby w kraju sprawdzają czy w tej sytuacji doszło do nadużyć i czy podane przez "Dziennik" fakty są prawdziwe. - Jak premier może komentować taki błahy artykuł. Przypominają mi się czasy, gdy kiedyś obrabiano w taki sposób ludzi - mówił Żelichowski. Jak zapewnił kilka dni temu Najwyższa Izba Kontroli skontrolowała działania Pawlaka.
Co napisała gazeta?
"Dziennik" napisał, że lider PSL i osoby z jego towarzystwa robią interesy z jednostkami ochotniczej straży pożarnej, które dysponują publicznymi pieniędzmi.
Jako przykład podał spółkę Internetowy Instytut Informacji - 3i, która świadczy usługi dla strażackiego zarządu, a której przez pięć lat prezesowała partnerka wicepremiera Iwona Katarzyna Grzymała. Na współpracy ze strażakami miała także skorzystać spółka Plockman należąca do kolegi Pawlaka ze studiów. W 2003 r. prezesem zarządu w Plockamnie została partnerka Pawlaka.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24