Grzegorz Schetyna, Sławomir Nowak, Janusz Palikot, Andrzej Halicki, Damian Raczkowski - to tylko niektórzy zwycięzcy wyborów władz regionalnych Platformy Obywatelskiej. Mniej szczęścia miał Sławomir Nitras, który przegrał batalię o przewodnictwo z regionie ze Stanisławem Gawłowskim. Z kolei na Podlasiu był problem z wynikami. Okazało się, że w urnie do głosowania jest więcej kart, niż delegatów na zjeździe.
Przewodniczącym dolnośląskich struktur Platformy Obywatelskiej ponownie został Grzegorz Schetyna - szef klubu parlamentarnego PO. Schetyna był jedynym kandydatem na to stanowisko. W zjeździe uczestniczyło 494 delegatów. Kandydaturę Schetyny poparło 437 osób. Przeciw głosowało 35 osób, a wstrzymało się 14.
Schetyna apeluje, by powrócił "ogień"
Musimy poszukać jacy byliśmy wtedy jak zakładaliśmy Platformę, jak bardzo chcieliśmy zmienić Polskę, bo jeśli nie będzie tego powrotu do źródeł, (...) to nie będzie Platformy takiej o jakiej marzyliśmy. Grzegorz Schetyna
Jednocześnie zaapelował do uczestników zjazdu regionalnego, aby powrócili do "ognia i impulsu, który mieli, kiedy zakładali Platformę jako nową jakość w polskiej polityce". - Musimy poszukać jacy byliśmy wtedy jak zakładaliśmy Platformę, jak bardzo chcieliśmy zmienić Polskę, bo jeśli nie będzie tego powrotu do źródeł, (...) to nie będzie Platformy takiej o jakiej marzyliśmy - powiedział nowy-stary szef dolnośląskiej PO.
Nowak szefem pomorskiej PO
Z kolei nowym przewodniczącym PO na Pomorzu został wybrany poseł Poseł Sławomir Nowak. 36-letniego Nowaka poparło 413 delegatów zjazdu regionalnej PO, przeciwko głosowało 32. Na funkcję przewodniczącego pomorskiej PO zgłosił Nowaka dotychczasowy lider partii, b. marszałek pomorski, eurodeputowany Jan Kozłowski.
- Prasa często nam wytyka, że jest u nas na Pomorzu podział na liberałów i konserwatystów i podział pokoleniowy. To wcale nie musi być problem, ale wręcz nasz atut. Większe spektrum poglądów w partii to przecież szersza oferta dla wyborców. W tej sytuacji Sławomir Nowak jest optymalnym kandydatem, który gwarantuje ewolucję, a nie rewolucję. Może być takim zwornikiem pokoleniowym - rekomendował Nowaka Kozłowski.
Nowak: Idziemy na największy bój
W przemówieniu do delegatów przed głosowaniem Nowak podkreślił, że dotychczasowy szef pomorskiej PO jest "istotnym filarem" partii. - Chcę korzystać z jego autorytetu, mądrości i spokoju - dodał. Dlatego też Nowak zaproponował Kozłowskiemu udział w zarządzie regionalnej Platformy.
- Idziemy na największy bój od powstania Platformy Obywatelskiej. Ten trójmecz: wybory prezydenckie, samorządowe i parlamentarne musimy wygrać. I nie dla siebie, ale dla Polski. Wiele się mówi o przemianie naszej konkurencji; że jest nowy język debaty politycznej. Chcemy w to wierzyć. Ale żeby przemiana była autentyczna, musi być prawdziwa skrucha i akt żalu za to, że straszyło się widmem IV RP, że budowało się państwo podsłuchów i inwigilacji, że budowało się państwo przeciwko obywatelom, a nie dla obywateli - powiedział Nowak na zjeździe.
Palikot nadal szefem PO na Lubelszczyźnie
Poseł Janusz Palikot zwyciężył natomiast w wyborach na szefa regionu lubelskiego. Głosowało na niego 298 spośród 501 delegatów uczestniczących w zjeździe. Jego rywal poseł Włodzimierz Karpiński otrzymał 190 głosów. Dwóch delegatów wstrzymało się od głosu, oddano 11 głosów nieważnych. Po ogłoszeniu wyników Palikot podziękował wszystkim, także tym, którzy głosowali na Karpińskiego. - Dziękuję za odwagę, żeby do końca prowadzić ten demokratyczny spór. To wielkie, wspaniałe święto nas wszystkich - powiedział Palikot.
Karpiński pogratulował Palikotowi zwycięstwa i nazwał wybory świętem Platformy Obywatelskiej. - Dziękuję wszystkim, dzięki którym ta debata mogła dojść do skutku - powiedział. Obaj rywale podkreślali, że nie ma mowy o rozłamie w PO, deklarowali wolę współpracy i oceniali, że partia wychodzi z ich rywalizacji bardziej demokratyczna.
Palikot chce dać władzę powiatom
Palikot powiedział po wyborze dziennikarzom, że większe znaczenie w PO na Lubelszczyźnie będą teraz mieli szefowie struktur powiatowych partii, którzy zdecydowali o wyniku wyborów. Są to ludzie - zauważył - o pozycji wynikającej nie z tego, że byli wysoko na liście wyborczej i dostali się do parlamentu, lecz tacy, którzy potrafią budować struktury i zdobywać poparcie na swoim terenie. Zdaniem szefa lubelskiej PO "oni będą teraz rządzić".
Palikot zapewnił, że zwolennicy Karpińskiego nie zostaną w partii zmarginalizowani, choć ich pozycja osłabła. Karpiński natomiast zapewniał, że nie deprecjonuje dotychczasowych osiągnięć PO na Lubelszczyźnie, ale - jak stwierdził - Palikot lepiej mógłby wykorzystać swoje zdolności dla dobra regionu na centralnym szczeblu polityki.
Kłopot na Podlasiu. Więcej głosów, niż delegatów
Poseł Damian Raczkowski został w sobotę nowym przewodniczącym podlaskich struktur PO. Zastąpi dotychczasowego przewodniczącego posła Roberta Tyszkiewicza. Na ogłoszenie wyników głosowania delegaci czekali ponad dwie godziny. W kuluarach mówiono o tym, że jest kłopot z wynikami, gdyż w urnie do głosowania jest więcej kart go głosowania niż delegatow na zjeździe. Była mowa o tym, że zjazd może być przerwany.
W aneksie rozbieżności do protokołu z wyborów przewodniczącego komisja skrutacyjna zawarła informację, z którego wynika, że - jak poinformował oficjalnie na zjeździe przewodniczący tej komisji, w trzecim głosowaniu liczba głosów jaką uzyskali obaj kandydaci wynosiła odpowiednio: za Raczkowskim - 158, za Tyszkiewiczem 157. Obie te liczby dają łącznie 315 głosów, podczas gdy w głosowaniu wzięło udział 307 delegatów. Przy podaniu wyników nie wyjaśniono skąd się wzięły te rozbieżności, ale zaznaczono, że pomimo to "Raczkowski wygrał wybory".
Stanisław Gawłowski pokonał Nitrasa
Poseł z Koszalina, wiceminister środowiska Stanisław Gawłowski, został wybrany na nowego przewodniczącego zachodniopomorskiej Platformy Obywatelskiej. Gawłowskiego poparło 344 delegatów. Jego konkurent, eurodeputowany ze Szczecina Sławomir Nitras, uzyskał 233 głosów. W głosowaniu uczestniczyło 581 delegatów. Oddano 577 głosów ważnych, jeden z delegatów wstrzymał się, trzy głosy były nieważne.
Po ogłoszeniu wyników Gawłowski, gratulując Sławomirowi Nitrasowi bardzo dobrego rezultatu, powiedział: - Mamy jedną zachodniopomorską Platformę Obywatelską i chcę, żeby wszyscy się w niej dobrze czuli.
Andrzej Halicki szefem PO na Mazowszu
Andrzej Halicki został szefem Platformy Obywatelskiej na Mazowszu. Zastąpił prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz, która była p.o. przewodniczącej regionu. Na sobotnim regionalnym zjedzie PO w Warszawie Halicki uzyskał 669 głosów. Jego kontrkandydat Andrzej Rogoyski - 100 głosów.
Halicki mówił dziennikarzom, że jako szef mazowieckiej Platformy chce podjąć wyzwanie, by była to "jedna z najlepszych, jeśli nie najlepsza", regionalna struktura w PO. - Najlepsza Platforma w Platformie - dodał.
Ireneusz Raś przewodniczącym małopolskiej PO
Przewodniczącym PO w Małopolsce został wybrany poseł Ireneusz Raś. Poparło go 406 delegatów. Jego konkurentka eurodeputowana Róża Thun otrzymała 210 głosów.
Od ośmiu miesięcy Platformą Obywatelską w Małopolsce zarządzał komisarz Andrzej Wyrobiec. Po ogłoszeniu wyników Raś pogratulował konkurentce i powiedział, iż ma nadzieję, że przed PO jest teraz "nowa era wielkiej zgody i wielkiej pracy na rzecz dobrych wyników PO w tych wyborach". - Cieszę się, że porozumienie wygrało i niech tak w PO będzie stale - mówił Raś. - Zostaje dalej w ciężkiej pracy - obiecała Róża Thun, która odpowiada w Małopolsce za kampanię Bronisława Komorowskiego. - Niech region kwitnie. Ponieważ to mój okręg wyborczy, ja zawsze jestem do państwa dyspozycji - dodała.
Rafał Grupiński został nowym szefem PO w Wielkopolsce
Z kolei poseł Rafał Grupiński został nowym szefem PO w Wielkopolsce. Grupiński pokonał dotychczasowego przewodniczącego wielkopolskiej PO Waldego Dzikowskiego.
W zjeździe uczestniczyło prawie 600 delegatów. Przewodniczącego PO w Wielkopolsce wybierano w głosowaniu tajnym. Oddano 575 głosów ważnych. Grupińskiego poparło 333 delegatów, jego rywala 242.
Tomasz Tomczykiewicz ponownie szefem śląskiej PO
Poseł Tomasz Tomczykiewicz, dotychczasowy przewodniczący regionu śląskiego Platformy Obywatelskiej, ponownie został wybrany na szefa śląskich struktur partii. Podczas sobotniego zjazdu regionalnej PO w Katowicach Tomczykiewicz był jedynym kandydatem.
Z 648 ważnych głosów Tomczykiewicz uzyskał poparcie 627 głosujących, 16 osób było przeciw, pięć wstrzymało się. Po wyborze lider partii w regionie, powiedział, że wierzy, iż kolejne cztery lata PO w woj. śląskim "będą równie skuteczne, wyniki polityczne równie dobre, a Platforma będzie się nadal rozwijała - przede wszystkim młodniała".
Marzena Okła-Drewnowicz przewodniczącą świętokrzyskiej PO
Posłanka Marzena Okła-Drewnowicz, pełniąca od połowy września funkcję komisarza świętokrzyskiej PO, została wybrana na przewodniczącą zarządu wojewódzkiego. Była jedyną kandydatką; uzyskała 334 spośród 368 głosów.
Okła-Drewnowicz zastąpiła w zeszłym roku na stanowisku szefa PO w regionie senatora, Michała Okłę. Jej głównym zadaniem było uporządkowanie spraw organizacyjnych. Zarząd krajowy PO uzasadnił swoją wrześniową decyzję o rozwiązaniu struktur regionalnych w Świętokrzyskiem i Małopolsce "potrzebą rozwoju tych struktur" i "dbałością o jak najlepszą realizację zadań, przed którymi stoi PO". Nieoficjalnie źródła w partii tłumaczyły, że władze w tych regionach uznano za mało prężne w kontekście zbliżających się wyborów samorządowych i za "niewydolne organizacyjnie".
Bożenna Bukiewicz przewodniczącą Platformy w Lubuskiem
Poseł Bożenna Bukiewicz przez kolejną kadencję będzie kierowała lubuską Platformą Obywatelską. Do wyborów nie zgłoszono żadnej innej kandydatury, a dotychczasowa przewodnicząca otrzymała 275 głosów na 343 delegatów, kilka głosów było nieważnych.
- Jestem bardzo zadowolona. To dla mnie wielki zaszczyt, że nadal mam tak duże poparcie wśród członków Platformy w woj. lubuskim. Ten wybór odbieram również jako gest zaufania do mojej osoby i zadowolenia z dotychczasowej działalności - powiedziała Bożenna Bukiewicz.
Andrzej Biernat szefem PO w Łódzkiem
Andrzej Biernat został ponownie szefem PO w Łódzkiem. Był jedynym kandydatem ubiegającym się o to stanowisko podczas sobotniego zjazdu, który odbył się w Teatrze Wielkim w Łodzi.
Przewodniczącego PO w Łódzkiem wybierano w głosowaniu tajnym. Oddano 489 głosów ważnych. Biernata poparło 463 delegatów, 26 było przeciwnych jego kandydaturze. - To ważny sygnał, bo oznacza, że nie wszystkich potrafiłem przekonać do swojej kandydatury. Mogę obiecać, że będę pracował na to, by w kolejnych wyborach było sto procent poparcia - powiedział tuz po ogłoszeniu wyników Biernat.
Korzeniowski ponownie szefem PO na Opolszczyźnie
Leszek Korzeniowski ponownie został szefem PO na Opolszczyźnie. Za jedynym kandydatem podczas zjazdu regionalnego było 174 delegatów Platformy, przeciw było 43, oddano też cztery głosy nieważne. Komisja wydała 221 kart do głosowania.
Pozostałe regiony: Lenz, Rynasiewicz, Protas
Nie zmienił się również przewodniczący Kujawsko-Pomorskiej Platformy Obywatelskiej - został nim poseł Tomasz Lenz. W wyborach parlamentarzysta uzyskał 246 głosów poparcia, a jego konkurent - poseł Paweł Olszewski - 195.
Poseł Zbigniew Rynasiewicz został wybrany w Rzeszowie na przewodniczącego regionu podkarpackiego. Za Rynasiewiczem, który był jedynym kandydatem głosowało 360 delegatów, przeciw było 11, siedmiu wstrzymało się od głosu.
Z kolei szefem Warmińsko-Mazurskiej Platformy został marszałek województwa Jacek Protas. Zdobył 307 głosów, podczas gdy jego konkurentka posłanka Beata Bublewicz 61 głosów.
Pierwotnie konwencje regionalne miały odbywać się w kwietniu, ale zostały przesunięte ze względu na katastrofę smoleńską..
W trakcie sobotnich zjazdów zbierano także pieniądze dla powodzian.
Źródło: PAP