Policjanci z Wieruszowa pomogli ocalić życie półtorarocznemu Wojtkowi. Chłopiec dusił się, a funkcjonariusze przez telefon poinstruowali jego zrozpaczoną matkę, jak ma ratować dziecko.
W poniedziałek wieczorem do Komendy Policji w Wieruszowie (woj. łódzkie) zadzwoniła mieszkanka Bolesławica. Przerażona poprosiła o pomoc dla swojego synka, który nagle zaczął się dusić. Policjanci natychmiast przekazali informację pogotowiu, która na miejsce wysłała karetkę. "Oczy mu się robią bardzo mętne"
Następnie oficer dyżurny jednostki - nadkomisarz Paweł Moska i aspirant Adam Śmigiel, telefonicznie instruowali roztrzęsioną kobietę, jak ratować duszące się dziecko.- Ma szczękościsk, buzi nie umie w ogóle otworzyć - relacjonowała matka.
Policjant poradził, co zrobić, by otworzyć usta dziecku, dzięki czemu będzie mogło oddychać. - Oddycha, ale bardzo ciężko - mówiła kobieta. - Dobrze, pogotowie zaraz powinno być - uspokajał policjant. - Oczy mu się robią bardzo mętne i zamyka je bardzo często - kontynuowała. - Ale oddycha, słychać oddech? - pytał funkcjonariusz. - Słychać, ale chyba się siny robi - odpowiedziała matka. Policjanci polecili, by szerzej otworzyć usta dziecku.
"O, zaczął płakać. O Boże!"
Następnie nakazali, by przeprowadzić sztuczne oddychanie metodą usta-usta. Kobieta przekazała informacje mężowi, gdy zaczął prowadzić reanimację. - Wojtusiu, proszę Cię kochanie... Co się dzieje?! - krzyczała spanikowana matka. - Niech pani nie panikuje. Na spokojnie, bo to nic nie daje, że pani będzie płakać i panikować - uspokajał policjant. - Płacze już? - pytał dalej funkcjonariusz? - Nie płacze właśnie - powiedziała matka.
W tym momencie dziecko odkrztusiło się i zaczęło płakać. - O wie pan co, chyba się zadławił, teraz wrócił - poinformowała policjantów w końcu matka. - O, zaczął płakać. O Boże, ale proszę mi wierzyć, że to co się przechodzi widząc sine dziecko, to... - dodała. - My też mieliśmy małe dzieci - powiedzieli policjanci.
Dyżurni, którzy pomogli uratować dziecko pracują w Wieruszowie od kilkudziesięciu lat. Jeden z nich na służbie spędził już 21 lat, a drugi 16.
Autor: nsz\mtom / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: policja