Co najmniej dwóm organizacjom zarządzanym przez ludzi związanych z Porozumieniem Jarosława Gowina zostały przyznane publiczne pieniądze od ministerstwa kierowanego przez Jarosława Gowina. - To są pieniądze na wsparcie seniorów - zapewnia rzeczniczka resortu nauki. - Jest prawdopodobne, że pieniądze te zasilą partię - ostrzega opozycyjny poseł i kieruje wniosek do NIK.
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego po raz drugi rozstrzygnęło konkurs na wsparcie uniwersytetów trzeciego wieku. Stanowią one formę aktywizacji seniorów, finansowane są głównie przez samorządy, wyższe uczelnie, organizacje społeczne i instytucje państwowe.
Uniwersytety
Uczestnikami zajęć uniwersytetów trzeciego wieku są ludzie starsi, zwykle emeryci. Uczestniczą w wykładach, zajęciach warsztatowych, artystycznych, uczą się języków obcych, jeżdżą na wycieczki z programem edukacyjnym i w inny sposób aktywnie spędzają czas.
UTW pełnią rolę tyleż edukacyjną, co terapeutyczną. Zapobiegają trzem najpoważniejszym problemom, z którymi zmagają się seniorzy: samotności, wykluczeniu społecznemu i poczuciu odrzucenia. Według Ogólnopolskiej Federacji Uniwersytetów Trzeciego Wieku w Polsce działa 614 tego typu przedsięwzięć, czyli średnio prawie po dwa w każdym powiecie.
Granty dla uniwersytetów trzeciego wieku Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego kierowane przez Jarosława Gowina przyznaje od dwóch lat. W pierwszej edycji konkursu, rozstrzygniętej w lutym ubiegłego roku, cztery miliony złotych podzielono między 16 organizacji. W najnowszym rozdaniu, z lutego bieżącego roku, prawie sześć milionów złotych trafiło do 20 beneficjentów.
Organizacje
21 października 2016 roku w Krajowym Rejestrze Sądowym zostaje zarejestrowana Fundacja InnWarmia z siedzibą w Olsztynie. Tydzień później - 28 października 2016 roku - Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego ogłasza konkurs pod nazwą "Wsparcie Uniwersytetów Trzeciego Wieku". Wśród 85 uczestników w konkursie startuje Fundacja InnWarmia. Jako jedna z 20 zwycięzców zdobywa grant na projekt "Wsparcie Uniwersytetów Trzeciego Wieku na Terenie Warmii i Mazur".
Jawna "Lista projektów rekomendowanych do finansowania" nie zawiera kwoty dotacji. Tygodnik "Wprost", który wcześniej napisał o sprawie, twierdzi, że w pierwszej edycji konkursu Fundacja InnWarmia dostała od resortu Gowina 247 tysięcy złotych. W najnowszym rozdaniu ta sama fundacja dostała z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego 349,5 tysiąca złotych.
20 października 2017 roku w Krajowym Rejestrze Sądowym rejestruje się Stowarzyszenie Ekonomia Nauka Społeczeństwo - SENS z siedzibą w Busku-Zdroju. Osiemnaście dni później Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego ogłasza drugą edycję konkursu na "Wsparcie Uniwersytetów Trzeciego Wieku". SENS dostaje prawie 237 tysięcy złotych na projekt pod nazwą "Trzeci wymiar".
Społecznicy
Resort Jarosława Gowina przyznał dofinansowanie organizacji personalnie powiązanej z partią Porozumienie Jarosława Gowina.
Prezesem stowarzyszenia SENS jest Krzysztof Kupiec. Ten 23-latek figuruje na liście społecznych asystentów posła Michała Cieślaka (Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości). Poseł Cieślak zasiada we władzach Porozumienia Jarosława Gowina. Jest członkiem Prezydium Zarządu Krajowego.
Wiceprezesem stowarzyszenia SENS jest Anna Bobowiec-Stachowicz. Według informacji widniejącej na sejmowym profilu internetowym posła Cieślaka jest ona pracownikiem jego biura poselskiego.
Ostatecznie stowarzyszenie SENS zrezygnowało z dotacji z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. W oświadczeniu podpisanym przez prezesa Kupca i wiceprezes Bobowiec-Stachowicz uzasadniono, że decyzja o rezygnacji z ministerialnych pieniędzy ma "zapobiec wszystkim nieuzasadnionym spekulacjom".
Z kolei Fundacją InnWarmia kieruje 31-letni Radosław Wojnowski. Tygodnik "Wprost" twierdzi, że zna on osobiście pracownika gabinetu politycznego Jarosława Gowina, Michała Wypija. Posłanka Platformy Obywatelskiej Kinga Gajewska publikuje na Twitterze zdjęcie, na którym - jak utrzymuje - znajdują się Wypij i Wojnowski.
Powiem krótko: @michalwypij jeśli do jutra nie otrzymam wystarczających i satysfakcjonujących wyjaśnień dot.grantu w wysokości ćwierć mln dla organizacji,która powstała tydz.przed ogłoszeniem konkursu,z której prezesem się kumplujesz-sprawę automatycznie kieruję do prokuratury. pic.twitter.com/BDCeu2NMzS
— Kinga Gajewska (@gajewska_kinga) 16 kwietnia 2018
Porozumienie Jarosława Gowina obwieściło w mediach społecznościowych, że Michał Wypij jest kandydatem Porozumienia na prezydenta Olsztyna. Radosław Wojnowski "polubił" tę wiadomość.
Komisja
Michał Wypij był do stycznia tego roku przewodniczącym ministerialnego zespołu oceniającego wnioski złożone w konkursie na "Wsparcie Uniwersytetów Trzeciego Wieku". Skład zespołu został zmieniony zarządzeniem ministra Gowina z 16 stycznia br., zaledwie na miesiąc przed rozstrzygnięciem drugiej edycji konkursu.
Wypij potwierdza, że zna osobiście prezesa Wojnowskiego z fundacji InnWarmia. Twierdzi jednak, że jest to bardziej znajomość służbowa niż prywatna zażyłość.
"Pana Radosława Wojnowskiego znam na takiej samej zasadzie, jak dziesiątki innych działaczy społecznych z Olsztyna" - powiedział olsztyńskiemu miesięcznikowi regionalnemu "Debata".
W ministerialnej komisji konkursowej pod przewodnictwem Wypija zasiadały inne osoby z ugrupowania Gowina oraz z Prawa i Sprawiedliwości. Ryszard Adamczak był kandydatem Polski Razem (tak wcześniej nazywała się partia Gowina) w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2014 roku. Kamil Bortniczuk startował w ostatnich wyborach do Sejmu z listy PiS w okręgu opolskim. Jan Strzeżek jest członkiem Zarządu Krajowego Porozumienia Jarosława Gowina.
Podsumujmy: publiczne pieniądze, których dysponentem jest minister Jarosław Gowin, trafiają do organizacji zarządzanych przez podwładnych partyjnego podwładnego Jarosława Gowina. O ten konflikt interesów zapytaliśmy rzeczniczkę ministerstwa Katarzynę Zawadę.
- Do kwestii politycznych ministerstwo się nie odnosi - odpowiedziała.
Michał Wypij przekonuje, że komisja unikała konfliktu interesów.
"Zasada była taka, że członek komisji wyłączał się z jej prac, gdy rozpatrywany był projekt zgłoszony z województwa, z którego pochodził. Projekty w drugiej edycji oceniała już komisja zewnętrzna, w której nie zasiadał nikt z ministerstwa" - powiedział olsztyńskiej "Debacie".
Ministerstwo
Druga komisja, o której mówi Michał Wypij, to ta, o której wcześniej wspomnieliśmy, powołana - jak głosi Dziennik Urzędowy MNiSW - zarządzeniem Gowina z 16 stycznia. Rzeczniczka resortu zapewnia, że ta komisja zdołała zaledwie w miesiąc ocenić wszystkie zgłoszone projekty na dofinansowanie uniwersytetów trzeciego wieku.
- 28 dni to czas w zupełności wystarczający do rzetelnej oceny 49 wniosków w takim konkursie - zapewnia Katarzyna Zawada.
Szef partii Porozumienie, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin nie chciał konkretnie odpowiedzieć na pytanie w tej sprawie, zadane przez dziennikarza TVN24. Odesłał do stanowiska rzeczniczki ministerstwa i ograniczył się do ogólnej refleksji.
- W ciągu dwóch lat i kwartału nadzorowałem rozdysponowanie 70 miliardów złotych. Jestem przekonany, że pieniądze te dobrze służą rozwojowi polskich uczelni, nauki i tak zwanej trzeciej misji, czyli uniwersytetów dziecięcych i uniwersytetów trzeciego wieku. Jako pierwszy minister po 1989 roku dostrzegłem te wielkie społeczne fenomeny. Cieszę się, że blisko setka nowych uniwersytetów trzeciego wieku może korzystać z dotacji ministerstwa - oświadczył Gowin.
Opozycja
Zapewnieniom ministra i ministerstwa nie dowierza opozycja.
Grupa senatorów pod przewodnictwem Bogdana Klicha z Platformy Obywatelskiej skierowała pismo do premiera Mateusza Morawieckiego "o objęcie osobistym nadzorem wszystkich postępowań w MNiSW, z których pieniądze publiczne są rozdzielane pomiędzy organizacje pozarządowe". Interpelację w tej sprawie złożyła posłanka PO Monika Wielichowska.
Poseł PO Krzysztof Brejza wyraża przypuszczenie, że pieniądze z ministerialnego konkursu mogą posłużyć ukrytemu finansowaniu partii Gowina.
- Istnieje takie prawdopodobieństwo. Proszę pamiętać, że przecież sam Jarosław Gowin powiedział, że nagrodę, którą wypłacono mu z publicznych pieniędzy, przekaże na rzecz swojej partii - powiedział nam Brejza.
Rzeczniczka resortu nauki zapewnia stanowczo, że pieniądze z grantów nie tylko nie mogą zostać wydane na inne cele niż uniwersytety dla seniorów, ale nawet nie mogą pójść na utrzymanie stowarzyszeń i fundacji, które wygrały konkurs.
- Środki przekazywane w programie zwycięskim podmiotom nie służą po prostu ich finansowaniu. Beneficjentami końcowymi w programie "Wsparcie Uniwersytetów Trzeciego Wieku" są seniorzy - podkreśla Katarzyna Zawada.
Poseł Krzysztof Brejza poinformował nas, że w sprawie grantów ministerstwa na wsparcie uniwersytetów trzeciego wieku zawiadomił Najwyższą Izbę Kontroli. Posłanka Kinga Gajewska zapowiedziała zaś w rozmowie z tvn24.pl, że poprosi Centralne Biuro Antykorupcyjne o sprawdzenie przebiegu konkursu.
Autor: jp//rzw / Źródło: tvn24.pl