- Problemy z lekami powoli się kończą - uspokajał podczas środowej konferencji prasowej w Zabrzu minister zdrowia Łukasz Szumowski. Zapowiedział również, że "powołuje stały zespół w resorcie, który będzie informował o dostępności leków". Jak jednak przyznał, "nie można mówić, że jest świetnie". - Pacjenci trochę się przestraszyli. Część z nich zrealizowała większe zakupy, stąd dosyć gwałtownie wzrósł popyt - stwierdził.
- Problemy z lekami powoli się kończą. Obiektywnie patrząc – z punktu widzenia liczby pudełek, specyfików – sytuacja w Polsce jest stabilna - powiedział minister, który odwiedził w środę Szpital Miejski w Zabrzu.
W poniedziałek minister zdrowia Łukasz Szumowski przekazał, że leki, których brakowało w aptekach, są już dostępne. - Dotyczy to na przykład preparatów: euthyrox, thyrox i innych, które wykorzystuje się przy leczeniu chorób tarczycy - wymienił.
"Pacjenci trochę się przestraszyli, mają do tego prawo"
Jednak jak przyznał w środę, "nie można mówić, że jest świetnie". - Bo w pewnym momencie wzrosło gwałtownie zapotrzebowanie - dodał.
- Pacjenci trochę się przestraszyli i mają do tego prawo, że tych leków może zabraknąć - mówił. - Na szczęście tych leków fizycznie nie zabrakło. Część pacjentów zrealizowała większe zakupy, stąd popyt wzrósł dosyć gwałtownie - dodał.
Podkreślił, że pacjent nie może być postawiony w sytuacji braku potrzebnego mu leku w aptece, stąd decyzja o uruchomieniu infolinii. - W pierwszym dniu obsłużyła ponad 20 tysięcy telefonów. Były pewne potknięcia w pierwszym dniu, w pierwszych godzinach funkcjonowania infolinii, zwiększyliśmy znacznie jej obsadę - powiedział minister zdrowia.
Stały zespół, który będzie informował o dostępności leków
Szef resortu zapowiedział również, że w ministerstwie powołuje stały zespół, który ma informować na bieżąco o dostępności leków. Mają się w nim znaleźć przedstawiciele izby aptekarskiej, izby lekarskiej, ministerstwa, Narodowego Funduszu Zdrowia oraz Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego.
- Wahania w dostępności leków są, będą i były wielokrotnie, ale niezwykłą rolę są farmaceuci w aptekach. Oni mają bezpośredni kontakt z pacjentem, który przychodzi zapytać o leki - mówił.
Autor: kb//kg / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24