Niedługo mija termin składania wniosków o zaległą zaliczkę alimentacyjną dla tych, którym odmówiono alimentów, bo są w nowym związku małżeńskim lub wychowują dziecko z innym partnerem niż ojciec. Teraz prawo do tej zaliczki mają nie tylko rodzice samotni, ale też ci, którzy stworzyli nowe rodziny.
Zaliczka alimentacyjna wypłacana jest pod pewnymi warunkami: kiedy od byłego partnera nie można wyegzekwować zasądzonych alimentów. gdy dochód nie przekracza 583 zł na osobę i wynosi 170 zł na dziecko (w rodzinie z dwojgiem dzieci), w rodzinach z trojgiem i więcej dzieci nie może przekroczyć 120 zł na dziecko. Dotyczy to rodzin, gdzie dochód na osobę nie przekracza 583 zł. Teraz będzie wypłacana także tym, którzy założyli nową rodzinę.
Wzrasta grono świadczeniobiorców
Do tej pory osoby, które zawarły nowy związek, były wykluczone z grona osób, którym przysługują alimenty.
Według szacunków resortu pracy i polityki społecznej niewiele jest osób, którym - zgodnie z poprzednimi przepisami - nie przysługiwała zaliczka, a się o nią ubiegały.
- Może być natomiast znaczna liczba tych, którzy zgodnie z nowymi przepisami będą mogli ubiegać się o zaliczkę - zaznacza dyrektor departamentu świadczeń rodzinnych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej Alina Wiśniewska.
Ci, którzy otrzymali opinię odmowną, mogą ubiegać się o ponowne rozpatrzenie wniosku i o wypłatę zaliczki od momentu jego złożenia. Pozostali natomiast, którzy wcześniej wniosku nie składali, od miesiąca, w którym wniosek złożą. Przepisy będą obowiązywać do końca września; w październiku wchodzi w życie nowa ustawa o Funduszu Alimentacyjnym.
Kręte drogi zaliczki
Zaliczka została wprowadzona przepisami ustawy o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych i zaliczce alimentacyjnej z kwietnia 2005 roku.
- W przepisach o zaliczce alimentacyjnej wprowadziliśmy to samo rozwiązanie, które obowiązywało przy dodatku dla osób samotnie wychowujących dzieci - wyjaśnia były wiceminister pracy i polityki społecznej Cezary Miżejewski.
Przepisy, dotyczące dodatku, zostały jednak zakwestionowane przez Trybunał, który nie zgodził się na wykluczenie z grona otrzymujących alimenty tych osób, które zawarły nowe związki. Jednak resort pracy zamieścił nowe przepisy na stronie internetowej, i to dopiero 24 lipca.
Oskarżenia o opieszałość
Brak informacji i pośpiech oraz krótkie terminy powodują, że wiele osób może nie zdążyć z wnioskiem o zaliczkę.
- To wygląda na celowe działanie ministerstwa, któremu nie uśmiecha się wypłata tak wielkich pieniędzy. Nie po raz pierwszy ministerstwo działa na szkodę rodziców. Kiedy w 2005 r. likwidowano Fundusz, przez co większość ludzi straciła masę pieniędzy, pół miliona osób dostało pocztą zawiadomienia o tym z ZUS. Teraz, kiedy rodzicom coś się należy, nikt ich nie informuje – mówi szefowa stowarzyszenia "Pomoc Kobietom" Daria Cieplik. CZYTAJ WIĘCEJ
Wiele ośrodków, wypłacających te świadczenia, o wyroku dowiedziało się dopiero ze stron internetowych resortu pracy.
- Wcześniej nikt nas nie informował, a trudno, żebyśmy nadążali za każdą sprawą, którą rozpatruje Trybunał Konstytucyjny - powiedziała kierownik departamentu świadczeń rodzinnych Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Białymstoku Margarita Jaroszuk.
- Wiele osób jest na urlopach. Nie sądzę, żeby wszyscy, którzy chcą je złożyć, wiedzieli o tym - dodała Jaroszuk.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu