Duet spin doktorów PiS - Adam Bielan i Michał Kamiński - nie współpracował z posłem Jackiem Kurskim od czasów zwycięskiej kampanii w 2005 roku. Ale choć powszechnie wiadomo, że się nie lubią, będą musieli razem pracować. Jarosław Kaczyński zdecydował, że to oni poprowadzą PiS do eurowyborów - donosi "Dziennik".
Jak pisze "Dziennik", decyzja prezesa PiS zaskoczyła niemal wszystkich uczestników środowego posiedzenia komitetu politycznego. - Kiedyś burze mózgów całej tej ekipy przyniosły nam sukces w postaci podwójnego zwycięstwa PiS i Lecha Kaczyńskiego - mówi gazecie jeden z posłów PiS. Inny członek partii: - Obie strony przyjęły decyzję prezesa ze spokojem.
Niegasnący konflikt
Drogi trzech czołowych strategów wyborczych PiS rozeszły się na finiszu zwycięskiej kampanii w 2005 roku - przypomina gazeta. Kurski zarzucał Bielanowi i Kamińskiemu, że przypisali sobie na wyłączność sukces, w którym on tez miał udział. W kolejnej kampanii wyborczej w 2007 roku Kurski już się nie znalazł w sztabie. Za wszystko odpowiadał Bielan z Kamińskim.
Ostatni raz drogi Kurskiego i spin doktorów przecięły się rok temu. Jacek Kurski zredagował orędzie Lechowi Kaczyńskiemu.W tle słów prezydenta uzasadniających zwłokę w ratyfikacji traktatu lizbońskiego poseł umieścił mapę III Rzeszy i kadr ze ślubu słynnej potem w Polsce pary gejów z USA. Wybuchł skandal. Prezydent wyjaśniał, że o niczym nie wiedział. A Kamiński, który był odpowiedzialny za wizerunek głowy państwa, był ponoć gotów podać się do dymisji.
Źródło: "Dziennik"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24