"Dzisiaj nie możemy patrzeć na problem pandemii wyłącznie jako na problem medyczny"

Źródło:
TVN24
Profesor Jacek Juszczyk gościem "Faktów po Faktach"
Profesor Jacek Juszczyk gościem "Faktów po Faktach"TVN24
wideo 2/23
Profesor Jacek Juszczyk gościem "Faktów po Faktach"TVN24

Kiedy wycinamy deszczowe lasy w Amazonii, przygotowujemy sobie niezłe problemy na przyszłość, także jeśli chodzi o możliwości rozwoju epidemii – powiedział w "Faktach po Faktach" profesor Jacek Juszczyk. Zwrócił uwagę, że na rozwój chorób zakaźnych wpływają zmiany klimatyczne, które doprowadzają do migracji zwierząt i zbliżania się ich do siedlisk ludzkich. 

Od przeszło roku świat walczy z pandemią COVID-19. W tym czasie koronawirusem SARS-CoV-2, którego obecność po raz pierwszy potwierdzono w chińskim Wuhanie, zakaziło się już przeszło 114 milionów ludzi. Walkę z COVID-19 przegrało ponad 2,5 miliona osób.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Między innymi o to, czy dzięki obecnej pandemii ludzkość nauczy się reagować z wyprzedzeniem na ewentualne nowo rozwijające się wirusy i czy uda się wyeliminować czynniki epidemiotwórcze, pytany był w "Faktach po Faktach" specjalista chorób zakaźnych profesor Jacek Juszczyk, były kierownik Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych Akademii Medycznej w Poznaniu.

"Nie możemy patrzeć na problem pandemii wyłącznie jako na problem medyczny"

- Proszę spojrzeć na problem historycznie. Pandemie są, były i będą, ale człowiek przetrwał. Natomiast sytuacja zmienia się od pewnego czasu, kiedy okazało się, że zmiany dotyczące klimatu i ekologii spowodowały poważne zaburzenia, jeśli chodzi o kontakty pomiędzy ludźmi a zwierzętami. My i zwierzęta bardzo się przybliżyliśmy - ocenił profesor Jacek Juszczyk.

Gość "Faktów po Faktach" zwrócił uwagę, że "wszystkie koronawirusy pochodzą od zwierząt, 60 procent chorób zakaźnych jest pochodzenia odzwierzęcego". - Kiedy wycinamy deszczowe lasy w Amazonii, przygotowujemy sobie niezłe problemy na przyszłość, także jeśli chodzi o możliwości rozwoju epidemii - powiedział.

- Dzisiaj nie możemy patrzeć na problem pandemii wywołanej przez koronawirusa jako wyłącznie na problem medyczny. Jest to problem, w którym dochodzi do wielkiego odsłonięcia naszych braków organizacyjnych, zaniedbań, a poza tym braku wyobraźni - ocenił profesor.

"Niestety, jak jest wojna, to są uciążliwości"

Profesor Juszczyk pytany był również o zachowania części społeczeństwa, która ignoruje nakaz zasłaniania ust i nosa czy też uchyla się od stosowania do innych obostrzeń pandemicznych, podważając zagrożenie płynące z koronawirusa.

Odpowiadając, gość TVN24 przywołał fragment preambuły do polskiej konstytucji: "my, Naród Polski - wszyscy obywatele Rzeczypospolitej, (…) równi w prawach i w powinnościach wobec dobra wspólnego - Polski". - Dlaczego to przytoczyłem? Dlatego że musimy pamiętać, iż problem jakichkolwiek chorób zakaźnych roznoszących się drogą endemiczną, pandemiczną, w wysokim stopniu zależy od stosunku potencjalnej ofiary do możliwości bycia zarażonym - powiedział.

"Niestety, jak jest wojna, to są uciążliwości"
"Niestety, jak jest wojna, to są uciążliwości"TVN24

Jego zdaniem "nie możemy lekceważyć sobie tego, co wypracowała medycyna przez całe wieki doświadczeń". - Proszę zwrócić uwagę, że kiedy pojawiła się nowa pandemia, to pierwsze postępowania, które wdrożono, były takie same jak w XVI, XVII czy XVIII wieku - wskazał profesor Juszczyk, wymieniając zalecenia izolacji, dystansu społecznego czy zasłanianie ust i nosa.

- Musimy sobie uświadomić, że mamy przede wszystkim powinności wobec bliźnich. Nie możemy pozwolić sobie na to, żeby zaniedbywać to, co wydaje się uciążliwe. Niestety, jak jest wojna, to są uciążliwości - dodał.

"Ludzie muszą przypomnieć sobie pewną ważną prawdę"

Profesor Juszczyk zwrócił uwagę, że "nasze społeczeństwo, jak i społeczeństwa bardzo wielu krajów na świecie, prawdopodobnie musi przygotować się na poważne zmiany, które nastąpią po pandemii".

- Myślę sobie, że ludzie muszą przypomnieć sobie pewną ważną prawdę: jeżeli się uważa, że można uprawiać taki sam sposób bycia jak przed pandemią, to głęboko się mylimy - oświadczył.

"W czasach, kiedy pojawił się HIV, walczyliśmy przede wszystkim z zacofaniem i ciemnotą"

Profesor Juszczyk wspominał walkę z innymi epidemiami, które dotknęły ludzkość w ostatnich dekadach. Mówił między innymi o epidemii ospy, która wybuchła we Wrocławiu w latach 60. - Epidemia ospy dotarła do Wrocławia na skutek skomplikowanych okoliczności i została wzięta pod kontrolę państwa opresyjnego, które nie pytało o nic obywatela. Izolowało, zamykało, zrobiło kordon sanitarny i sobie poradziło - mówił.

- Byłem bardzo zaangażowany w problem zwalczania zakażeń HIV i AIDS. Ta epidemia powinna jeszcze być świeża w naszej pamięci. Proszę zwrócić uwagę, jaka jest kolosalna różnica - powiedział profesor.

"W czasach kiedy pojawił się HIV walczyliśmy przede wszystkim z zacofaniem i ciemnotą"
"W czasach kiedy pojawił się HIV walczyliśmy przede wszystkim z zacofaniem i ciemnotą"TVN24

Jak dodał, "w tamtych czasach dochodziło do nagannych zachowań bliźnich wobec bliźnich". - Ludzie byli stygmatyzowani. To wtedy, chociaż wówczas tego tak nie nazywano, narodziło się określenie, które dziś ujmujemy w skrótach literowych LGBT, mimo że przecież wiadomo było, że AIDS przenosi się także drogą heteroseksualną - zwrócił uwagę.

Jego zdaniem, różnica między pandemią HIV oraz COVID-19 wynika z "problemu intymności chorób zakaźnych". - To [AIDS - przyp. red.] dotyczyło naszej sfery prywatnej, a problem koronawirusa jest problemem otwartym, o którym dyskutujemy bez najmniejszego wahania. Dobrze czy źle, ale mówimy otwarcie. W czasach, kiedy pojawił się HIV i AIDS, walczyliśmy przede wszystkim z zacofaniem i ciemnotą - oświadczył gość "Faktów po Faktów".

Autorka/Autor:ft//rzw

Źródło: TVN24

Tagi:
Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

W lutym w pożarze apartamentowca w Walencji zginęło dziesięć osób, spłonęło ponad 130 mieszkań. Hiszpańska policja ustaliła, że przyczyną pożaru była awaria lodówki, a dokładniej wyciek łatwopalnej substancji chłodniczej z tylnej części urządzenia.

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk w jednym wpisie w mediach społecznościowych skomentował trzy sobotnie wydarzenia. Nawiązał między innymi do ministra Marcina Kierwińskiego i jego wystąpienia w czasie obchodów Dnia Strażaka.

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

Źródło:
tvn24.pl

Zamknijmy to, bo to jest trochę żenujące, żeby w Dzień Strażaka, czyli bohaterów, którzy ratują nasze życie, skupiać się na incydencie rozdmuchanym przez prawicowy Twitter - mówił wicemarszałek Piotr Zgorzelski o dyskusji na temat trzeźwości szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego podczas przemówienia na placu Piłsudskiego. - To naprawdę źle wyglądało. Ja bym po prostu pojechał do domu i nie komentował tego więcej - powiedział Waldemar Buda z PiS.

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Źródło:
TVN24

16-letni chłopiec utonął w jeziorze Skoki w powiecie włocławskim (Kujawsko-Pomorskie). Mimo podjętej reanimacji, chłopca nie udało się uratować.

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Źródło:
tvn24.pl

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

W ostatni dzień długiego majowego weekendu we wschodniej połowie kraju nadal będzie słonecznie, a temperatura wzrośnie nawet do 27 stopni Celsjusza. Na pozostałym obszarze Polski należy spodziewać się deszczu i burz.

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sama wiem, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić, a takie inicjatywy dają nam nadzieję na lepsze jutro i na to, że jeszcze staniemy na własnych nogach na linii startu - mówiła o biegu Wings for Life Anna Płoszyńska, która dwa lata temu była najszybsza na wózku wśród kobiet. Ten bieg, który ma dać finansowe skrzydła badaniom nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego startuje już jutro. - Myślę, że to jest wspaniała rzecz - mówił doktor Wojciech Słowiński.

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Źródło:
TVN24

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski trafił do bazy osób poszukiwanych rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - podały rosyjskie agencje RIA Nowosti i TASS. Poinformowały, że "wszczęto przeciwko niemu sprawę karną". Ukraiński resort dyplomacji mówi o "desperacji rosyjskiej machiny państwowej i propagandy".

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Źródło:
TASS, RIA Nowosti, Reuters, NV, Ukraińska Prawda

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trzy przyczepy kempingowe spłonęły w Jastarni (Pomorze). Osoby przebywające na polu kempingowym poprzesuwały pozostałe przyczepy, dzięki czemu nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Źródło:
PAP

Średnia dzienna liczba rosyjskich strat w ludziach w Ukrainie to 899 żołnierzy - szacuje brytyjski resort obrony. Liczba uwzględnia zabitych i rannych. W niedzielnym raporcie sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych podano, że w ciągu ostatniej doby zostało "wyeliminowanych" 1260 rosyjskich wojskowych.

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ulewy spowodowały powodzie i osunięcia ziemi na indonezyjskiej wyspie Sulawesi (Celebes). Jest kilkanaście ofiar śmiertelnych. Uszkodzeniu uległo ponad 1800 domów.

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Źródło:
PAP, Reuters

Czuję, że to finał długiej podróży w edukacji - powiedział stuletni weteran Jack Milton, który po blisko 60 latach od ukończenia studiów odebrał dyplom na Uniwersytecie Marylandu w Stanach Zjednoczonych. Milton nie mógł uczestniczyć w uroczystości rozdania dyplomów po skończonej edukacji w 1966 roku, bo został powołany na wojnę w Wietnamie.

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Źródło:
Fox News

Rozpoczynająca się kampania wyborcza do europarlamentu jest już kolejną, w której partie mówią o wyjątkowej stawce i wyborze, który przesądzi o pozycji Polski. Jednak pojawiają się pytania, na jaką strategię wyborczą postawią politycy.

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Cztery osoby, w tym dwóch ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR odniosło obrażenia w wypadku, do którego doszło w Dołżycy (Podkarpacie). Ratownicy jechali na pomoc turyście, zderzyli się z dwoma innymi samochodami. Ktoś bez wiedzy i zgody GOPR uruchomił zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla ratowników. W sobotę po godzinie 11 została wycofana.

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zendaya rolą w dramacie "Challengers" przypieczętowała swoją pozycję w Fabryce Snów. Wcieliła się w bezkompromisową tenisistkę i udowodniła, że może sprostać każdemu aktorskiemu wzywaniu. A od jakich filmów zaczynała?  Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezwykle wyglądające chmury, nazywane mammatusami, pojawiły się w sobotę na dolnośląskim niebie. Udało się je uchwycić na zdjęciach Reporterce 24.

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24