Wojciech Jaruzelski jest przekonany, że wybory wygra Bronisław Komorowski. Choć w pierwszej turze popiera Grzegorza Napieralskiego, nie kryje się z sympatią dla kandydata PO. – W drugiej turze ma mój głos – zapewniał w "Faktach po Faktach".
Jaruzelski jeszcze w zeszłym tygodniu wyraził swoje poparcie dla kandydata Lewicy, szefa SLD Grzegorza Napieralskiego. Generał nie wierzy jednak w jego szanse w wyścigu po prezydenturę.
- Zagłosuję najpierw na Grzegorza Napieralskiego, aczkolwiek uważam, że ma ograniczone szanse, żeby nie powiedzieć inaczej – powiedział. Z równym dystansem podchodzi do własnego poparcia dla szefa SLD. - Nie sądzę żeby miało to jakieś większe znaczenie. Pozostaje jednak człowiekiem lewicy i w ten sposób daje temu wyraz – deklaruje.
"Komorowski wykazał mądrość, godność i dostojeństwo"
W drugiej turze autor stanu wojennego poprze jednak kandydata PO. - Jestem przekonany, że Bronisław Komorowski wygra te wybory. Mówię to nie tylko dlatego, że jest on mi bliższy niż Jarosław Kaczyński, ale też dlatego mogłem mu się bliżej przyjrzeć podczas wizyty w Moskwie. Stwierdzam, że wykazał w jej czasie takie cechy jak mądrość, godność, dostojeństwo, ale także bezpośredniość i zdolność dotarcia do ludzi. W mojej ocenie jest to charyzma. Ludzie będą głosowali na Komorowskiego w przekonaniu, że on będzie najlepiej reprezentował interesy państwa - podsumował.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24