Wzrost wysokości płac - to temat wznawianych dziś rozmów zarządu Kompanii Węglowej ze związkami zawodowymi. Jeżeli do porozumienia nie dojdzie, związkowcy tej największej w Polsce górniczej spółki mogą podjąć decyzję o podjęciu strajku generalnego w kopalniach
Związkowcy wysłali już zarządowi ostrzegawczy sygnał. W poniedziałek zorganizowali 24-godzinny strajk w Kompanii Węglowej. Według zarządu firmy spowodowało to straty w wysokości ok. 43 mln zł. Tymczasem związki chcą w tym roku średniej podwyżki o ponad 2 proc. wyższej niż proponuje zarząd, a w przyszłym o ok. 3 proc. większej od propozycji zarządu.
Według deklaracji zarządu, w przyszłym roku górnicy zarabialiby średnio ok. 500 zł brutto więcej niż dotąd. Związki chcą 700 zł. Firma tłumaczy, że większe podwyżki oznaczałyby ujemne wyniki finansowe, a ewentualny strajk jeszcze pogorszy sytuację płacową i zawęzi pole możliwego kompromisu.
Spory płacowe toczą się także w innych spółkach węglowych. W Jastrzębskiej Spółce Węglowej we wtorek odbyło się referendum w sprawie strajku, którego wyniki będą znane w środę. Podobne referendum planuje w Katowickim Holdingu Węglowym związek "Sierpień 80". W samodzielnej kopalni "Budryk" trwa strajk przeciwko warunkom przyłączenia tej kopalni do Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24