Marszałek Senatu proponuje kompromis w sprawie budżetu uchwalonego przez Sejm w trakcie głosowania na Sali Kolumnowej. O propozycji Stanisława Karczewskiego dyskutowali w piątek rano goście "Wstajesz i Wiesz": Kinga Gajewska z Platformy Obywatelskiej i Paulina Hennig-Kloska z Nowoczesnej.
"Jeśli będzie wola, to jako marszałek Senatu na najbliższym posiedzeniu zgłoszę budżetowe poprawki proponowane przez opozycję" - napisał Stanisław Karczewski na jednym z portali społecznościowych w czwartek popołudniu.
Jeśli będzie wola, to jako marszałek #Senat.u, na najbliższym posiedzeniu zgłoszę budżetowe poprawki proponowane przez opozycję. #budzet2017
— Stanisław Karczewski (@StKarczewski) 5 stycznia 2017
Posłanka PO Kinga Gajewska-Płochowska oceniła, że klub PO nie przewiduje dyskusji na temat poprawek do budżetu.
- Nie będziemy legitymizowali tego budżetu. Przyjęcie takich poprawek byłoby o tyle bez sensu, bo stwierdzilibyśmy, że budżet przyjęty przez klub parlamentarnego PiS, bo tak naprawdę było to spotkanie klubu, był legalny - mówiła posłanka PO w TVN24.
- Na pewno będziemy przeciwni. Najpierw trzeba legalnie przegłosować budżet. Zresztą też Nowoczesna wielokrotnie pokazywała hasztagi "legalny budżet", więc myślę, że (lider Nowoczesnej Ryszard) Petru też powinien za tym być, żeby ten budżet uchwalić od A do Z legalnie. Nie, żeby byli statyści na sali, nie, żeby sala była zamykana dla opozycji, dla mediów. Wtedy dopiero będziemy rozmawiali o poprawkach - powiedziała Gajewska-Płochowska.
Paulina Henning-Kloska z Nowoczesnej mówiła natomiast, że należy "uwzględnić propozycje, które są na stole". - Prawnie ten budżet niesie za sobą wiele wątpliwości - oceniła. Jak dodała, prokuratura powinna zająć się głosowaniem nad budżetem.
- Łatwo neguje się pewne położone na stół propozycje, nie dając innych kompromisowych rozwiązań. Trzeba wrócić do debaty nad budżetem tak, byśmy mogli usiąść i przegłosować (budżet) poprawka po poprawce. Efekt będzie taki sam - PiS i tak je je odrzuci, ale odpowiedzialność polityczna też jest bardzo ważna - zaznaczyła.
Apel Petru
We wtorek Ryszard Petru apelował do senatorów PiS, by ci zgłosili poprawki opozycji. Tak się jednak nie stało.
Autor: mw/gry / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: sejm.pl