Pytania dotyczące przetargu na flagi narodowe. CIR zapewnia, że wszystko było zgodnie z przepisami

Źródło:
TVN24
Sołtys wsi Obory o otrzymaniu flagii od premiera: to była wielka niespodzianka
Sołtys wsi Obory o otrzymaniu flagii od premiera: to była wielka niespodzianka
TVN24
Sołtys wsi Obory o otrzymaniu flagii od premiera: to była wielka niespodziankaTVN24

Kancelaria premiera zorganizowała przetarg na zakup ponad 40 tysięcy flag państwowych, które mają być rozsyłane do sołectw w całej Polsce z okazji święta Wojska Polskiego. Zakup wyceniono na pięć milionów złotych. Wokół sprawy pojawiło się wiele kontrowersji, dotyczących między innymi tego, że KPRM wybrała droższą ofertę od spółki, która została zarejestrowana niecały miesiąc przed ogłoszeniem przetargu. Jej właścicielem jest prezes firmy produkującej odzież patriotyczną. Do sytuacji odniosło się w oświadczeniu Centrum Informacyjne Rządu. Twierdzi, że druga z ofert została odrzucona, bo "wykonawca nie złożył podpisu elektronicznego", a więc była ona "niezgodna z przepisami ustawy".

Szczegółowe informacje dotyczące zakupu są dostępne na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Przetarg został ogłoszony 20 maja. KPRM napisało, że "przedmiotem zamówienia jest dostawa flag w dedykowanym opakowaniu do punktów adresowych na terenie Polski i do siedziby Zamawiającego". Chodziło o dostarczenie ponad 40 tysięcy flag do sołectw w całej Polsce. Termin na składanie ofert upłynął 1 czerwca. Flagi mają trafić do sołectw najpóźniej do 12 sierpnia, na kilka dni przed 15 sierpnia, a więc świętem Wojska Polskiego i 102. rocznicą bitwy warszawskiej 1920 roku.

W przetargu wzięły udział dwie firmy. Zwycięską okazała się ta, której nazwa w Krajowym Rejestrze Sądowym widnieje jako "SELTET Paweł Szopa spółka komandytowo-akcyjna". Cenę usługi wyceniono na pięć milionów złotych. Druga oferta opiewała na kwotę niecałych 4 milionów 700 tysięcy złotych, czyli ponad 300 tysięcy taniej niż późniejszy zwycięzca.

"Wykonawca nie podlega wykluczeniu z udziału w postępowaniu, jego oferta spełnia wymagania postawione przez Zamawiającego w SWZ (specyfikacja warunków zamówienia - przyp. red.) i uzyskała największą łączną ilość punktów w kryteriach określonych w SWZ - zgodnie z art. 239 ust 1 ustawy z dnia 11 września 2019 r. Prawo zamówień publicznych (Dz. U. z 2021 r. poz. 1129, z późn. zm.), Zamawiający wybiera najkorzystniejszą ofertę na podstawie kryteriów oceny ofert określonych w dokumentach zamówienia" - napisano w uzasadnieniu dostępnym na stronie KPRM.

Jednak w internecie zaczęły pojawiać się kontrowersje dotyczące tego wyboru i okoliczności z nim związanych.

Cena i wygląd flagi

Jeden z internautów zauważył, że Paweł Szopa - który widnieje jako właściciel zwycięskiej w przetargu firmy - jest też związany z firmą Red is Bad zajmującą się sprzedażą odzieży patriotycznej. W mediach społecznościowych przedstawia się jako prezes i współzałożyciel tejże firmy.

Jeden z internautów zauważył, że flagi, na które przetarg ogłosiła KPRM, są bardzo podobne do flag, które oferuje w swoim sklepie internetowym "Red is Bad". Napisał, że "zamawiający w wymogach przetargowych życzy sobie wykonania flag z identycznego materiału z jakiego szyte są flagi pod marką (rodzaj materiału, gramatura, połyskliwość, odporność na zaciąganie)". Tutaj pojawia się kwestia ceny. Cena flagi w sprzedaży detalicznej wynosi 70 złotych. Tej, która jest sprzedawana w przetargu, około 100 złotych.

Paweł Szopa, odnosząc się do sprawy w mediach społecznościowych, napisał, że flaga na stronie "Red is Bad" to "zupełnie inny produkt" niż ten, który był w przetargu, który wygrał. Wskazał tu na "inne wymiary, dedykowane wielorazowe pudełko służące do ekspozycji flagi, hot stamping, list, wysyłka etc.". Rzeczywiście, flaga wytworzona na zlecenie KPRM jest mniejsza niż ta, którą można kupić w sklepie.

Po lewej flaga, jaka trafiła do jednego z sołectw. Po prawej, kupiona w sklepie "Red is Bad"TVN24

Dawid Rydzek, reporter magazynu "Polska i Świat" zapytał Centrum Informacyjne Rządu, jak to się stało, że cena podobnych produktów - jakościowo tych samych, ale większych - w sprzedaży detalicznej jest niższa. Jak wyliczył, cena detaliczna flagi to 70 złotych, a wraz z przesyłką kurierską - 84 złotych. Według przetargu cena hurtowa flagi - z innym opakowaniem i listem, ale mniejszej - to 100 złotych. Skąd różnica? CIR odpowiedziało w wiadomości mailowej: "Szacunkowa wartość zamówienia została ustalona na podstawie analizy ofert różnych wykonawców zawartych na stronach internetowych. Analizowano ceny flag, dedykowanych opakowań oraz koszty wysyłki paczek za zwrotnym potwierdzeniem odbioru". I dalej: "Wszystkie te kwoty składały się na szacunek całego zamówienia. Dodatkowo komisja przetargowa ustalając szacunek wzięła pod uwagę koszty poprzednich zamówień na dostawy flag do KPRM".

KPRM nie wskazało "minimalnych poziomów zdolności"

Internauta zwrócił też uwagę na to, że zamawiający "nie wymaga żadnego wcześniejszego doświadczenia od potencjalnych wykonawców". Na stronach KPRM nie wskazano "minimalnych poziomów zdolności", dotyczących oceny wykonawcy.

W celu oceny zdolności Wykonawcy do należytego wykonania zamówienia Zamawiający wymaga od Wykonawców wykazania spełnienia następujących warunków udziału w postępowaniu: 1.1  W zakresie zdolności do występowania w obrocie gospodarczym: w odniesieniu do tego warunku Zamawiający nie określa minimalnych poziomów zdolności, 1.2  W zakresie uprawnień do prowadzenia określonej działalności gospodarczej lub zawodowej, o ile wynika to z odrębnych przepisów: w odniesieniu do tego warunku Zamawiający nie określa minimalnych poziomów zdolności, 1.3  W zakresie sytuacji ekonomicznej lub finansowej: w odniesieniu do tego warunku Zamawiający nie określa minimalnych poziomów zdolności, 1.4  w zakresie zdolności technicznej i zawodowej: w odniesieniu do tego warunku Zamawiający nie określa minimalnych poziomów zdolności. 

Rejestracja spółki na krótko przed ogłoszeniem przetargu

Kolejną budzącą pytania kwestią jest data zarejestrowania spółki, która zwyciężyła w przetargu. W Krajowym Rejestrze Sądowym widnieje informacja, że wspomniana wcześniej "SELTET Paweł Szopa spółka komandytowo-akcyjna" została wpisana do Rejestru Przedsiębiorców 27 kwietnia, czyli na nieco mniej niż miesiąc przed ogłoszeniem przetargu przez KPRM.

To również spotkało się z reakcją ze strony Pawła Szopy. "Cały czas się rozwijam, a ten robi zarzut że po tylu latach z jednoosobowej działalności gospodarczej przeszedłem na spółkę komandytowo-akcyjną? Serio?" (pisownia oryginalna - red.) - napisał w mediach społecznościowych, odnosząc się do internauty opisującego sprawę.

"Wielka niespodzianka"

Reporter TVN24 rozmawiał z sołtys Obór, Alicją Welenc.

- Przyszła do mnie flaga, przepiękna, bardzo dobrej jakości, trochę mała, ale jest super. Nada się, na przykład na Święto Flagi czy wiele innych świąt państwowych - mówiła.

Kobieta podkreśliła, że w żaden sposób nie zabiegała o dostarczenie jej flagi. - To była wielka niespodzianka, przyjechała kurierem, to było wielkie zaskoczenie - przyznała.

Sołtys mówiła, że flaga przyjechała "pięknie zapakowana", a w pudełku znalazł się też list do sołtysów od premiera Mateusza Morawieckiego.

Tak zapakowane flagi mają trafić do sołtysów w całej PolsceTVN24

CIR: całe postępowanie zostało przeprowadzone zgodnie z przepisami

Centrum Informacyjne Rządu odniosło się do sprawy w czwartkowym oświadczeniu.

"Ostatnie doniesienia medialne dotyczące przetargu na zakup flag, przeprowadzonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, zawierają szereg niedomówień i aluzji. Całe postępowanie zostało przeprowadzone zgodnie z przepisami Prawa Zamówień Publicznych. W ogłoszonym przetargu wystartowały dwie firmy. Jedna z nich nie dopełniła formalności. Kancelaria Premiera wybrała ofertę, która została złożona prawidłowo - zgodnie z obowiązującym prawem. Zakupione flagi trafią do wszystkich sołectw w Polsce. Wywieszenie biało-czerwonej flagi to symbol oraz zachęta do aktywnego promowania i wzmacniania patriotycznych postaw naszych rodaków" - czytamy.

CIR tłumaczy, że "flagi zostały zakupione zgodnie z przepisami Prawa Zamówień Publicznych", a "zamawiający może określić termin składania ofert - to minimalnie 15 dni". "Przetarg na zakup flag oraz dostarczenie do sołectw w Polsce został ogłoszony 20 maja. Aby paczki z flagami mogły dotrzeć do sołectw przed 15 sierpnia, konieczne było określenie minimalnego okresu składania ofert. Ze względu na to, że sołectw w Polsce jest blisko 40 tys. niezbędne było sprawne wyłonienie firmy, która zrealizuje zlecenie terminowo" - dodano.

CIR: komisja musiała odrzucić drugą ofertę, bo wykonawca nie złożył podpisu elektronicznego

"Chcemy, aby w polskich wsiach zawisły polskie flagi na cześć wyjątkowego święta - zwycięstwa w Bitwie Warszawskiej - obchodzonego 15 sierpnia. Zwycięstwo w tej kluczowej bitwie nie byłoby możliwe bez ogromnej mobilizacji mieszkańców polskiej wsi" - napisano w oświadczeniu CIR.

CIR wskazało także, że jeden z dwóch wykonawców, którzy zgłosili się do przetargu, złożył ofertę bez wymaganego podpisu elektronicznego. "Komisja musiała odrzucić ofertę jako niezgodną z przepisami ustawy. Kancelaria Premiera z racji na termin realizacji zamówienia, wybrała ofertę, która została złożona prawidłowo - spełniała wszystkie formalności" - podkreślono.

Autorka/Autor:mjz, Dawid Rydzek/ tam

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W niedzielę w Rumunii odbyła się pierwsza tura wyborów prezydenckich. Niespodziewanie najwyższy wynik zdobył skrajnie prawicowy radykał Calin Georgescu, startujący jako kandydat niezależny i "walczący z systemem". Na drugim miejscu uplasował się sondażowy faworyt - premier Marcel Ciolacu. Druga tura wyborów odbędzie się 8 grudnia.

Niespodzianka w pierwszej turze. Tego nie przewidziały sondaże

Niespodzianka w pierwszej turze. Tego nie przewidziały sondaże

Źródło:
PAP

Karol Nawrocki jest kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta. Europoseł Krzysztof Brejza z "pilną interwencją" do Instytutu Pamięci Narodowej. Nowe informacje w sprawie śmieci policjanta w Warszawie. Tragiczny wypadek w Przyłubiu, w którym zginęły dwie osoby. Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę karetki, która próbowała wwieźć pirotechnikę na stadion. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek 25 listopada.

Partia Kaczyńskiego wskazała kandydata, "pilna interwencja" Brejzy, nowe informacje o śmierci policjanta

Partia Kaczyńskiego wskazała kandydata, "pilna interwencja" Brejzy, nowe informacje o śmierci policjanta

Źródło:
TVN24, PAP, tvn24.pl

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters
Po 24 latach odnaleźli ojca, teraz znów muszą go szukać. "Modliliśmy się nad pustym grobem"

Po 24 latach odnaleźli ojca, teraz znów muszą go szukać. "Modliliśmy się nad pustym grobem"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy pokazała dziennikarzom fragmenty szczątków nowego eksperymentalnego pocisku balistycznego średniego zasięgu Oriesznik, którego Rosjanie użyli do ataku na miasto Dniepr.

Nowa broń Putina. Tak wyglądają szczątki Oriesznika

Nowa broń Putina. Tak wyglądają szczątki Oriesznika

Źródło:
tvn24.pl

1006 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. W nocy Rosjanie przeprowadzili zmasowany atak dronami na Kijów. Rosja werbuje jemeńskich bojowników Huti na wojnę z Ukrainą, obiecując im pracę i obywatelstwo, a następnie zmuszając do służby w armii i wysyłając na front. Rosyjskie zapasy broni z czasów radzieckich mają wyczerpać się pod koniec 2025 roku. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Kończą się zapasy radzieckiej broni, Rosja werbuje bojowników Huti

Kończą się zapasy radzieckiej broni, Rosja werbuje bojowników Huti

Źródło:
PAP

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Zlokalizowane w Albanii, ale finansowane przez włoski rząd ośrodki dla osób ubiegających się o azyl stoją puste. Policjanci oraz pracownicy socjalni, którzy zostali rozmieszczeni tam przez rząd, wrócili do swoich domów.

Miały tworzyć nowy model odpowiedzi na kryzys migracyjny. Ośrodki stoją puste

Miały tworzyć nowy model odpowiedzi na kryzys migracyjny. Ośrodki stoją puste

Źródło:
PAP

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl