Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji interweniuje ws. obecności Libertasu na antenach TVP. Jej przewodniczący uważa, że partia jest uprzywilejowania wobec innych małych komitetów wyborczych - i dzięki temu urosła w telewizji publicznej do trzeciej siły politycznej po PO i PiS.
Co tydzień KRRiT otrzymuje informację o czasie poświęconym partiom politycznym w programach informacyjnych i publicystycznych Telewizji Polskiej.
Ostatnio zażądała także monitoringu zawartości paska informacyjnego w TVP Info. - Otrzymaliśmy sygnały, że bardzo dużo pojawia się tam informacji o Libertas. Okazało się to prawdą. Libertas jest trzecią siłą po PiS i PO, o której informuje się na pasku, a przecież w sondażach zajmuje jedno z ostatnich miejsc - mówi "Dziennikowi" przewodniczący KRRiTT Witold Kołodziejski.
Nie pierwsze takie pismo
Jak pisze gazeta, przewodniczący KRRiT wysłał już do p.o. prezesa TVP Piotra Farfała pismo w tej sprawie. Wzywał w nim do zaprzestania podobnych praktyk. Sam prezes nie chciał komentować sprawy.
Prawo i Sprawiedliwość - 108 Platforma Obywatelska - 91 Libertas - 69 PSL - 46 SLD - 10 Liczba wiadomości na tzw. pasku informacyjnym poświęcona poszczególnym partiom, w TVP Info w dniach 22-27 maja
Nie jest to pierwszy list szefa KRRiT do obecnego prezesa telewizji w czasie tej kampanii. Wcześniej protest dotyczył czasu antenowego w czasie kampanii wyborczej.
Przykładem może być tydzień między 11 a 17 maja. W TVP Info eurosceptykom z Libertas poświęcono wtedy ponad 2 godziny 42 minuty. W tym samym czasie komitet wyborczy PO dostał 1 godzinę 14 minut, a komitet wyborczy PiS – 2 godziny. Małe komitety wyborcze, jak Samoobrona czy Prawica Rzeczpospolitej, występowały odpowiednio przez 11 oraz 18 minut.
W żadnym programie publicystycznym i informacyjnym nie może dziś zabraknąć przedstawiciela Libertas. W ubiegłym tygodniu w ciągu czterech godzin jednego dnia TVP Info pokazała trzy konferencje tej formacji.
PiS: TVP to Libertas 24
- Myślę, że zainteresowanie mediów Libertas jest oczywiste. Mówimy ciekawe i inne rzeczy niż reszta sceny politycznej. A to sprawia, że ta inność przyciąga media, zresztą nie tylko publiczne - komentuje Daniel Pawłowiec z Libertas.
Przedstawiciele PO i PiS są jednak innego zdania. - Gołym okiem widać, że powstał nowy kanał telewizyjny Libertas 24. Sondaże na szczęście pokazują, że ta strategia nie pomaga i Libertas był i jest partią marginalną - stwierdza poseł PiS Adam Hofman, poseł PiS.
Waldy Dzikowski z PO dodaje, że na Woronicza trzeba dokonać radykalnych zmian. - Wiadomo, że Libertas w TVP jest traktowany na zupełnie innych zasadach. Obiektywizm i neutralność polityczna musi zostać jak najszybciej przywrócona - mówi wiceszef PO.
Źródło: Dziennik
Źródło zdjęcia głównego: TVN24