Porównywana do eboli, groźniejsza od dżumy. Odra wróciła, bez szczepień zabija

[object Object]
Fala odry. Reportaż "Czarno na białym" TVN24tvn24
wideo 2/3

Są obowiązkowe szczepienia, które nie powinny budzić dyskusji, bo to dzięki nim udało się właściwie wytępić wiele śmiertelnych chorób. Jedną z nich jest odra. Powikłania po niej prowadzą nawet do obumierania mózgu. Ostatnio pojawiła się w Ostródzie i Wieruszowie, gdzie ewakuowano jeden z oddziałów pediatrycznych. Materiał programu "Czarno na białym".

To jeden z najbardziej zakaźnych wirusów na świecie. Porównywany do eboli, groźniejszy od dżumy. W Polsce, w czasie epidemii, zabijał 300 dzieci rocznie. Do dzisiaj rocznie na świecie umiera przez niego 12 tysięcy osób. Dzięki opracowanej w latach 60. szczepionce w krajach zachodnich udało się go praktycznie wyeliminować.

Jednak wirus wraca do Polski. W 30-tysięcznej Ostródzie Polak, pracownik lokalnej firmy, został zarażony wirusem odry.

- Odra została do nas "zaimportowana" z Ukrainy - mówi reporterce "Czarno na białym" Janusz Dzisko, warmińsko-mazurski państwowy wojewódzki inspektor sanitarny. - Przypadek, który my realizowaliśmy, to był przypadek obywatela ukraińskiego. Kolejne przypadki też dotyczyły obywateli ukraińskich, a potem niestety wirus znalazł osoby narodowości polskiej, które były wrażliwe na zakażenia. Dlatego też zachorowania dotyczyły Polaków - wyjaśnia.

Zarażone zostały 22 osoby, połowa z nich to obywatele Ukrainy, połowa Polacy.

Byli szczepieni? - Część podawała, że była szczepiona jedną dawką, część podawała, że nie była szczepiona wcale, a część, że ze względu na wiek nie załapała się na okres obowiązkowych szczepień - mówi dr n. med. Piotr Kocbach z Powiatowego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Ostródzie.

Zaszczepiono 900 osób

16 z zarażonych osób z objawami odry trafiło do szpitala w Ostródzie.

 Doktor Kocbach podkreśla, że po raz pierwszy od dekad spotyka się z przypadkami zachorowań na odrę. 
- 20 lat temu spotykałem się z wirusem odry u dzieci. U dorosłych odry nie widziałem w 30-letnim zawodowym życiu - zwraca uwagę.

Po zarażeniu w Ostródzie zaszczepiono 900 osób, a sanepid wszczął śledztwo epidemiologiczne, szukając odpowiedzi na pytanie, skąd obywatel Ukrainy przywiózł wirusa?

Od początku roku na Ukrainie na odrę zachorowało prawie 10 tysięcy osób. Osiem zmarło z powodu powikłań. Wskaźnik osób zaszczepionych spadł tam w ostatnich latach do 50 procent. I to z Ukrainy w większość przypadków pochodzi wirus odry, którym zarażamy się w Polsce. Ale nie tylko. Chorych przybywa także w Rumunii czy w Niemczech.

- To również ma swoje potwierdzenie w tym, że (...) cześć tych badań wykonuje Państwowy Instytut Higieny w Warszawie, gdzie pan profesor (Włodzimierz - red.) Gut potrafi dokładnie określić pochodzenie wirusa - tłumaczy Janusz Dzisko, warmińsko-mazurski inspektor sanitarny.

Profesor Gut: wirus pochodzi "z reguły z zewnątrz"

Profesor Gut jest specjalistą w dziedzinie wirusologii. Odrą zajmuje się od kilkudziesięciu lat. Kieruje Narodowym Laboratorium WHO (Światowej Organizacji Zdrowia - agendy ONZ) zajmującym się odrą i różyczką. Każdy zdiagnozowany w Polsce przypadek tej choroby trafia do niego, gdyż - jak tłumaczy - kierowany przez niego ośrodek jest jedynym "referencyjnym laboratorium WHO" w kraju.

Pytany o współczesne pochodzenie wirusa odry, podkreślił, że pochodzi on "z reguły z zewnątrz". - Większość to były przypadki związane z ogniskiem rezydentów - zauważa profesor. Precyzuje, że chodzi o osoby, które "dość długo przebywają w naszym kraju, ale utrzymały kontakty z rodziną, która im przywiozła prezent w postaci odry".

Zapomniany przez wielu wirus odry często mylony jest z różyczką, bo po zarażeniu daje prawie identyczne objawy: wysoką gorączkę, katar, duszący kaszel, ból głowy i charakterystyczną wysypkę. W jamie ustnej pojawiają się plamki Koplika.

Profesor Gut w rozmowie z TVN24 powiedział, że masowe zachorowania w Polsce miały miejsce w latach 60. i 70. Było to powyżej 200 tysięcy zachorowań rocznie. - Z tym, że pojawienie się szczepień dość szybko spowodowało, że kilka lat później te epidemie zaczęły rozsuwać się w czasie - zauważył.

Po wprowadzeniu obowiązkowych szczepień w 1975 roku liczba chorych zaczęła spadać, co nie oznaczało wcale, że odra zniknęła.

- Tak naprawdę ona jest i dosięgnie również personel medyczny, który uwierzył, że odry nie ma - mówi specjalista.

Lekarka z odrą

Kilkanaście dni temu u jednej z lekarek oddziału pediatrycznego szpitala powiatowego w Wieruszowie pojawiły się objawy odry. Jak wyjaśnia lekarz internista Longin Słowikowski z tej placówki, na przełomie lutego i marca w Wieruszowie zdiagnozowano "dzieci z niewyjaśnioną wysypką". - Być może któreś z tych dzieci było zainfekowane odrą - mówi.

Oddział pediatryczny został ewakuowany, sprawę bada łódzki sanepid. Od poniedziałku szpital zaczął działać. Odrę wykryto u czterech osób - dorosłego i trójki dzieci. Zakażeni są rodziną.

Lekarka nie była szczepiona, bo jest z rocznika, który jeszcze nie był objęty obowiązkiem.

Nie szczepią dzieci

W Polsce szczepienia są obowiązkowe, ale na fali popularności tak zwanych "antyszczepionkowców" liczba nieszczepionych dzieci niestety wzrasta. Profesor Gut podkreśla, że dzięki szczepieniom niemal całkowicie zlikwidowano SSPE, czyli podostre stwardniające zapalenie mózgu, najgroźniejsze z powikłań po odrze.

Występuje ono w przypadku ponownego zetknięcia się z wirusem odry, który wówczas atakuje mózg, prowadząc do jego obumarcia. - Wśród osób nieszczepionych, 40 procent ma wirusa w mózgu - podkreśla specjalista.

"Czarno na białym" w 2014 roku pokazało historię Krzysztofa Jackiewicza, chorego na SSPE. Nie był szczepiony, odrę przeszedł jako dziecko, na SSPE zachorował w wieku 16 lat. Stracił przytomność i już jej nie odzyskał.

Jackiewicz zmarł dwa lata temu po prawie 40 latach śpiączki.

W 2017 roku liczba chorych na odrę w Europie wzrosła trzykrotnie w porównaniu do roku 2016. Zachorowało blisko 15 tysięcy osób. 18 zmarło.

Autor: tmw, pk/adso / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium