- To jest normalna sytuacja rynkowa, że są firmy, które upadają i mają problemy. To jest gospodarka kapitalistyczna i tego nie unikniemy - powiedział we "Wstajesz i weekend" ekspert rynku turystycznego Jan Korsak. Podkreślił jednak, że to nie oznacza, że nie powinniśmy korzystać z wakacyjnych promocji. W piątek jedno z biur podróży z Warszawy ogłosiło, że jest niewypłacalne.
Zdaniem Korsaka "chodzi o to, że dziś powinniśmy wprowadzić rozwiązania systemowe, aby klienci nie cierpieli i nie ponosili skutków bankructwa biura podróży". - To jest dziś najważniejszy problem, który jest od kilku lat nieuregulowany - ocenił Korsak.
I dodał: - Dzisiaj zostały bardzo mocno podniesione kryteria dla organizatorów turystyki, ale będą one obowiązywały praktycznie od nowego sezonu. W tym sezonie obowiązują jeszcze stare kryteria - zaznaczył.
Korzystać z rad
Korsak podkreślił, że "oczywiście warto korzystać w promocji". - One są były i będa. Natomiast trzeba rozróżnić gdzie pod płaszczykiem promocji są różne oferty niemożliwe do zrealizowania - mówił.
Doprecyzował, że ryzykowna może być oferta "w rażąco niskiej cenie" trwająca przez cały sezon. Nie ma bowiem, według niego, warunków rynkowych, by utrzymywać bardzo niskie ceny przez długi czas. Ale przyznał też: - Bywa tak, że biuro przygotowuje ofertę i zostają wolne miejsca w samolocie i w hotelu. Więc warto sprzedać to nawet w niższej cenie.
Korsak zaznaczył, że pomóc nam mogą agenci turystyczni, którzy dużo lepiej niż my potrafią ocenić kondycję biura podróży. - Agenci turystyczni mają rozeznanie, która firma dziś jest w lepszej, a która w gorszej kondycji. Mają też informacje, jakie są notowania poszczególnych firm - radził Korsak.
Autor: mn//kdj / Źródło: tvn24.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24