Było 17 kandydatów, ale 100 tysięcy podpisów udało się zebrać dziesięciu, z czego Państwowa Komisja Wyborcza zdążyła już zweryfikować i oficjalnie zarejestrować trzech: Waldemara Pawlaka (PSL), Grzegorza Napieralskiego (SLD) i Marka Jurka (Prawica RP). Najwięcej podpisów, bo 1,7 mln, zebrał Jarosław Kaczyński (PiS).
Wymaganą liczbę podpisów zdołali złożyć: Waldemar Pawlak, Marek Jurek, Grzegorz Napieralski, Jarosław Kaczyński, Bronisław Komorowski, Andrzej Olechowski, Bogusław Ziętek, Andrzej Lepper, Janusz Korwin-Mikke i Kornel Morawiecki.
Komitetom pozostałych zarejestrowanych przez PKW kandydatów - Bogdana Szpryngiela, Ludwika Wasiaka, Józefa Wójcika, Romana Sklepowicza, Zdzisława Podkańskiego, Krzysztofa Mazurskiego i Gabriela Janowskiego - się to nie udało.
Ostatni był w PKW kilka minut przed północą
Pierwsi byli ludowcy - już w sobotę przynieśli 190 tysięcy podpisów. W środę dokumenty złożyli Jurek (blisko 180 tys. podpisów) i Napieralski (około 380 tys. podpisów). Ta trójka została w czwartek oficjalnie zarejestrowana. Pozostali muszą czekać nawet do wtorku.
Główni gracze przyszli do PKW w czwartek - PiS z imponującą liczbą ponad 1,7 miliona podpisów i PO z 770 tys. Także w czwartek stawił się komitet Olechowskiego (233 tysiące) i Ziętka (170 tysięcy). Lepper, Korwin-Mikke i Morawiecki trzymali swoich wyborców w napięciu do ostatniej chwili.
Lepper z wyrokami
Najszybciej przyjechało 112 tysięcy podpisów lidera Samoobrony. Na Andrzeju Lepperze ciążą prawomocne wyroki sądowe (m.in. za zniesławienie z trybuny sejmowej i wysypywanie zboża na tory), jednak jego pełnomocnik przekonywał, że problemu z kandydaturą nie będzie
- Na panu Andrzeju Lepperze nie ciążą żadne wyroki o przestępstwo popełnione umyślnie, ścigane z oskarżenia publicznego - podkreślił Bogdan Socha.
Korwin-Mikke antypaństwowy
O 23:30 stawił się Janusz Korwin-Mikke z 138 tysiącami podpisów. Były lider UPR i weteran prezydenckich kampanii (startuje po raz czwarty, za każdym razem poparcie dla niego nie przekroczyło 3 procent) zapewniał, że nie miał problemów z ich zebraniem.
- Ludzie po prosu mają dość obecnych rządów. Uważają - przynajmniej moi wyborcy, - że miejsce obecnej klasy politycznej jest w więzieniach, a nie w parlamencie - stwierdził. I dodał: - Jestem opozycją antypaństwową, uważam, że ten ustrój jest zły i trzeba zmienić państwo na lepsze, reszta kandydatów to ludzie, którzy uważają, że trzeba zmienić tylko człowieka.
Morawiecki za pięć dwunasta
Ostatni, rzutem na taśmę, kilka minut przed północą, z podpisami pojawił się Kornel Morawiecki. Złożył 110 tys. podpisów z poparciem dla swojej kandydatury.
- Polska potrzebuje prawdy, jedności i sprawiedliwości. To są główne hasła, którymi chcę się posługiwać w kampanii - powiedział dziennikarzom.
Wymogi dla kandydatów
W czwartek o północy minął termin składania przez komitety wyborcze wymaganych 100 tys. podpisów poparcia dla kandydatów. Są one niezbędne do rejestracji kandydata. Następnie pracownicy PKW weryfikują złożone podpisy, a także inne dokumenty, sprawdzają np. czy kandydat ma pełnię praw wyborczych.
PKW pyta także w Krajowym Rejestrze Sądowym czy kandydaci nie byli skazani prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwo umyślne, ścigane z oskarżenia publicznego. Jeśli byliby, nie mogliby startować w wyborach prezydenckich.
Raport wyborczy: www.tvn24.pl/wybory
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24