To nie będzie teleturniej: pytanie, odpowiedź i idziemy dalej. To spotkanie będzie początkiem dyskusji o kondycji polskiego Internetu – uważa Maciej Budzich, organizator debaty internautów z premierem. Spotkanie, o szczegółach którego portal tvn24.pl pisał wczoraj, odbędzie się w piątek.
- Mam nadzieję, że ta debata będzie punktem wyjścia i próbą nawiązania długotrwałego i sensownego kontaktu między społeczeństwem informatycznym a stroną rządową. Chcemy stworzyć platformę komunikacji po to, żeby nasz głos był brany pod uwagę – wyjaśnił Budzich.
Debata to reakcja na ostre protesty internautów i organizacji zajmujących się Internetem przeciw planowanym zamianom w prawie telekomunikacyjnym, a konkretnie przeciwko powstaniu rejestru stron i usług niedozwolonych.
"Scenariusz to kwestia cały czas otwarta"
- Kwestia rejestru niepokoi i to ona pewnie zdominuje dyskusję. Jednak scenariusz to kwestia cały czas otwarta, można przysyłać pytania i swoje kandydatury. Nie ma preferencji politycznych, wystarczy wypełnić formularz i udowodnić, że ma się coś sensownego do powiedzenia – stwierdził Budzich.
Oprócz wybranych przez niego autorów pytań w spotkaniu wezmą też udział przedstawiciele organizacji pozarządowych związanych z Internetem. Debata będzie transmitowana w sieci. Planowana jest na piątek, ale godziny jeszcze nie ustalono.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24