Co wam Polacy uczynili, że odbieracie im prawo do sprawiedliwego zbadania ich sprawy przez niezależny sąd? - pytał senator PO Bogdan Klich w debacie nad prezydencką ustawą o Krajowej Radzie Sądownictwa. - Im dłużej słucham wystąpień kolegów z PO, tym bardziej jestem zdumiony - oświadczył Krzysztof Mróz z Prawa i Sprawiedliwości.
W środę od godziny 14 do 17.40 trwały indywidualne wystąpienia senatorów w tej debacie Izby. Potem Senat ogłosił przerwę w obradach do godziny 20.
Podczas debaty opozycja krytykowała projekt ustawy o KRS. - Wszystko już chyba w tej sprawie zostało powiedziane - oświadczył Bogdan Klich (PO). Ocenił, że akcje wobec demonstrujących pod Senatem - którym podziękował - "trochę przypominają" 13 grudnia 1981 roku. - Wybraliście bardzo zły czas na zabieranie Polakom wolnego sądownictwa - powiedział, dodając, że "teraz nie ma czołgów na ulicach". - Co wam Polacy uczynili, że odbieracie im prawo do sprawiedliwego zbadania ich sprawy przez niezależny sąd? - pytał.
"Nie można go całkowicie dewastować"
Barbara Zdrojewska (PO) mówiła, że nikt nie ocenia wymiaru sprawiedliwości bezkrytycznie. - Można go zamienić na inny, ale nie można go całkowicie dewastować - dodała. Według niej, w ustawie chodzi o to aby usunąć dotychczasowych sędziów, a w ich miejsce "wsadzić swoich". - Ktoś na złość przygotował taki prezent twórcom ustawy, że 13 grudnia musimy o niej mówić - dodała.
Przejaw "lęków i urojeń"
- Im dłużej słucham wystąpień kolegów z PO, tym bardziej jestem zdumiony - oświadczył Krzysztof Mróz (PiS). Zarzucił im, że ich wystąpienia to wyłącznie przejaw "lęków i urojeń". - Nie chodzi o sądy, wam chodzi o politykę - powiedział senatorom PO. - Co by nie zrobił pan prezydent, większość parlamentarna, to i tak będziecie ich krytykowali - dodał. Senator PiS podkreślił, że parlament ma prawo określać zasady wyboru członków KRS-sędziów, co nie łamie konstytucji. - Ten skład KRS całkowicie się skompromitował - oświadczył. - A jak senator się skompromituje? - padł okrzyk z ław PO. - To wtedy wyborcy go nie wybiorą - odpowiedział Mróz. Marek Borowski (niezależny) podkreślał, że to nie prezydent Andrzej Duda zainicjował zmianę ustawy o KRS. - To wojna między ministrem sprawiedliwości a panem prezydentem - ocenił. Według niego, w poprzedniej ustawie Zbigniew Ziobro "po zdobyciu prokuratury zapragnął jeszcze władzy sądowniczej, przewidując dla prezydenta rolę notariusza" - co skończyło się wetem. Złożył poprawki, by w KRS nie mogło być sędziów delegowanych do MS.
"System sam się nie oczyści"
Wcześniej, na koniec wystąpień zaproszonych gości prezydencki minister Paweł Mucha powtórzył, że nie podziela stanowiska, by ustawa o KRS była niekonstytucyjna. Zaznaczył, że "system się sam nie oczyści", a nie da się przeprowadzić reformy wymiaru sprawiedliwości bez reformy KRS. Senatorowie PO wystawili tabliczki z napisem: "Wolne sądy, wolne wybory, wolna Polska".
Bez poprawek
Senacka komisja wnosi o przyjęcie noweli ws. KRS bez poprawek. Komisja odrzuciła stanowiska senatorów PO w sprawie odrzucenia ustaw o KRS i SN - zostały one zgłoszone jako wnioski mniejszości. Sejm uchwalił obie te ustawy w ostatni piątek. Przepisy o KRS i SN zostały przygotowane przez prezydenta Andrzeja Dudę i złożone w Sejmie w końcu września br. W lipcu prezydent zawetował poprzednie nowe przepisy o SN i KRS, wytykając im m.in. częściową niekonstytucyjność.
Nowela ustawy o KRS wprowadza wybór 15 członków KRS-sędziów na wspólną czteroletnią kadencję przez Sejm - dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie. Każdy klub poselski ma wskazywać nie więcej niż 9 możliwych kandydatów. Izba ma ich wybierać co do zasady większością 3/5 głosów - głosując na ustaloną przez sejmową komisję listę 15 kandydatów, na której musi być co najmniej jeden kandydat wskazany przez każdy klub. W przypadku niemożności wyboru większością 3/5 głosowano by na tę samą listę, ale o wyborze decydowałaby bezwzględna większość głosów.
Sąd Najwyższy
Po przerwie w Senacie według planów rozpocznie się debata nad drugą prezydencką ustawą - o Sądzie Najwyższym. Nowa ustawa o SN wprowadza możliwość składania skarg nadzwyczajnych na prawomocne wyroki polskich sądów, w tym z ostatnich 20 lat. W SN powstaną dwie nowe izby - Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Dyscyplinarna - z udziałem ławników wybieranych przez Senat. Ta druga będzie prowadziła postępowania dyscyplinarne wobec sędziów i przedstawicieli innych zawodów prawniczych. Ustawa przewiduje też przechodzenie sędziów SN w stan spoczynku po ukończeniu 65. roku życia, z możliwością przedłużania tego przez prezydenta RP (dziś ten wiek to 70 lat).
Autor: js/mtom / Źródło: PAP