Gdy Donald Tusk przekonuje, że rozpoczynający się szczyt Unii Europejskiego w Brukseli musi rozwiązać problemy Europy, jeden z jego najbliższych współpracowników Jan Krzysztof Bielecki stwierdza: - Ten szczyt niczego nie rozstrzygnie.
Będzie informacja
Tymczasem Bielecki odnosząc się do głosów płynących od opozycji, że posłowie nie zostali wystarczająco poinformowani przez premiera na temat polskiego stanowiska ws. ratowania Unii Europejskiej Bielecki stwierdził: - Dobrze jest zawsze dopieszczać posłów i myślę, że może w najbliższym czasie premier jeszcze bardziej ich dopieści - powiedział były premier w programie "Tak jest" TVN24.
I dodał, że pomimo krytyki liczy na rozsądek polskich parlamentarzystów. - W Polsce zawsze była ogromna większość za rozsądnym rozwiązaniem, które było proponowane odnośnie naszych relacji z UE i nie wyobrażam sobie, żeby tym razem mogłoby być inaczej - ocenił Bielecki.
I dodał: - Lada dzień będzie debata w Sejmie o polskiej polityce zagranicznej. Już po szczycie, bo przecież szczyt niczego nie rozstrzygnie.
Szczyt szczytów
W czwartek wieczorem rozpocznie się w Brukseli szczyt przywódców 27 państw UE. Główny temat obrad to znalezienie odpowiedzi na kryzys zadłużenia w strefie euro. Oczekiwane są decyzje w sprawie ewentualnej zmiany traktatu UE, zmierzające do zapewnienia większej dyscypliny finansów publicznych i zarządzania gospodarczego zwłaszcza eurolandu. Niemcy i Francja zapowiadają, że jeśli nie będzie zgody "27", to wówczas przyjęty zostanie traktat międzyrządowy.
Z kolei debata na temat polskiej polityki zagranicznej ma się odbyć w Sejmie 15 grudnia.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24