Centralne Biuro Śledcze i Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu zatrzymała 13 taksówkarzy. Postawiono im zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej oraz czerpanie korzyści z nierządu. Grozi im do 8 lat więzienia.
- Taksówkarzom zarzuciliśmy działania w zorganizowanej grupie przestępczej, a także czerpanie korzyści z nierządu kobiet - powiedział Andrzej Laskowski naczelnik V Wydział do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu.
Pobierali opłatę od szefa agencji towarzyskiej
Według policjantów z Zarządu Centralnego Biura Śledczego w Poznaniu taksówkarze oprócz pobierania opłat za dowiezienie klienta do ekskluzywnej agencji towarzyskiej, brali pieniądze od jej szefów. Suma, którą otrzymywali była uzależniona procentowo od tego, ile pieniędzy wydał w agencji dowieziony przez nich mężczyzna. - Ponieważ niektórzy klienci zostawiali nawet po 10 tysięcy złotych, więc taksówkarzom opłacało się czekać na dodatkową wypłatę – mówi oficer CBŚ prowadzący sprawę.
Zarobki taksówkarzy były porównywalne z tymi, które dostawały kobiety od szefów agencji towarzyskiej.
Będą dalsze zatrzymania
Policjanci zapowiadają dalsze zatrzymania wśród poznańskich taksówkarzy. We wrześniu ubiegłego roku CBŚ zlikwidował dwie ekskluzywne agencje towarzyskie, których cichym udziałowcem był Bogusław D. - pseudonim „Drex”. Jest on domniemanym szefem jednego z najpotężniejszych gangów na Wielkopolsce. Sąd aresztował w tej sprawie 11 liderów tej grupy, w tym samego „Drexa”.
Grozi im do 8 lat więzienia
Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej poznańskim taksówkarzom grozi do 5 lat wiezienia, a za sutenerstwo kara do trzech lat pozbawienia wolności. Taksówkarze po przesłuchaniu i postawieniu im zarzutów w Prokuraturze Apelacyjnej wyszli na wolność. Mają zakaz opuszczania kraju i dozór policyjny.
Więcej o akcji Centralnego Biura Śledczego w programie Polska i Świat o godzinie 21:30
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24