- Ja wciąż czuję zapach koniaku, który z nim piłem przy jego łóżku. Ale nie to było najważniejsze. Najważniejsze były rozmowy z nim - wspomina zmarłego wczoraj Marka Edelmana Szewach Weiss były ambasador Izraela w Polsce.
- Marek Edelman był sumieniem odnowienia systemu demokratycznego w całej Europie - mówił Weiss w TVN24.
Zwrócił też uwagę na jego podejście do Syjonizmu. - On nie był Syjonistą. On uważał, że Żydzi mieli miejsce w Europie, że są papierem lakmusowym demokracji. On tu został, nie uciekł, był w miejscu, gdzie czuł się potrzebny - wspominał.
"Ratował społeczeństwo przed samobójstwem"
Weiss stwierdził ze smutkiem, że pokolenie Marka Edelmana powoli odchodzi. - Naszym wyzwaniem jest być strażnikami wartości, o które oni walczyli, dla których Edelman poświęcił całe życie. On chciał uratować społeczeństwo od samobójstwa - mówił.
- Będę go pamiętał długie lata, całe życie. Był symbolem pojednania pomiędzy Polakami a Żydami - podsumował Weiss.
Marek Edelman, uczestnik powstania w gettcie warszawskim, a także Powstania Warszawskiego, członek opozycji antykomunitycznej, wybitny lekarz zmarł wczoraj wieczorem w Warszawie. Miał 87 lat.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24