Senacki projekt ustawy dotyczący wsparcia finansowego dla działaczy opozycji antykomunistycznej trafi do sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny. Sejm w piątkowym głosowaniu nie przyjął wniosku Twojego Ruchu o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu.
W piątek Sejm głosował nad wnioskiem Twojego Ruchu o odrzucenie w pierwszym czytaniu senackiego projektu ustawy o wsparciu finansowym dla działaczy opozycji w PRL. W czasie debaty nad projektem pozostałe kluby wyraziły chęć kontynuowania prac nad tą inicjatywą.
Przeciwko propozycji TR
Za odrzuceniem propozycji TR głosowali przedstawiciele: PO, PiS, PSL, SP i ośmiu niezrzeszonych. Wniosek poparli posłowie TR, SLD, jeden z PSL (Piotr Walkowski) i jedna posłanka niezrzeszona Wanda Nowicka. Wstrzymał się jeden poseł TR - Jacek Kwiatkowski i jeden poseł niezrzeszony. Tym samym projekt skierowano do komisji polityki społecznej i rodziny.
Przed głosowaniem Jerzy Borkowski (TR) zwrócił się z pytaniem do przedstawiciela rządu o przewidywane koszty projektu. Odpowiedział mu podsekretarz stanu w Ministerstwie Pracy Marek Bucior.
- Celem projektu jest udzielenie pomocy działaczom opozycji antykomunistycznej, którzy są w najtrudniejszej sytuacji finansowej. Stanowisko rządu będzie przedstawione w niedalekiej przyszłości. Obecnie przygotowujemy też skutki finansowe tego projektu, ale będą one uzależnione także od decyzji przyjętych w komisji polityki społecznej i rodziny. Na bieżąco będziemy wspierać komisję w tych pracach - powiedział Bucior.
Ofiary zasług dla Polski
W lutym podczas sejmowej debaty, przedstawiający inicjatywę wicemarszałek Senatu Jan Wyrowiński (PO) cytował list Mirosława Chojeckiego, prezesa Stowarzyszenia Wolnego Słowa. "Wielu z tych, którzy walczyli za naszą wolność - działaczy podziemnej Solidarności i opozycji, drukarzy, kolporterów, często nie ma na lekarstwa i wyżywienie, żyją w biedzie, z zasiłków, rent lub najniższych emerytur. Padli ofiarą swoich zasług dla Polski. Jesteśmy im winni spłatę tego długu" - napisał Chojecki.
"Jakie znaczenie ma życiorys biedaka?"
Wicemarszałek podkreślił, że ten apel i inne wystąpienia dawnych działaczy opozycji były dla Senatu impulsem do znalezienia systemowego sposobu zaradzenia tej sytuacji.
Większość klubów przychylnie odniosła się do projektu, podkreślając wolę dalszych prac nad nim w ramach komisji.
Sprzeciw w imieniu klubu TR wyraził natomiast Wincenty Elsner. - Sam byłem działaczem opozycji. Po przeczytaniu kryteriów projektu też pewnie mógłbym się zaliczyć do zasłużonych. Tylko czy chciałbym korzystać dlatego ze specjalnych przywilejów? Nie rozdawałem bibuły po to, by dzisiaj mieć jakiś status, tylko po to, żebyśmy cieszyli się wolną Polską. Wiele osób żyje w Polsce w biedzie, jakie znaczenie ma życiorys biedaka - mówił Elsner, składając wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu.
Akt sprawiedliwości dziejowej
- To bardzo ważna inicjatywa, akt sprawiedliwości dziejowej. Byłem jednym z sygnatariuszy tego projektu. To bowiem ostatni moment i jednocześnie najwyższa pora, żeby demokratyczna Polska naprawiła błąd popełniony po 1989 roku, kiedy zostawiliśmy zupełnie samych tych, którzy walczyli o demokrację i wolność - powiedział senator PO Józef Pinior. Polityk przypomniał, że musimy pamiętać, iż wielu dawnych opozycjonistów zapłaciło za działalność - szczególnie w okresie stanu wojennego - ogromną cenę - cenę marginalizacji i przegranego życia. Pinior podkreślił również, że wielu opozycyjnych działaczy PRL jest dzisiaj w wieku emerytalnym i często w bardzo trudnej sytuacji. - Wszyscy musimy to naprawić, a szczególnie ci, którym się w demokratycznej Polsce udało - apeluje działacz opozycji. Jednocześnie powiedział, że jest zaszokowany postawą Twojego Ruchu w tej sprawie, który chce odrzucenia projektu.
Pomoc dla opozycjonistów
Projekt przewiduje pomoc finansową dla działaczy opozycji antykomunistycznej i osób represjonowanych z powodów politycznych w latach 1956-1989. Ma być ona świadczona tylko osobom w szczególnie trudnej sytuacji materialnej. Warunkiem przyznania pomocy będzie uzyskanie statusu działacza opozycji lub osoby represjonowanej i spełnienie kryterium dochodowego.
Pomoc będzie świadczona w dwóch formach: świadczenia specjalnego i pomocy pieniężnej. Świadczenie specjalne ma być przyznawane co miesiąc w wysokości najniższej emerytury. Dostaną je osoby, których dochód nie przekracza kwoty odpowiadającej 220 proc. najniższej emerytury (jeśli gospodarują samotnie) lub osoby, których dochód na osobę w rodzinie nie przekracza 150 proc. najniższej emerytury.
Projekt ustawy przewiduje też jednorazową pomoc finansową, która przyznawana byłaby w związku ze zdarzeniem losowym na pokrycie kosztów np. zakupu wózka inwalidzkiego, sprzętu rehabilitacyjnego czy opłacenia pomocy pielęgnacyjnej. Senatorowie chcieliby, aby przepisy weszły w życie 1 czerwca.
Kto jest działaczem opozycji?
Zgodnie z projektem ustawy działaczem opozycji antykomunistycznej jest m.in. osoba, która między 1 stycznia 1956 a 4 czerwca 1989 r. "przez co najmniej sześć miesięcy była członkiem nielegalnej organizacji, której cele zmierzały do odzyskania przez Polskę niepodległości i suwerenności lub respektowania praw człowieka" lub "prowadziła w sposób zorganizowany, zagrożoną odpowiedzialnością karną, działalność na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości i suwerenności lub respektowania praw człowieka".
Z kolei za osoby represjonowane uznane mają być m.in. takie, które w latach 1956-1989 przebywały w więzieniu lub innym miejscu odosobnienia na terytorium Polski "za działalność na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości i suwerenności lub respektowania praw człowieka".
Decyzje w sprawie udzielenia pomocy będzie podejmował Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych w porozumieniu z IPN. Ponadto osoby z opozycji oraz prześladowani będą mieli prawo do legitymacji i odznaki honorowej, a jeśli już nie żyją, rodziny będą mogły otrzymać odznakę pamiątkową.
Autor: jl/kka / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: domena publiczna Wikipedia | J. Żołnierkiewicz