Kongres USA ma wkrótce podjąć decyzję w sprawie poszerzenia programu bezwizowego o nowe kraje. Jeśli przejdzie projekt w obecnym kształcie, program nie obejmie Polski - pisze "Rzeczpospolita".
Po spektakularnym upadku reformy imigracyjnej Kongres USA przymierza się do tak zwanej "ustawy o zwiększeniu bezpieczeństwa Ameryki". I chociaż dotyczy ona głównie zwiększenia środków bezpieczeństwa przed zagrożeniem ze strony terrorystów, to jeden z ustępów przyjętego przez Senat projektu mówi o warunkach włączenia nowych państw do programu bezwizowego.
Komisja uzgodnieniowa obu izb Kongresu ma się wkrótce zebrać, by ustalić ostateczną formę ustawy. - Jej obecny kształt jest dla nas bardzo niefortunny - mówią "Rz" polskie źródła dyplomatyczne.
Chodzi przede wszystkim o zapis o 10-proc. progu odmów wizowych wprowadzony do projektu przez demokratyczną senator z Kalifornii Dianne Feinstein. Według obecnego prawa próg odmów dla przystępujących do niego państw jest znacznie trudniejszy do pokonania, wynosi 3 proc. Teoretycznie kandydaci powinni się więc cieszyć. Jak wynika z danych departamentu stanu USA, w zeszłym roku wskaźnik poniżej 10 proc. osiągnęły np. Czechy i Estonia, a Węgrom brakowało niewiele ponad 2 pkt proc.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24