Od początku akcji "Znicz" w całej Polsce doszło do 288 wypadków, w których zginęło 18 osób, a 345 zostało rannych - przekazała Komenda Główna Policji. Zatrzymano 1360 nietrzeźwych kierowców. Według rzecznika Komendy Głównej Policji, inspektora Mariusza Ciarki, świąteczny weekend był bezpieczniejszy niż w poprzednich latach.
Z danych przekazanych przez Biuro Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji wynika, że od piątku do poniedziałku włącznie doszło do 288 wypadków drogowych, w których zginęło 18 osób, a 345 odniosło obrażenia. Policjanci zatrzymali 1360 nietrzeźwych kierowców. 502 osobom zatrzymano prawo jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym powyżej 50 km/h.
Rzecznik Komendy Głównej Policji inspektor Mariusz Ciarka powiedział, że weekend towarzyszący odwiedzinom na grobach bliskich był bezpieczniejszy niż w latach poprzednich. - Choć osób odwiedzających groby i poruszających się na drogach było więcej, z uwagi na zamknięcie cmentarzy rok temu w związku z ówcześnie panującą sytuacją sanitarną - dodał.
- Niech wyznacznikiem poprawiającego się bezpieczeństwa na drogach będzie dzień 1 listopada, kiedy mimo wzmożonego ruchu nie odnotowaliśmy ani jednego wypadku śmiertelnego - przekazał.
- Róbmy wszystko, aby takich dni, bez ofiar śmiertelnych na naszych drogach, było jak najwięcej - dodał rzecznik KGP.
Akcja "Znicz"
Wtorek to piąty dzień tegorocznej akcji "Znicz", której celem jest zapewnienie przez policjantów bezpieczeństwa w ruchu drogowym w okresie dnia Wszystkich Świętych. Do wtorku włącznie na drogach będzie więcej patroli. Mundurowi w czasie akcji poza reagowaniem na wykroczenia pilnują też porządku i płynności ruchu na głównych ciągach komunikacyjnych i w okolicach cmentarzy.
Źródło: PAP