22 tys. Polaków mieszkających za granicą zadeklarowało chęć głosowania korespondencyjnego. W poniedziałek o północy zakończyła się procedura rejestracji. Chęć głosowania korespondencyjnego zadeklarowało też 819 osób niepełnosprawnych.
Możliwość głosowania korespondencyjnego jest nowością w tegorocznych wyborach. Wyborcy mieszkający za granicą, którzy chcą skorzystać z tego udogodnienia musieli do poniedziałku zgłosić taki zamiar do właściwego terytorialnie konsula. Zgłoszenie mogło być dokonane ustnie, pisemnie, telegraficznie, telefaksem lub w formie elektronicznej.
- Od dzisiaj konsulowie wysyłają pakiety wyborcze, które następnie muszą być odesłane do dnia wyborów na adresy konsulatów - powiedział we wtorek rzecznik MSZ Marcin Bosacki.
Tradycyjnie
Konsulaty nadal prowadzą procedurę zapisywania się do głosowania za granicą w tradycyjny sposób. - Obecnie zapisało się prawie 38 tys. osób, ale ta liczba każdego dnia wzrasta - podkreślił Bosacki. Dla porównania, w zeszłorocznych wyborach prezydenckich za granicą wzięło udział ponad 200 tys. głosujących. Do oddania głosu poza granicami można się zapisywać do 6 października.
MSZ skierowało kilkanaście dodatkowych osób do konsulatów najbardziej obłożonych pracą w czasie wyborów. Aby uniknąć kolejek, kilkanaście placówek zatrudniło też dodatkowy personel na miejscu. Wszystkie osoby za granicą będą głosować na kandydatów na posłów startujących w Warszawie oraz na kandydata na senatora kandydującego w warszawskim okręgu obejmującym dzielnice: Śródmieście, Białołękę, Bielany i Żoliborz.
Dla niepełnosprawnych
Chęć głosowania korespondencyjnego w wyborach parlamentarnych zadeklarowały też osoby niepełnosprawne. Najwięcej takich wniosków zgłoszono w warszawskich dzielnicach: na Białołęce, Mokotowie i Bielanach (po 12 wniosków), w Krakowie - 34, w Łodzi i we Wrocławiu - po 26, w Szczecinie - 22 i w Poznaniu - 20. Po zgłoszeniu do domu osoby niepełnosprawnej listonosz przyniesie kartę do głosowania, instrukcję jak ją wypełnić; a później (jeżeli wyborca będzie sobie tego życzył) przyjdzie ponownie, by ją odebrać i dostarczyć do odpowiedniego lokalu w dniu głosowania.
Możliwość głosowania korespondencyjnego wprowadzono do kodeksu wyborczego w tym roku. Ma ono wpłynąć na zwiększenie frekwencji wyborczej.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24