W sobotę wieczorem w podkrakowskiej Alwerni kierowca mercedesa nie zatrzymał się do kontroli. Uciekał przed radiowozem, próbował go staranować. Policjanci oddali w kierunku auta kilka strzałów i ostatecznie zatrzymali kierowcę, który okazał się być nietrzeźwy.
Jak poinformowała aspirant sztabowa Katarzyna Dąbkowska z Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie, do zdarzenia w Alwerni doszło po godzinie 19. - Policja otrzymała sygnał o nietrzeźwym kierowcy mercedesa. Dlatego policyjny patrol próbował go zatrzymać przy ulicy Mickiewicza w Alwerni, ale kierowca nie zatrzymał się do kontroli - przekazała policjantka.
Chciał staranować policję
- Policjanci ruszyli w ślad za ściganym autem. W pewnym momencie, w trakcie próby zatrzymania mercedesa, nastąpiła kolizja z radiowozem. Kiedy policjanci podbiegli do mercedesa, kierowca nie wysiadł ze swego auta, ale próbował kontynuować ucieczkę i starał się wjechać w patrol policyjny, potrącając jednego z policjantów. W tym momencie padły strzały w stronę uciekającego - opisywała zdarzenie rzecznik.
Jeden z policjantów został ranny. - Doznał obrażeń i został odwieziony do pobliskiego szpitala w celu udzielenia mu pomocy i określenia rodzaju i stopnia uszkodzeń ciała - powiedziała Katarzyna Dąbkowska.
Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia - odmawia podania swoich danych. Okazało się, że prowadził auto pod wpływem alkoholu - miał 0,3 promila.
Pierwsze informacje podało Radio RMF.
Autor: b / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24