Jubileuszowa 90. oscarowa gala przeszła do historii. Najlepszym filmem roku został "Kształt wody" w reżyserii Guillermo Del Toro. Sam Del Toro otrzymał statuetkę dla najlepszego reżysera, a jego film zdobył w sumie cztery Oscary. Jest to pierwszy w historii obraz science-fiction z najważniejszą statuetką. Polsko-brytyjska produkcja "Twój Vincent" przegrała z disneyowskim "Coco".
90. gala rozdania Oscarów miała być historyczna. Nie była. Była grzeczna, dokładnie wyreżyserowana, bez żadnych niespodzianek bądź politycznych komentarzy. W przeciwieństwie do zeszłego roku Jimmy Kimmel nie błyszczał jako prowadzący. Brakowało dynamiki, lekkości żartów. W pierwszych komentarzach w czołowych mediach organizatorom zarzuca się, że gala stała się zbyt poważna.
Kwestia skandali seksualnych, jakie wstrząsnęły Hollywood w ostatnich miesiącach, została w zasadzie przemilczana. Producenci wyrazili solidarność z ruchami Time's Up czy #MeToo w krótkim materiale wideo, w którym złożono hołd filmowcom reprezentującym mniejszości etniczne i seksualne.
"Myślicie, że Oscary stały się zbyt czarne?"
Jednym z ciekawszych momentów gali było pojawienie się na scenie aktorek Tiffany Haddish i Mayi Rudolph. Trzymały swoje buty w dłoniach, tłumaczyły, że są już zmęczone. Potem zaczęły żartować. Po ich wystąpieniu w mediach społecznościowych pojawił się apel, by to właśnie one prowadziły kolejną oscarową galę.
- Wiem, co myślicie - mówiła Haddish. - Myślicie, że Oscary stały się zbyt czarne? Nie przejmujcie się. Za kulisami jest cała rzesza białych ludzi, gotowych do wyjścia - dodała.
Werdykt bez niespodzianek
Wielkim wygranym tegorocznych Oscarów jest z pewnością "Kształt wody" w reżyserii Guillermo Del Toro. Zdobywca Złotego Lwa MFF w Wenecji w zeszłym roku nie do końca uważany był za pewniaka w najważniejszych kategoriach. Zwłaszcza, że po piętach dreptał mu wybitny film "Trzy billboardy za Ebbing, Missouri" Martina McDonagha.
"Kształt wody", który przejdzie do historii jako pierwszy film science-fiction z Oscarem dla najlepszego filmu, zdobył w sumie cztery nagrody - także dla najlepszej scenografii, najlepszej muzyki i najlepszej reżyserii.
W kategoriach aktorskich obyło się bez zaskoczeń. Najlepszą aktorką została Frances McDormand za film "Trzy billboardy...", najlepszym aktorem - Gary Oldman za "Czas mroku". Za role drugoplanowe nagrody otrzymali Allison Janney ("Jestem najlepsza. Ja, Tonya") i Sam Rockwell ("Trzy billboardy...").
W kategoriach scenariuszowych statuetki podzielili między sobą Jordan Peele za scenariusz oryginalny do "Uciekaj!" i legendarny James Ivory za adaptację książki "Tamte dni, tamte noce" na potrzeby filmu Luki Guadagnino. Prawie 90-letni Ivory stał się najstarszym laureatem w historii nagród. A przecież ma w swoim dorobku tak ważne filmy, jak "Pokój z widokiem", "Okruchy dnia", "Powrót do Howards End" czy "Maurycy".
Jak się spodziewano, najnowsza produkcja Pixara - "Coco" - zdobyła Oscara w obu kategoriach, w których otrzymała nominacje, czyli za najlepszy film animowany i najlepszą piosenkę.
Najlepszym filmem zagranicznym został wspaniały obraz chilijskiego twórcy Sebastiana Lelio "Fantastyczna kobieta" z Danielą Vegą w roli głównej. Jest to pierwszy w historii Oscarów film, którego główną postacią jest osoba transpłciowa. W dodatku jest to pierwszy film z Oscarem, którego pierwszoplanową aktorką jest transseksualistka. Jednak poziom artystyczny i sposób prowadzenia narracji, jaki wybrał Lelio, wart był przynajmniej jednego Oscara.
Zgodnie z przewidywaniami przyznano Oscary w kategoriach wizualnych i dźwiękowych. "Dunkierka" otrzymała nagrody za montaż, montaż dźwięku i dźwięk. "Blade Runner 2049" doceniony został za efekty specjalne i zdjęcia. Trzeba podkreślić, że legendarny operator Roger A. Deakins otrzymał swojego pierwszego Oscara dopiero przy 14. nominacji. Deakins stworzył zdjęcia do takich kultowych tytułów, jak "Skazani na Shawshank", "Fargo", "Big Lebowski", "To nie jest kraj dla starych ludzi", "Lektor" czy "Skyfall".
"Czas mroku" nagrodzony został za charakteryzację, a za najlepsze kostiumy nagroda trafiła do Marka Bridgesa, autora kostiumów do "Nici widmo" Paula Thomasa Andersona.
Pełna lista zwycięzców
NAJLEPSZY FILM: "Kształt wody"
NAJLEPSZY REŻYSER: Guillermo Del Toro "Kształt wody"
NAJLEPSZY AKTOR: Gary Oldman
NAJLEPSZA AKTORKA: Frances McDormand
NAJLEPSZA AKTORKA DRUGOPLANOWA Allison Janney
NAJLEPSZY AKTOR DRUGOPLANOWY: Sam Rockwell NAJLEPSZY SCENARIUSZ ADAPTOWANY: "Tamte dni, tamte noce"
NAJLEPSZY SCENARIUSZ ORYGINALNY: "Uciekaj!"
NAJLEPSZY PEŁNOMETRAŻOWY FILM ANIMOWANY "Coco"
NAJLEPSZE KOSTIUMY: "Nić widmo"
NAJLEPSZY PEŁNOMETRAŻOWY FILM DOKUMENTALNY: "Ikar"
NAJLEPSZY KRÓTKOMETRAŻOWY FILM DOKUMENTALNY: "Heaven Is a Traffic Jam on the 405"
NAJLEPSZY KRÓTKOMETRAŻOWY FILM ANIMOWANY "Dear Basketball"
NAJLEPSZY FILM KRÓTKOMETRAŻOWY: "The Silent Child"
NAJLEPSZY FILM NIEANGLOJĘZYCZNY "Fantastyczna kobieta"
NAJLEPSZA CHARAKTERYZACJA: "Czas mroku"
NAJLEPSZA ORYGINALNA ŚCIEŻKA MUZYCZNA: Alexandre Desplat "Kształt wody"
NAJLEPSZA PIOSENKA: "Remeber Me" z filmu "Coco"
NAJLEPSZY MONTAŻ DŹWIĘKU: "Dunkierka"
NAJLEPSZY DŹWIĘK: "Dunkierka"
NAJLEPSZY MONTAŻ: "Dunkierka"
NAJLEPSZA SCENOGRAFIA: "Kształt wody"
NAJLEPSZE ZDJĘCIA: Roger A. Deakins "Blade Runner 2049"
NAJLEPSZE EFEKTY SPECJALNE "Blade Runner 2049"
Autor: Tomasz-Marcin Wrona //now / Źródło: tvn24.pl