Sejm bierze się za ordynację wyborczą. Sprawdzamy, co chce zmienić PiS

Aktualizacja:
[object Object]
Proponowane przez PiS zmiany w organizacji wyborów krytykują wszystkie ugrupowania opozycji parlamentarnejtvn24
wideo 2/5

Sejm rozpoczyna prace nad projektem Prawa i Sprawiedliwości zakładającym zmiany w ordynacji wyborczej oraz ustawie o samorządzie gminnym. Debatę poselską i pierwsze czytanie zaplanowano na 23 listopada. Sprawdziliśmy, jakich zmian według PiS należy się spodziewać w Kodeksie wyborczym i porównaliśmy je z obecnymi zasadami przeprowadzania wyborów.

Najważniejsze zmiany, jakie wprowadza poselski projekt skierowany do pierwszego czytania na tym posiedzeniu Sejmu, to zmniejszenie okręgów wyborczych w gminach, powiatach i województwach oraz wprowadzenie proporcjonalnego systemu głosowania w gminach większych niż 20 tys. mieszkańców, a niebędących miastami na prawach powiatu.

Jak to wygląda dziś i o co chodzi w proporcjonalnej ordynacji

Obecnie we wszystkich miastach i gminach niebędących miastami na prawach powiatu obowiązuje ordynacja większościowa w jednomandatowych okręgach, co oznacza, że mandaty radnych obejmują kandydaci, którzy w swoich okręgach wygrali głosowanie, czyli uzyskali największą liczbę głosów.

Ordynacja proporcjonalna obowiązuje w 66 miastach, w powiatach i w wyborach do sejmików województw. Polega ona na tym, że z jednego okręgu wchodzi do rady od 3 do 10 radnych (w sejmikach - od 5 do 15). Liczba mandatów w okręgach zależy od tego, jaki procent ogólnej liczby głosów zdobędzie konkretna lista. Dopiero po tym procentowym przydziale, przyznawana jest każdemu komitetowi liczba miejsc w radzie. Mandaty przypadają zaś kandydatom, którzy w obrębie swojej listy zdobyli największe liczby głosów. Jeżeli jakiś komitet zdobywa w okręgu wielomandatowym np. trzy mandaty, to do rady wchodzą kandydaci, którzy dostali w kolejności pierwszą, drugą i trzecią pod względem wielkości liczbę głosów.

W ordynacji proporcjonalnej obowiązuje pięcioprocentowy próg, który oznacza tyle, że komitety które nie zebrały w sumie więcej niż pięć procent głosów (a koalicje osiem procent), nie biorą udziału w podziale mandatów. Ma to zapobiec nadmiernemu rozdrobnieniu politycznemu rad.

Proporcjonalna metoda przydzielania mandatów premiuje partie polityczne. Przekroczyć próg wyborczy mogą bowiem organizacje, które mają struktury w wielu okręgach wyborczych, mogące wystawić wielu kandydatów, którzy w swojej masie zbiorą łączną liczbę głosów pozwalającą na przekroczenie progu.

System proporcjonalny działa również tak, że na ogół im więcej kandydatów wybiera się w danym okręgu, tym większą szansę na uzyskanie mandatu mają mniejsze ugrupowania lub komitety cieszące się mniejszym poparciem społecznym. Im mniejsza liczba radnych wybieranych w okręgu, tym większe szanse na obsadzenie mandatów mają ugrupowania cieszące się większym poparciem w sondażach i ostatecznie w głosowaniu.

Pomysł PiS i gremialny sprzeciw opozycji

Dlatego właśnie kluczowe propozycje PiS, zakładające proporcjonalny system w większej liczbie samorządów i zmniejszenie liczby okręgów wyborczych, budzą sprzeciw opozycji. Prawo i Sprawiedliwość, jak wynika z sondaży, cieszy się największym poparciem społecznym, a ordynacja proporcjonalna przy małych okręgach premiuje takie właśnie ugrupowania.

Projekt PiS został zgłoszony w trybie poselskim, niewymagającym opiniowania, uzgodnień i konsultacji społecznych. Prezes opozycyjnego Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz nazwał "kantowaniem" próbę ustanowienia przez większość sejmową Prawa i Sprawiedliwości prawa wyborczego korzystnego dla PiS. Zapowiedział, że jeżeli zmiany zostaną uchwalone, opozycja będzie musiała się zjednoczyć przeciw PiS-owi tak, aby głosy oddane na opozycję zostały podliczone łącznie.

- Ta zbójecka ordynacja wpycha nas jako PSL w ramiona antyPiS-u, nie jestem tego zwolennikiem. To porozumienie nie będzie wynikało z miłości, ale z rozsądku. PiS miało do wyboru kantować albo przegrać. Wybrali kantowanie, a i tak przegrają - mówił Kosiniak-Kamysz we wtorek w "Jeden na Jeden" TVN24.

PSL nie jest w swojej krytyce odosobnione. Również pozostałe ugrupowania opozycyjne zarzucają projektowi PiS próbę zdominowania lokalnych władz przez polityków tej partii.

- To jest upartyjnienie samorządów i odebranie ludziom możliwości kandydowania do samorządów - oświadczył wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz'15).

Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej pokazywała dziś na liczbach, w jaki sposób proporcjonalna ordynacja sprzyja partii rządzącej.

- Jeżeli będziemy mieli dla PiS 40 procent poparcia, kolejna partia będzie miała około 19 procent, kolejna około 10 procent, to wyniki mogą tak wyglądać, że PiS przejmie wszystkie sejmiki w całym kraju - dowodziła posłanka.

Autorzy projektu uważają tymczasem, że to system większościowy nie oddaje w pełni poparcia wyborców dla kandydatów do samorządów.

"System jednomandatowy w gminach prowadził do sytuacji nieproporcjonalność w wyborze rządzących. Nie uwzględniał wszystkich głosów, a co za tym idzie preferencji wszystkich mieszkańców gminy" - napisano w projekcie ustawy, w której reprezentantem wnioskodawców jest poseł PiS Łukasz Schreiber.

Potrzeby zmniejszenia okręgów wyborczych wnioskodawcy nie uzasadniają. W części projektu zwanej uzasadnieniem powtarzają tylko to, co napisane jest w przepisach.

Ma zostać powołana nowa Państwowa Komisja Wyborcza

Spór wokół nowych zasad wyborów jest tym gorętszy, że projekt PiS zakłada powołanie Państwowej Komisji Wyborczej na nowych zasadach. Obecnie dziewięcioosobowy skład PKW wskazują w równej proporcji prezes Trybunału Konstytucyjnego, prezes Sądu Najwyższego i prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego. Po zmianach, które wejdą w życie po następnych wyborach do parlamentu, prezes Sądu Najwyższego zostanie wyłączony z kształtowania składu PKW, a prezesi TK i NSA wskażą po jednym członku PKW. Pozostałych siedmiu wybierze zaś Sejm.

Wypowiedzi polityków z ostatnich dni wskazują, że prace nad zmianami prawa wyborczego będą bardzo gorące, tym bardziej że potencjalnych zarzewi politycznego konfliktu jest w proponowanych przepisach znacznie więcej.

Projekt zmian autorstwa PiS liczy z uzasadnieniem 99 stron. W dokumencie tym znajdują się przepisy zmieniające lub uchylające obowiązujące przepisy. Opozycja cały czas jeszcze je analizuje. My przygotowaliśmy porównanie obecnego stanu prawnego z proponowanymi zmianami w postaci skrótowej tabeli.

Źródła danych w tabeli: Internetowy System Aktów Prawnych oraz sejmowa baza projektów ustaw.

Porównanie: opracowanie własne tvn24.pl.

Autor: jp/sk,now / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 29 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Papież Franciszek w oświadczeniu, przygotowanym wcześniej i opublikowanym w niedzielę przez służby prasowe Watykanu, przekazał, że z "ufnością kontynuuje kurację". W najnowszym komunikacie o jego stanie zdrowia poinformowano, że miał "spokojną noc" i odpoczął". Dzień wcześniej doszło do pogorszenia stanu 88-letniego Franciszka.

Papież z "ufnością kontynuuje kurację"

Papież z "ufnością kontynuuje kurację"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

Tylko w tym tygodniu informowaliśmy Państwa o kilku groźnych wypadkach na przejazdach kolejowych. Co roku w takich wypadkach ginie kilkadziesiąt osób. Wielu wypadków dałoby się uniknąć, gdyby kierowcy zachowywali należytą ostrożność lub celowo nie naruszali przepisów.

Czerwone pulsujące światło przed przejazdem kolejowym to sygnał, który kierowcy wciąż ignorują

Czerwone pulsujące światło przed przejazdem kolejowym to sygnał, który kierowcy wciąż ignorują

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

W przededniu trzeciej rocznicy inwazji zbrojnej, w nocy z soboty na niedzielę, armia rosyjska użyła do ataku na Ukrainę 267 dronów - poinformowały ukraińskie siły powietrzne. Takiej liczby wrogich bezzałogowców wojsko ukraińskie nie odnotowało od początku agresji.  

Największy atak od początku agresji. Rosja wysłała ponad 250 dronów

Największy atak od początku agresji. Rosja wysłała ponad 250 dronów

Źródło:
PAP, Suspilne, NV

Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta, stwierdził w sobotę, że nie wyobraża sobie wysłania polskiego wojska do Ukrainy. - Z chęcią wysłałbym do pomocy państwu ukraińskiemu polskich przedsiębiorców, którzy mogliby odbudowywać potencjał Ukrainy - dodał podczas wystąpienia w Świnoujściu.

Nawrocki: nie wysłałbym do Ukrainy polskiego wojska, tylko przedsiębiorców

Nawrocki: nie wysłałbym do Ukrainy polskiego wojska, tylko przedsiębiorców

Źródło:
PAP

Mieszkaniec Józefowa nad Wisłą wyszedł z domu. Kiedy po trzech godzinach nie wrócił, jego żona zawiadomiła policję. Policjanci znaleźli mężczyznę stojącego w nurcie rzeki. Był osłabiony, trafił do szpitala.

Wyszedł z domu i zaginął. Stał w lodowatej rzece, gdy go znaleźli

Wyszedł z domu i zaginął. Stał w lodowatej rzece, gdy go znaleźli

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim w Warszawie. Byłego więźnia obozu Auschwitz, historyka i dziennikarza, współtwórcę Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN żegnali podczas prywatnej uroczystości bliscy, przyjaciele oraz przedstawiciele władz państwowych. - Marian, choć niewielki posturą, był naprawdę twardy, odważny i przekonany o swojej misji. Przeżył piekło Auschwitz, ale nigdy nie pozwolił, by nienawiść zatruła jego serce - mówił Piotr Wiślicki, przyjaciel zmarłego i przewodniczący Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny.

Pożegnanie Mariana Turskiego. "Przeżył piekło Auschwitz, ale nigdy nie pozwolił, by nienawiść zatruła jego serce"

Pożegnanie Mariana Turskiego. "Przeżył piekło Auschwitz, ale nigdy nie pozwolił, by nienawiść zatruła jego serce"

Źródło:
PAP

Psychiatra, profesor Tadeusz Pietras powiedział w TVN24, że co piąty senior w Polsce "cierpi na zaburzenia nastroju o charakterze depresji". To - jak wskazał - dużo większy odsetek niż w państwach zachodnich. - Na depresję składa się pewien komplet objawów. Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób. Czasami depresja może mieć charakter maskowany - wyjaśnił.

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Źródło:
TVN24

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Hunter Schafer, transpłciowa gwiazda popularnego serialu młodzieżowego "Euforia", oznajmiła, że ​​w jej nowym paszporcie amerykańskim widnieje informacja o niej jako o mężczyźnie. Schafer przekazała, że przy wypełnianiu dokumentów zaznaczyła płeć żeńską - podała BBC.

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Źródło:
BBC

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium