Strzeleccy policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę, który nie miał zapiętych pasów. W trakcie kontroli, wyczuli od 43-latka silną woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie. Jego prawo jazdy zostało zatrzymane, a auto skonfiskowane.
Do zdarzenia doszło 20 listopada w Strzelcach Opolskich. Policjanci ruchu drogowego zauważyli kierowcę, który nie miał zapiętych pasów, więc zatrzymali go do kontroli.
"Policjantka wyczuła od kierowcy silną woń alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło podejrzenia mundurowych. 43-latek w wydychanym powietrzu miał prawie dwa promile alkoholu" - czytamy w policyjnym komunikacie.
Mężczyzna próbował tłumaczyć się tym, że "jechał wymienić opony w aucie, bo nie chciał, żeby zaskoczyła go zima".
CZYTAJ TAKŻE: Pijany zderzył się z oplem i skończył w rowie. Prawo jazdy stracił kilka miesięcy wcześniej
Funkcjonariusze zatrzymali kierowcy prawo jazdy i rozpoczęli procedurę konfiskaty pojazdu. Mężczyźnie grozi sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, wysoka grzywna, a nawet kara więzienia do trzech lat.
Źródło: tvn24.pl, Policja Opolska
Źródło zdjęcia głównego: Policja Opolska