Bez nich TVN24 nie byłaby taka sama. Wspominamy tych, z którymi nie możemy dzisiaj świętować

Źródło:
tvn24.pl
Wspominamy zmarłych pracowników i współpracowników TVN24
Wspominamy zmarłych pracowników i współpracowników TVN24TVN24
wideo 2/15
Wspominamy zmarłych pracowników i współpracowników TVN24TVN24

20 lat TVN24 to całe pokolenie, które nie pamięta polskich mediów bez pierwszej stacji informacyjnej w Europie Środkowo-Wschodniej. Jubileusz zawsze jest dobrym pretekstem do podsumowań. To również okazja, aby przypomnieć tych, z którymi nie możemy dzisiaj świętować. Wspominamy zmarłych pracowników i współpracowników TVN24.

Z okazji 20-lecia TVN24 nie zapominamy o tych, którzy witali państwa na antenie, angażowali się w pracę, bez której telewizja nie mogłaby istnieć. Dziennikarze i dziennikarki, producenci i producentki, wydawcy i wydawczynie, współtwórcy i współtwórczynie obu kanałów TVN24. Ale też koleżanki i koledzy, którzy swoją obecnością sprawili, że rzeczywistość była znośna. I choć od ich śmierci mijają kolejne lata, to my wciąż tęsknimy i pamiętamy, że bez nich telewizja byłaby zupełnie inna.

Brygida Grysiak: Dziękujemy wszystkim, też tym, których z nami nie ma. Zostawili w nas i w TVN24 sporo serca
Brygida Grysiak: Dziękujemy wszystkim, też tym, których z nami nie ma. Zostawili w nas i w TVN24 sporo serca

Marcin Pawłowski (1971-2004)

Marcin PawłowskiTVN24

20 listopada 2004 r. był smutnym dniem nie tylko dla redakcji "Faktów" TVN, ale również dla TVN24. Marcin Pawłowski, dziennikarz, prezenter i reporter, zmarł po długiej chorobie nowotworowej. Z redakcją "Faktów" związany był niemal od początku jej istnienia.

Marcin swoją dziennikarską karierę zaczął jeszcze jako nastolatek, pisząc do gazetki szkolnej w I Liceum Ogólnokształcącym w Kielcach. Jako 19-latek zadebiutował już na łamach kieleckiego "Echa Dnia". Po studiach pracował m.in. w Radiu Kolor.

W lipcu 1997 r. dołączył do powstającego zespołu "Faktów" TVN jako reporter i prowadzący. Zajmował się tematami politycznymi i społecznymi. W 2001 r., po powstaniu TVN24, zaczął prowadzić program "Magazyn 24 godziny".

Relacjonował najważniejsze wydarzenia w kraju i na świecie, m.in. pielgrzymki Jana Pawła II do Polski, Ukrainy czy Izraela, atak terrorystyczny w Stanach Zjednoczonych w 2001 r., Igrzyska Olimpijskie w Salt Lake City w 2002 r. czy wojnę w Afganistanie. Był w studiu, gdy rozpoczęła się wojna w Iraku.

W 2002 r. zachorował na nowotwór. Do redakcji wrócił zmieniony fizycznie po półrocznej przerwie.

- Trudno nie zauważyć, że nieco się zmieniłem. To prawda, jestem chory, a ważną częścią walki z moją chorobą jest dla mnie praca, dlatego postanowiłem do niej wrócić. Rozumieją to moi lekarze, szefowie, koleżanki i koledzy. Mam nadzieję, że zrozumiecie także państwo - powitał widzów "Faktów" w pierwszym wydaniu, które poprowadził po przerwie.

Nawrót choroby nastąpił w styczniu 2004 r. I chociaż czuł się wtedy już bardzo źle, wrócił do pracy. Ostatni raz na antenie wystąpił 10 września 2004 r. W drugiej połowie listopada jego stan się pogorszył. Potrzebna była krew. Tomasz Sianecki w materiale wspomnieniowym poświęconym Marcinowi relacjonował, że w stacjach krwiodawstwa można było spotkać wiele osób z kartkami, informującymi, że chcą oddać krew na rzecz naszego reakcyjnego kolegi.

Pamiętamy go nie tylko jako znakomitego dziennikarza czy wspaniałego przyjaciela. Przede wszystkim jako silnego człowieka, który do końca walczył z chorobą. Podczas jednej z mszy, odprawionej po śmierci Marcina, odczytano list jego kolegów, w którym napisali m.in., że "Marcin był prawdziwym wojownikiem". Został pochowany na Powązkach 24 listopada 2004 r.

Pośmiertnie doceniony nagrodą Dziennikarz Roku 2004 w plebiscycie Grand Press. - Jako koszykarz był fanem teorii zespołu i tego, że sukces, szczególnie w newsach, osiąga się, grając razem - powiedziała jego żona Aleksandra, która w jego imieniu odebrała nagrodę.

Rafał Włoczewski (1963-2013)

Rafał WłoczewskiJacek Śliwczyński

"Włoczu" - lubił jak zwracano się do niego w ten sposób - był nie tylko znakomitym operatorem, ale przede wszystkim gitarzystą. Jako świetny muzyk dał się poznać w drugiej połowie lat 80., grając z T. Love.

Koledzy i koleżanki z redakcji wspominają "Włocza" jako osobę oczytaną, erudytę, trochę samotnika, konesera życia. Do TVN24 dołączył 1 marca 2002 r., później był współpracownikiem "Faktów" TVN.

Jeździł w rejony konfliktów zbrojnych: do Iraku i Afganistanu. Kręcił pomarańczową rewolucję na Ukrainie. Wielokrotnie pokazywał szczyty UE. Wychował wielu młodych operatorów, którzy mówią o nim: bardzo pomocny i chętnie udzielający rad.

- Kiedy byłam reporterką, jeździliśmy bardzo dużo na zdjęcia i to były zajęcia zawsze pełne żartów, śmiechu, różnych historii z życia wziętych, także z tego rockandrollowego życia, bo Rafał w swoim życiu miał muzykę. Muzyka wypełniała jego opowieści, jego historię, jego wolny czas. Miałam tę przyjemność i radość, że mogłam z nim tę pasję dzielić. Niewiele osób wie, że spotykaliśmy się kiedyś po godzinach po to, żeby sobie pośpiewać i ponagrywać. Ja śpiewałam, on robił aranżacje, grał na gitarze - wspominała go Anita Werner.

- Jest taka kategoria ludzi, o których myślimy, że są nieśmiertelni. Że takich gości nic nie złamie i nic nie pokona. I Włoczu do takich ludzi należał. Dlatego tak trudno pogodzić się z tym, że nie minę się z Nim na korytarzu, przy automacie z napojami, w sejmowych kuluarach, w delegacji, na koncercie, w garażu... Mógłbym wymieniać w nieskończoność. "Potykaliśmy się" o siebie wszędzie. Był pierwszym operatorem, z którym w TVN pracowałem. Sprzeczaliśmy się o muzykę. On słuchał Aerosmith, ja – Iron Maiden. On grał w T.Love, ja zawsze wolałem Dżem. Od lat umawialiśmy się na wspólne gitarowanie. Ja amator, on profesjonalista. Chciał mi pokazać swoje wzmacniacze. Nie mogliśmy się zgrać. Pozdrów Anioły, Stary. Bankowo mają tam gitarę dla leworęcznych - mówił Krzysztof Skórzyński.

Rafał "Włoczu" Włoczewski zmarł 2 grudnia 2013 r. w wieku 50 lat. Został pochowany na cmentarzu wolskim w Warszawie.

Rafał Włoczewski zmarł w wieku 50 lat
Rafał Włoczewski zmarł w wieku 50 lattvn24

Jarosław Winiecki (1964-2014)

Jarosław Winiecki

Jarosław Winiecki był operatorem w gdańskim ośrodku TVN, prywatnie zajmował się muzyką, którą próbował zarazić innych. Koledzy i koleżanki z Gdańska pamiętają go jako osobę spokojną, opanowaną, gotową do działania. I bardzo pomocną. - Wielu rzeczy mnie nauczył. Jak słuchać, rozmawiać, w kadr się nie wp...ć – wspominała Jarka Karina Rudzińska, producentka TVN24.

Winiecki nawet po godzinach nie umiał zapomnieć, że jest operatorem. - Byliśmy w Berlinie. Jarek zrobił tam przepiękne zdjęcia pozostałych fragmentów słynnego muru. Po pracy poszliśmy do klubu, z którego późnym wieczorem do hotelu wracaliśmy U-Bahnem (berlińskie metro – red.). Jarek wyjął aparat i robił zdjęcia bezdomnym śpiącym w pociągu. Nawet w takim momencie nie potrafił obojętnie przejść obok dobrego kadru - opowiadał Jan Błaszkowski, reporter "Faktów" i ówczesny szef gdańskiego oddziału TVN24.

Jarek był muzykiem i do końca marzył, by osiągnąć w tym sukces. Grał na trąbce, instrumentach klawiszowych, był dj-em. Przez lata występował na alternatywnych scenach Trójmiasta z zespołem Call System.

Zmarł 30 stycznia 2014 r. w wieku 50 lat.

Jarek Winiecki przez lata występował z zespołem Call System
Jarek Winiecki przez lata występował z zespołem Call SystemNadbałtyckie Centrum Kultury w Gdańsku

Dariusz Kmiecik (1980-2014)

Dariusz Kmiecik

22 października 2014 r. widzowie "Faktów" widzieli jeszcze Dariusza Kmiecika w materiale przygotowanym dla "Faktów" TVN. W nocy z 23 na 24 października otrzymaliśmy informację, że Darek zginął w wyniku wybuchu gazu w katowickiej kamienicy, w której mieszkał z rodziną.

Powtarzał, że dziennikarstwo jest nie tylko jego pracą, ale też pasją, jednak początkowo marzył o zawodzie informatyka. Dopiero pod koniec liceum zmienił zdanie i postanowił zdawać na socjologię na Uniwersytecie Śląskim. W 2001 r. - jeszcze w trakcie studiów – odbył praktyki TVP Katowice. W tym, co robił, był tak dobry, że został reporterem, a później wydawcą.

W "Faktach" TVN zaczął pracować w listopadzie 2006 r. Był ekspertem od Śląska, autorem licznych materiałów poświęconych górnictwu, górnikom i ich problemom.

Ale równie mocno pasjonował się himalaizmem czy piłką nożną. Z pieczołowitością relacjonował jedną z najważniejszych i najtragiczniejszych zarazem wypraw polskich himalaistów na Broad Peak. Później przygotował o tym reportaż "Broad Peak, zdobywcy historii". Za reportaż "Artur Hajzer. Subiektywnie" o himalaiście, który zginął na stoku Gaszerbrum I, otrzymał II nagrodę oraz nagrodę publiczności na 11. Krakowskim Festiwalu Filmów Górskich.

W ciągu ośmiu lat pracy w "Faktach" stał się jednym z najlepszych reporterów telewizyjnych w kraju. Dla nas był przede wszystkim kolegą, przyjacielem. Miał 33 lata. W wyniku wybuchu gazu kamienicy zginęła również jego o rok młodsza żona Brygida Frosztęga-Kmiecik - ceniona i nagradzana dziennikarka - a także ich dwuletni synek - Remigiusz.

Wspomnienie Dariusza Kmiecika
Wspomnienie Dariusza Kmiecikatvn24

Grzegorz Miecugow (1955-2017)

Grzegorz Miecugow tvn24

Dla jednych był panem ze "Szkła kontaktowego", dla innych prowadzącym "Fakty" TVN, bądź panem z radiowej "Trójki". W TVN24 pozostawał mistrzem, mentorem, kolegą i przyjacielem.

Grzegorz Miecugow chociaż przez lata nie wiedział, kim chce zostać, gdy dorośnie, był pewien jednego: nie chce być dziennikarzem. W mediach rozpoczął pracę w 1980 r., trochę przez przypadek. I tak już zostało przez kolejne 37 lat, z kilkoma przerwami.

Zaczął pracę w Polskim Radiu, a następnie w Warszawskim Ośrodku Radiowo-Telewizyjnym. Od 1987 r. pracował w Trójce. Został zwolniony po tym, jak sprzeciwił się prezesowi Polskiego Radia w kwestii wynagrodzenia swoich zastępców. Ostatni program w Trójce prowadził w lutym 2001 r., gdy był już pracownikiem TVN24.

Na stałe z telewizją związał się w 1992 r. Rok później zrobił jeden z najgłośniejszych materiałów informacyjnych - o głosowaniu na dwie ręce.

W lutym 1997 r. znalazł zatrudnienie w nowej telewizji - TVN - współtworzonej przez Mariusza Waltera. Dwa lata później odszedł ze stacji. Współpracował wtedy z marszałkiem Sejmu Maciejem Płażyńskim. Jesienią 2000 r. zadzwonił do niego Maciej Sojka, któremu Walter zaproponował stanowisko prezesa TVN24. Sojka zaoferował Miecugowowi powrót do TVN-u, tym razem miał zostać zastępcą Adama Pieczyńskiego, któremu powierzono szefowanie pierwszemu polskiemu kanałowi informacyjnemu.

Później wielokrotnie wspominał powstanie pierwszej w Europie Środkowo-Wschodniej telewizji informacyjnej. - Zostaliśmy skonstruowani z myślą o tym, że co pewien czas świat staje dęba, wariuje i te wariacje trzeba pokazać na żywo - mówił w 15. urodziny stacji.

- Najważniejszą wartością TVN24 jest takie prawdziwe, realne wpłynięcie na rzeczywistość, na świat. Zmienienie tego świata. Uważam, że na lepsze, ktoś inny może uważać, że nie. Ale ta zmiana - czyli poczucie, że było się i jest się w czymś, co lepi świat, jest tą wartością - zaznaczył w jednej z rozmów.

W 2004 r. wspólnie z Tomaszem Sianeckim stworzyli "Szkło kontaktowe" - program, którego pomysłodawcą był Adam Pieczyński. Grzegorz mówił, że jest "to pierwszy program, który odwracał relacje: 'my nadajemy, wy odbieracie'". Tu widzowie stali się ważnym elementem programu.

Jednak jego współpracownicy i on sam zwracał uwagę, że to program "Inny punkt widzenia" był tym, który lubił prowadzić najbardziej. Była to dla niego możliwość spotkania, porozmawiania i posłuchania – jak mówił - kogoś mądrego. Program przyciągał widownię liczącą 150 tysięcy osób. To był imponujący wynik. Do swojej śmierci Grzegorz nagrał ponad 400 rozmów.

26 sierpnia 2017 r. Anita Werner rozpoczęła główne wydanie "Faktów": - Dobry wieczór, choć dla nas to wieczór smutny, bo trudno jest żegnać kogoś, z kim przed chwilą rozmawiało się na korytarzu. Nie wierzę, że to powiem, ale powiedzieć muszę i lepiej, żebym dała radę, bo inaczej by mu się nie spodobało. Nie żyje Grzegorz Miecugow.

Wspomnienie Grzegorza Miecugowa
Wspomnienie Grzegorza Miecugowa

CZYTAJ RÓWNIEŻ: "GRZEGORZ MIECUGOW. WSPOMNIENIE" >>>

Pamela Bem-Niedziałek (1978-2017)

Pamela Bem-Niedziałek

- Pamela była jedną z tych osób, dla których dziennikarstwo to coś więcej niż zawód. Uczyła nas rzetelności i odpowiedzialności za słowo - wspominał Pamelę Bem-Niedziałek Łukasz Niewola, ówczesny szef zespołu redaktorów TVN24 BiS.

Pamela współtworzyła TVN24, a następnie TVN CNBC i TVN24 BiS. Była wydawczynią, reporterką i prezenterką. Z pasją opowiadała o zawiłościach świata gospodarki i ekonomii.

"Niesamowicie pracowita, bardzo inteligentna, dokładna, weryfikująca każdą informację i zadająca właściwe pytania - zawsze zastanawiałem się, czy Pamela naprawdę wie, jaka jest fantastyczna. Miała ten rodzaj przekornego humoru, dystansu i zaraźliwego śmiechu, który sprawiał, że czułeś się dobrze, wiedząc, że spędzisz z nią dzień" - napisał we wspomnieniu zastępca redaktora naczelnego "Dziennika Gazety Prawnej" Marek Tejchman, komentator TVN24 BiS.

Łukasz Kijek, były prezenter TVN24 BiS, wspominał Pamelę jako "stuprocentową profesjonalistkę". Jakub Żukowski z TVN24 napisał o niej, że była "nauczycielką i przyjaciółką". - Pierwsza przychodziła do pracy i ostatnia ją opuszczała - dodał.

W pracy Pamela robiła wszystko, aby informacje gospodarcze i biznesowe były zrozumiałe dla każdego widza. W wolnych chwilach słuchała The Beatles i planowała kolejne podróże. Zmarła 30 września 2017 r. , do końca dzielnie walcząc z chorobą nowotworową.

Zmarła Pamela Bem-Niedziałek, dziennikarka TVN24 BiS
Zmarła Pamela Bem-Niedziałek, dziennikarka TVN24 BiSTVN24 BiS

Sebastian Podkościelny (1972-2019)

Sebastian Podkościelnytvn24

12 marca 2019 r. zmarł Sebastian Podkościelny, który był związany z TVN24 od początku istnienia stacji. Był absolwentem Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego oraz studiów MBA University of Illinois.

Przez 18 lat współpracy z TVN24 Podkościelny odpowiadał za wiele programów, produkcji i projektów. Na początku był wydawcą programów informacyjnych i publicystycznych. Następnie, w 2004 r., został szefem zespołu wydawców. W 2007 r. został zastępcą redaktora naczelnego TVN24.

Gdy 1 stycznia 2014 r. wystartował drugi kanał informacyjny grupy TVN - TVN24 BiS, został jego redaktorem naczelnym. Tę funkcję pełnił do końca. Zmarł po ciężkiej chorobie w wieku 47 lat.

- Przez 18 lat szedłeś z nami ramię w ramię. Byłeś z nami sercem, duchem, umysłem i uśmiechem. Byłeś fantastycznym dziennikarzem, wydawcą, szefem kanału. Zawsze spokojny, perfekcyjnie zorganizowany. Wygląda na to, że uczyniłeś tu na ziemi wiele dobra, to niesprawiedliwe, że już nie będziesz mógł nam go dawać - mówił ówczesny redaktor naczelny TVN24 Adam Pieczyński podczas nabożeństwa w Kościele Środowisk Twórczych na placu Teatralnym w Warszawie.

Sebastian Podkościelny (07.05.1972 - 12.03.2019)
Sebastian Podkościelny (07.05.1972 - 12.03.2019)tvn24

Wiktor Bater (1966-2020)

Wiktor Bater był jednym z najsłynniejszych korespondentów polskich mediów w Moskwie. Z TVN i TVN24 współpracował w latach 1999-2007. Relacjonował m.in. atak na szkołę w Biesłanie z 1 września 2004 r. W trakcie pracy został ranny.

Następnie od 2007 r. do stycznia 2009 r. był korespondentem TVP w Rosji.

W 2008 r. wydał książkę "Nikt nie spodziewa się rzezi. Notatki korespondenta wojennego". Opowiedział w niej o wyprawach w rejony konfliktów na Bałkanach, Kaukazie oraz Bliskim Wschodzie.

We wrześniu 2009 r. został korespondentem "Wydarzeń" i stacji Polsat News w Moskwie. Funkcję tę pełnił do października 2011 r. 10 kwietnia 2010 r. Wiktor Bater jako pierwszy przekazał informację o katastrofie prezydenckiego samolotu w Smoleńsku. Za tę korespondencję otrzymał nagrodę Grand Press 2010 w kategorii News.

W 2012 r. został stałym korespondentem tygodnika "Wprost". Był także redaktorem naczelnym kanału Pomorska.tv oraz współpracownikiem Radia Zet, a w latach 2015-2019 – szefem newsroomu w Superstacji. W 2019 r. podjął współpracę z Halo.Radio.

Zmarł 7 kwietnia 2020 r. w wieku 53 lat.

Nie żyje dziennikarz Wiktor Bater TVN24

Mariusz "Kiciuś" Łapiński (1963-2020)

Mariusz Łapiński

Mariusz Łapiński zmarł 13 sierpnia 2020 roku w wieku 57 lat. Był dziennikarzem śledczym, reporterem telewizyjnym, autorem specjalistycznych tekstów o polskim uzbrojeniu. Był również wieloletnim harcerzem szczepu 413 Warszawskich Drużyn Harcerskich i Zuchowych. 

W czasie stanu wojennego współpracował z prasą podziemną Solidarności, gdzie nie tylko pisał, ale również zajmował się drukiem oraz kolportażem. W 1991 rozpoczął pracę w TVP jako reporter "Telexpressu", gdzie skupiał się między innymi na materiałach historycznych, dotyczących bohaterstwa żołnierzy Armii Krajowej. Dbał o pamięć o Żegocie - Radzie Pomocy Żydom przy Delegaturze Rządu RP na Kraj - oraz o bohaterstwie powstańców warszawskiego getta. W 1994 był współautorem materiału ujawniającego istnienie Jednostki Specjalnej GROM.

W 1997 roku współtworzył telewizję RTL7 (obecnie TVN7), gdzie był autorem pierwszego telewizyjnego magazynu śledczego "Zoom" oraz "Zoom - Misja specjalna", w którym po raz pierwszy w polskiej telewizji do celów reporterskich użyto ukrytych kamer. W swojej pracy ujawnił między innymi korupcję wśród pograniczników na wschodniej granicy.

Współtworzył również dział reportażu TVN24, tworząc "Raport TVN24". Łapiński, nie tylko przez przyjaciół, był nazywany "Kiciusiem", gdyż pod tym pseudonimem kryła się rzetelność dziennikarska oraz reporterski pazur. Większość reportaży i filmów o tej jednostce, jakie się ukazały w TVP, RTL7 i TVN24 do 2012 roku, była jego autorstwa lub jego współtwórca.

Był współtwórcą tak zwanej "tajnej kasety" - 12 minutowego filmu, który pokazywał między innymi współpracę żołnierzy Grom z amerykańskimi komandosami, zanim jeszcze Polska dołączyła do NATO. Materiał zatytułowany "Poland a partner for NATO" został przekazany pocztą dyplomatyczną senatorom amerykańskim, którzy decydowali o przyjęciu Polski do struktur Paktu Północnoatlantyckiego.

Piotr "Pitul" Ryckowski (1966-2020)

Piotr "Pitul" Ryckowskiarch. prywatne

Piotr "Pitul" Ryckowski był muzykiem. Przez wiele lat pracował w teatrze. Był artystą, lubił ludzi i Gdańsk, z którego pochodził.

Z TVN24 był związany od początku istnienia stacji, a przez prawie 20 lat – z redakcją "Faktów" TVN. Był realizatorem wizji. Bez niego ani "Fakty" TVN, ani "Fakty po Faktach" TVN24, ani wieczory wyborcze czy wydania specjalne programów TVN24 nie byłyby takie, jakie można było oglądać na naszej antenie.

"Jak wchodziłeś do reżyserki, biło od Ciebie ciepło i spokój. Do tego pełen profesjonalizm i niezwykłe opanowanie, błyskotliwy żart dla rozładowania emocji. Zawsze czuło się Twoje wsparcie i wiadome było, że z Tobą za sterami nie może się nie udać. Byłeś Mistrzem o ludzkiej twarzy, wszystkich traktowałeś z szacunkiem, zawsze gotowy po pomocy" - napisała we wspomnieniu jedna z jego redakcyjnych koleżanek.

Zmarł nagle 23 grudnia 2020 w wieku 54 lat.

Piotr "Pitul" Ryckowski
Piotr "Pitul" RyckowskiTVN24

Ryszard Pułaski (1954-2021)

Ryszard PułaskiArchiwum prywatne

Ryszard Pułaski, dla nas po prostu Rysio, związany z TVN24 od 2007 r. Był między innymi szefem Sekcji Dokumentacji i Analiz. Przez ostatnie lata był wydawcą w portalu tvnmeteo.pl.

W swojej pracy najbardziej lubił pracę z młodymi ludźmi. Znajdował z nimi wspólny język i czerpał z tego energię.

"Jak sobie wyobrażam, że mógłby istnieć człowiek-słońce, to Rysiu byłby człowiekiem-słońcem. Rozjaśniał swoją energią dzień" - wspominała go jedna z redakcyjnych koleżanek.

"Od samego początku budził mój szacunek i podziw: zawsze uśmiechnięty, w pełni zaangażowany w temat, który pod jego okiem powstawał. Stanowił rzadki przykład człowieka, którego choroba nie pozbawiła nigdy radości życia, wigoru i poczucia humoru. Zjednywał sobie tych, z którymi nie zgadzał się w istotnych kwestiach" - czytamy w innym wspomnieniu.

- Ryszard potrafił stworzyć wokół siebie niesamowitą aurę życzliwości. Potrafił rozmawiać z ludźmi, nie tylko mówił, ale i słuchał. Wręcz wsłuchiwał się w to, co mają do powiedzenia, w nich samych. Do drugiego człowieka odnosił się z bardzo dużym szacunkiem. Nie stawiał barier związanych z różnicą wieku czy stanowiska. Jednocześnie był po prostu bardzo mądrym i dobrym człowiekiem. Znaliśmy się kilkanaście lat. Dla mnie zawsze będzie serdecznym przyjacielem - mówił tvn24.pl Paweł Sierpiński, wieloletni współpracownik i przyjaciel Rysia.

Ryszard był równie aktywny poza pracą. Należał do wspólnoty neokatechumenalnej, był wolontariuszem Fundacji Kapucyńskiej im. bł. Aniceta Koplińskiego. Po wybuchu pandemii COVID-19, mimo że był w tzw. grupie wysokiego ryzyka, nie przestawał pomagać bezdomnym i ubogim - rozdawał im posiłki, pracował w kuchni.

Ciągle próbował nowych rzeczy. Z radością opowiadał, że śpiewa w chórze, gra na pianinie, morsuje. W ostatnich miesiącach życia interesował się pszczelarstwem, a nawet zaczął uczyć się jeździć na kombajnie. Dlatego denerwował się, gdy choroba postępowała i odbierała mu sprawność fizyczną.

Ryszard odszedł 22 stycznia 2021 r. nad ranem. Jego przyjaciółka ze wspólnoty neokatechumenalnej Katarzyna powiedziała, że wcześnie rano zazwyczaj budził się do życia. Tamtego dnia obudził się do nowego życia.

Ryszard Pułaski nie żyje, nasz redakcyjny kolega, wydawca tvnmeteo.pl
Ryszard Pułaski nie żyje, nasz redakcyjny kolega, wydawca tvnmeteo.plArchiwum prywatne

Norbert Skalski (1967-2021)

Odszedł nasz redakcyjny kolega Norbert SkalskiTVN24

Norbert Skalski - w redakcji znany jako "Norbi" - był montażystą związanym z TVN24 przez 20 lat.

"Nigdy nie widzieliśmy go zmartwionego ani zdenerwowanego. Był chodzącą dobrą duszą, patrzył na świat przez różowe okulary. Pracę miał niełatwą. Niezwykle stresującą. Wszystko na ostatnią chwilę i wieczne zmiany. Pomimo tego zawsze był oazą spokoju na wzburzonych falach newsów” – wspominali go redakcyjni koledzy.

"Norbi, odszedłeś za wcześnie. Jeszcze wiele materiałów miałeś do zmontowania. Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach" – napisano we wspomnieniu.

Nie żyje Norbert Skalski, montażysta i nasz przyjaciel
Nie żyje Norbert Skalski, montażysta i nasz przyjacielTVN24

Rafał Poniatowski (1972-2021)

Rafał PoniatowskiMarta Rybicka/martarybicka.pl

Rafał Poniatowski z wykształcenia był muzykiem, ukończył studia na Akademii Muzycznej im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów w Łodzi. Ale jeszcze w trakcie studiów zaczął pracę w mediach. Najpierw w radiu RMF FM, później w Telewizji Puls. Do zespołu TVN24 dołączył, gdy powstawała stacja.

Od 2001 r.  relacje reporterskie i materiały tworzone przez Rafała dla wielu redakcji TVN24 oraz "Faktów" TVN towarzyszyły widzom polskiej telewizji niemal codziennie. Zawsze profesjonalny i opanowany, dawał gwarancję wiarygodności przekazywanych informacji. Z pracą nie rozstawał się do ostatnich dni.

Kilka lat temu zdiagnozowano u niego czerniaka. - Choć pierwsze rokowania były złe, chorobę udało się na pewien czas zatrzymać. - Lekarze onkolodzy twierdzą, że jestem przykładem na to, że medycyna nie zna odpowiedzi na wiele pytań. Po ostatniej kontroli usłyszałem, że mój stan zdrowia jest nadzwyczajny – mówił w "Dzień Dobry TVN".

Mówił, że choroba nowotworowa jest kojarzona "z czymś ostatecznym", więc "pacjent nie wie, jak się w tym odnaleźć". - Jest ciężko. Pierwszy okres jest bardzo ciężki – przyznawał Poniatowski. Podkreślał, że właśnie z tych powodów tak ważne jest wsparcie bliskich osób.

W lutym ubiegłego roku - pisząc o śmierci muzyka Romualda Lipki z Budki Suflera - tłumaczył, że nie znosi "sztampowego" stwierdzenia "przegrał walkę z nowotworem". "Jest w tym zdaniu coś fałszywego" – zaznaczał. "Z własnego doświadczenia wiem, że dla chorego onkologicznie każdy dzień jest zwycięstwem, uśmiechem Niebios, kolejną szansą na coś dobrego. Jeżeli te dni się wyczerpią – odejdziemy. Ale to nie świadczy o przegranej. W końcu każdego z nas to prędzej czy później czeka – czy to oznacza, że przegrywamy walkę z życiem? No przecież nie...".

Rafał Poniatowski zmarł 15 maja 2021 r.

Wspomnienie Rafała Poniatowskiego
Wspomnienie Rafała PoniatowskiegoTVN24

Autorka/Autor:

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Za nami burzowy wtorek. Do godziny 21 strażacy przyjęli ponad 4700 zgłoszeń, w tym najwięcej na Pomorzu Gdańskim i w Małopolsce. W wyniku przejścia nawałnic obrażenia odniosło kilka osób, doszło także do poważnych podtopień.

Tysiące interwencji, zalania, ranni. Bilans wtorkowych nawałnic

Tysiące interwencji, zalania, ranni. Bilans wtorkowych nawałnic

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Marcin Romanowski nie trafi do aresztu. Były wiceminister sprawiedliwości usłyszał 11 zarzutów, w tym między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. W poniedziałek doszło do jego zatrzymania, we wtorek był wniosek o areszt. Tuż przed północą we wtorek jego pełnomocnik napisał na X: "Marcin Romanowski jest człowiekiem wolnym na mocy decyzji sądu". - Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury o moje tymczasowe aresztowanie w związku z faktem, że jako członkowi Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy przysługuje mi immunitet - komentował Romanowski po opuszczeniu gmachu sądu w nocy z wtorku na środę. Wśród ekspertów trwa spór, czy wspomniany immunitet faktycznie go chroni.

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Źródło:
TVN24

Amerykańskie służby wywiadowcze otrzymały informacje o potencjalnym irańskim zamachu na Donalda Trumpa - podała telewizja CNN, powołując się na wtajemniczone w sprawę źródła. Nic nie wskazuje jednak na to, by niedoszły zabójca Trumpa Thomas Crooks był częścią spisku.

CNN: służby otrzymały informacje o potencjalnym irańskim zamachu na Trumpa

CNN: służby otrzymały informacje o potencjalnym irańskim zamachu na Trumpa

Źródło:
PAP

Donald Trump się zmienił, a kandydat na wiceprezydenta J.D. Vance rozumie jego wizję kraju - powiedzieli korespondentowi "Faktów" TVN w USA Marcinowi Wronie uczestnicy republikańskiej konwencji wyborczej w Milwaukee, były szef sztabu Trumpa Corey Lewandowski i były spiker Izby Reprezentantów Kevin McCarthy. Ten ostatni stwierdził w rozmowie z mediami na marginesie konwencji, że sytuacja na świecie przywołuje na myśl 1938 rok, a działania Władimira Putina przypominają działania Adolfa Hitlera przed II wojną światową. Były prezydent USA pojawił się publicznie w poniedziałek po raz pierwszy od sobotniego zamachu na jego życie.

"To jest inny Trump niż ten, którego widzieliście wcześniej"

"To jest inny Trump niż ten, którego widzieliście wcześniej"

Źródło:
TVN24, PAP

Gdzie jest burza? W środę 17.07 nad Polską od rana pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Grzmi, wieje i pada. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Grad i obfite ulewy od rana

Gdzie jest burza? Grad i obfite ulewy od rana

Źródło:
tvnmeteo.pl

W ekskluzywnym hotelu w Bangkoku znaleziono zwłoki sześciu osób - poinformował rząd Tajlandii. Służby nie wiedzą dokładnie, co się stało. Brak jest śladów walk, napadu czy strzelaniny. Jednocześnie policja podała, że osoby te nie targnęły się na swoje życie. Oświadczono też, że ciała należą do trzech kobiet i trzech mężczyzn, a każde z nich przybyło do hotelu w innym czasie.

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Źródło:
Reuters

- Ja bym zakładał, że jeżeli ten duet (Donald Trump - J.D. Vance) wygra, to będą przez najbliższe miesiące po wyborach koncentrowali się na Stanach Zjednoczonych. Co dla nas nie jest dobrym znakiem - mówił w "Faktach po Faktach" Zbigniew Pisarski, prezes Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego. Amerykanista i politolog profesor Bohdan Szklarski podkreślał, że Vance "jest nowicjuszem", ale to "dobry gracz, który widzi się w Białym Domu któregoś dnia".

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Źródło:
TVN24

- Na temat projektu dekryminalizacji aborcji ani na Radzie Ministrów, ani poza Radą Ministrów nie rozmawialiśmy z premierem Donaldem Tuskiem - powiedział w TVN24 wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Zapytany, czy jego zdaniem zaufanie w koalicji wisi na włosku, odparł twierdząco.

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Źródło:
TVN24

Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell w oświadczeniu w 10. rocznicę zestrzelenia nad Ukrainą samolotu linii Malaysia Airlines podkreślił, że użyty wówczas system rakietowy ziemia-powietrze Buk należał bez wątpienia do sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Unia Europejska ponowiła swój apel do Rosji o wzięcie na siebie odpowiedzialności za tę tragedię i pełną współpracę w wymierzaniu sprawiedliwości.

Dekada od zestrzelenia samolotu Malaysia Airlines. System rakietowy "należał bez wątpienia do sił rosyjskich"

Dekada od zestrzelenia samolotu Malaysia Airlines. System rakietowy "należał bez wątpienia do sił rosyjskich"

Źródło:
PAP

Poseł PiS Marcin Romanowski, na mocy decyzji Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa, wyszedł na wolność. Maltanka Roberta Metsola po raz kolejny została wybrana na przewodniczącą europarlamentu. Z kolei Ewa Kopacz została wybrana w pierwszej turze na jedną z 14 wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 17 lipca.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę

Źródło:
PAP, TVN24

Podtopione ulice, woda wybijająca ze studzienek kanalizacyjnych, połamane gałęzie na poboczach i powalone drzewa oraz zalany dworzec główny w Gdyni - to skutki wtorkowych burz w Trójmieście. Do późnego popołudnia na Pomorzu odnotowano ponad tysiąc zgłoszeń, z czego najwięcej w Gdyni.

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Źródło:
PAP, TVN24

W jednym z domów dziecka z Lublinie wybuchł pożar. Jeszcze przed przyjazdem strażaków budynek samodzielnie opuściło 20 podopiecznych i sześcioro opiekunów. Przez około godzinę służby szukały jednego z podopiecznych. - 19-letni chłopak schował się w szafie. Został odnaleziony i zabrany do szpitala na obserwację - podał oficer dyżurny straży pożarnej.

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

Źródło:
Kontakt24

We wtorek 16 lipca kolejny raz nie padła główna wygrana. To oznacza dalszy wzrost kumulacji, a w najbliższym losowaniu będzie można wygrać siedem milionów złotych. Oto wyniki losowań Lotto oraz Lotto Plus.

Wyniki Lotto z 16 lipca 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Lotto z 16 lipca 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Rząd przyjął projekt ustawy, której celem jest podwyższenie sum gwarancyjnych w ubezpieczeniach - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Źródło:
PAP

Laurent już chodzi, ale cały czas w pieluchach. Maluje obrazy z zapałem godnym co najmniej studenta naszej ASP. Jego dzieła są prezentowane na wystawach i kosztują od 7 tysięcy euro w górę. Sukcesami może pochwalić się też 10-letnia Sofia, która będzie mieć wystawę w podziemiach Luwru, czy 11-letni Kareem, którego rysunki robią furorę.

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Źródło:
Fakty TVN

Hiszpańskie służby potwierdziły, że zwłoki młodego mężczyzny odnalezione na Teneryfie to 19-letni Jay Slater. Poszukiwania Brytyjczyka trwały prawie miesiąc. Jego ciało znajdowało się w trudno dostępnym terenie.

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Źródło:
Reuters, "Guardian", tvn24.pl

Dwóch 54-latków, którym zarzucono uśmiercenie około 300 piskląt kormoranów i zniszczenie ponad 100 gniazd na Jeziorze Tonowskim (woj. kujawsko-pomorskie), zostało skazanych na rok bezwzględnego pozbawienia wolności - poinformowała Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Wyrok jest nieprawomocny.

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Źródło:
tvn24.pl

Nadchodzące dni przyniosą spokój w pogodzie - upał nieco zelżeje, a burz będzie niewiele. Uwaga: w środę zagrzmi w górach.

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

Źródło:
tnmeteo.pl

Ewa Kopacz została wybrana w pierwszej turze na jedną z 14 wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego. Była polska premier pełniła już tę funkcję w poprzedniej kadencji.

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Źródło:
PAP

"Nie obchodzi mnie, co się stanie z Ukrainą" - deklarował J.D. Vance. Mówił też, że Ukraina będzie musiała oddać Rosji część swojego terytorium, by wojna się zakończyła. Sytuację w Polsce po zmianie władzy w 2023 roku nazwał natomiast "zamachem na demokrację". Jeśli wybory prezydenckie wygra Donald Trump, senator Vance zostanie wiceprezydentem USA.

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Źródło:
tvn24.pl, Politico, NBC News, CNN, Kyiv Independent

Ri Il-kyu, doświadczony północnokoreański dyplomata i były ambasador na Kubie, w listopadzie ubiegłego roku wraz z rodziną uciekł do Korei Południowej. Doniesienia potwierdziła Narodowa Służba Wywiadowcza w Seulu.

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Źródło:
PAP

Dopracowany w najmniejszych szczegółach polski serial kryminalny "Odwilż" zdobył ogromną popularność w całej Europie. Historia o poranionej życiowo policjantce, która nie umie uporządkować swojego życia, a jednocześnie obsesyjnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa - hipnotyzuje. Produkcja korzysta z hollywoodzkich schematów, jednak robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Max. Wkrótce premiera drugiego.

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max 

Źródło:
tvn24.pl

Premiera piątego odcinka "Rodu smoka" wywołała lawinę komentarzy wśród widzów serialu. Szczególne emocje fanów wzbudziła kontrowersyjna scena z udziałem Daemona Targaryena.

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Źródło:
tvn24.pl

Regionalne centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa alarmują, że w wielu placówkach brakuje krwi. Stali krwiodawcy wyjeżdżają na wakacje, a nowych często nie przybywa. Medycy apelują do wszystkich, by zgłaszali się i oddawali krew. Zapewniają, że to wcale nie boli, a nasza krew może uratować niejedno ludzkie życie.

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Personel Wojska Polskiego liczy ponad 216 tysięcy żołnierzy, więcej w NATO mają tylko USA i Turcja - wynika z szacunkowych danych opublikowanych przez Sojusz. Porównano także wydatki na obronność. "Polska ma trzecią co do wielkości armię w NATO" - komentował w mediach społecznościowych szef BBN Jacek Siewiera.

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Źródło:
PAP

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

- Ryszard Czarnecki zostanie wezwany przez prokuraturę i usłyszy zarzuty - poinformował prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Chodzi o sprawę rozliczania tak zwanych kilometrówek. Były eurodeputowany zapowiedział w rozmowie z korespondentem TVN24 w Brukseli, że nie będzie utrudniał postępowania. - Szanuję prawo, więc oczywiście skorzystam z zaproszenia pana prokuratora - zapewnił.

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Sieć drogerii Kontigo zamierza zlikwidować wszystkie placówki stacjonarne działające na terenie Polski. "Trwa proces zamykania ostatnich 15 sklepów sieci, który rozpoczął się w drugim kwartale bieżącego roku" - przekazano w odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej tvn24.pl. Firma chce się skupić na sprzedaży przez internet.

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Źródło:
tvn24.pl

Wypoczywająca w Krynicy Morskiej turystka odpłynęła 400 metrów od brzegu na dmuchanym materacu. Gdy dotarli do niej policjanci, sprawiała wrażenie, jakby się obudziła. Pouczyli 33-latkę i eskortowali ją do brzegu.

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Źródło:
KPP Nowy Dwór Gdański

Policja hrabstwa Orange na przedmieściach Los Angeles poinformowała o zatrzymaniu pary, która miała kraść biżuterię przytulając się do napotkanych osób. Władze apelują w mediach społecznościowych o ostrożność.

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Źródło:
tvn24.pl

Odpoczywający w Łebie plażowicze pomogli utworzyć "łańcuch życia" w reakcji na wiadomość, że w wodzie zaginęła 12-letnia dziewczynka. Do akcji zaangażowano też Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa oraz policję.

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Źródło:
TVN24

- W amerykańskiej polityce głośne wydarzenia polityczne interpretuje się w kategoriach zerojedynkowych, a to sprzyja rozpowszechnianiu teorii spiskowych - uważa prof. Małgorzata Zachara-Szymańska z Instytutu Amerykanistyki i Studiów Polonijnych UJ. Według profesor, te zaś powstają zwykle na zamówienie polityczne. Nie inaczej jest po zamachu na Donalda Trumpa w Pensylwanii.

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

Źródło:
Konkret24

Tytuł tekstu jednego z serwisów posłużył politykom opozycji do rozpowszechniania tezy o "rządowym festiwalu podwyżek". Chodzi o większe opłaty za publiczne żłobki. Tylko że ich wysokości nie ustala rząd, a powodem podwyżki jest rozporządzenie premiera... Mateusza Morawieckiego.

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nowości filmowe, hitowe seriale oraz kultowe produkcje, tak najkrócej można streścić listę piętnastu najchętniej wybieranych pozycji programowych serwisu Max w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania w Polsce.

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl