Nadchodzą upały. W pierwszej dekadzie czerwca termometry pokażą nawet 33 stopni Celsjusza. Ale temperatura będzie rosnąć już od dziś.
Jak wynika z 16-dniowej prognozy pogody, w pierwszej połowie czerwca czeka nas prawdziwe lato. Zdecydowany wzrost temperatury odczujemy już w poniedziałek (Polska znajdzie się pod wpływem wyżu rosyjskiego, który przyniesie ze sobą tropikalne powietrze).
Temperatura wzrośnie miejscami nawet do 28 stopni Celsjusza. A już we wtorek na termometrach zobaczymy 31 stopni Celsjusza (maksymalnie).
W tym dniu należy się też spodziewać lokalnych burz. A także - w przypadku meteopatów - pogorszenia samopoczucia, w związku ze zmieniającym się frontem i wahającym ciśnieniem.
Lato nie da o sobie zapomnieć
W środę minimalnie spadnie temperatura - o jeden stopień. W czwartek upałów nie odczujemy, będzie za to przyjemna, letnia pogoda. Temperatura wyniesie maksymalnie 26 stopni Celsjusza. Podobnie będzie w piątek i sobotę.
Od niedzieli temperatura będzie stopniowo rosnąć. W czwartek i piątek (9 i 10 czerwca) będzie upalnie. Termometry pokażą nawet 33 stopnie Celsjusza.
Równie gorąco - 30 stopni - będzie w sobotę (11 czerwca). W kolejnych dniach temperatura lekko spadnie, ale letnia aura nie da o sobie zapomnieć. Będzie od 27 do 29 stopni Celsjusza.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24