22 osoby straciły dach nad głową - po przejściu trąby powietrznej w okolicach Grudziądza (Kujawsko-Pomorskie). Wichura łamała drzewa, niszczyła budynki i zrywała linie energetyczne. Film dostaliśmy od naszego internauty Piotra na platformę Kontakt TVN24.
- Trąba powietrzna pojawiła się około 17:00 w miejscowości Dolna Grupa - mówi portalowi tvn24.pl mł. brygadier Marek Namysłowski z kujawsko-pomorskiej straży pożarnej. Stamtąd wichura przesunęła się nad Ciemniki niedaleko Świecia, łamiąc po drodze drzewa i zrywając linie energetyczne.
Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale szkody materialne są ogromne. - 22 osoby nie mają dachu nad głową. Władze samorządowe szukają dla nich lokali zastępczych - relacjonuje Namysłowski.
Wiatr był tak silny, że poważnie uszkodził sześć budynków: pięć w Ciemniku i jeden w Dolnej Grupie. Z czterech domów pospadały dachy, dwa pozostałe mają uszkodzone ściany nośne i grożą zawaleniem.
Na miejscu pracuje osiem jednostek straży pożarnej. Usuwanie skutków wichury potrwa prawdopodobnie do północy.
Jak rodzi się trąba powietrzna
Film naszego internauty obejrzał synoptyk Artur Chrzanowski z TVN METEO. - Ta trąba nie sięgnęła powierzchni ziemi. Może to świadczyć o nieco mniejszym natężeniu siły wirującego słupa powietrza - komentował ekspert. Przy okazji wyjaśnił, jak powstaje trąba.
- To pionowy wir powietrza, związany z bardzo rozbudowanymi burzowymi chmurami cumulonimbus - tłumaczył meteorolog. - Rotujące powietrze może, tak jak w przypadku tornad, porywać ku górze wiele elementów podłoża. Tak właśnie było dziś w okolicach Grudziądza - komentował Chrzanowski.
Źródło: Kontakt TVN24, tvn24.pl, policja KSP
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt TVN24