Jedni wracając do domu stali w niekończących się korkach, inni w tym czasie zażywali kąpieli... mgielnych. Ostatniego dnia długiego majowego weekendu Trójmiasto niespodziewanie zasnuła gęsta mgła. Nasi internauci w Sopocie relacjonowali zaskakujące zjawisko meteorologczne przez platformę Kontakt TVN24.
Pan Tomasz był na sopockim molo w samo południe i robił zdjęcia turystów skąpanych we mgle. Jak mówi, zaległa ona nad całym Trójmiastem. Ale jedynie na kilkadziesiąt minut.
- Mgłę spowodowało ciepłe powietrze znad lądu, które przesunęło się nad wychłodzoną taflę wody - tłumaczy meteorolog TVN Meteo. Zjawisko to zwane jest mgłą morską i charakteryzuje się dużą intensywnością, ale krótkim czasem trwania. Występuje najczęściej w ciepłe wiosenne i letnie dni, przy udziale niezbyt silnych podmuchów wiatru.
Obok polskiego wybrzeża Bałtyku, mgły morskie regularnie nawiedzają Zatokę Biskajską, Kanał La Manche i brzegi Morza Północnego.
Z Helu nad Sopot
Nim dzisiejsza mgła spowiła Trójmiasto, zobaczyć mogli ją turyści przebywający na Helu.
W około godzinę po przejściu mgły, powietrze było już czyste. Zostały po niej tylko zdjęcia naszych internautów.
ŁUD
Źródło: Kontakt TVN24, TVN24, tvn24.pl