W podziemiach zakładu górniczego KGHM w Lubinie zmarł górnik. Informację, którą otrzymaliśmy na platformę Kontakt TVN24, potwierdziła rzeczniczka spółki Anna Osadczuk.
- Potwierdzam, że doszło do śmierci 32-letniego górnika w zakładach górniczych Lubin. Leżącego na ziemi pracownika znalazł kolega - powiedziała nam Osadczuk.
Sprawa dla prokuratora
Do zdarzenia doszło w nocy. Lekarze próbowali reanimować mężczyznę, niestety bezskutecznie. Stwierdzili, że górnik doznał urazu głowy.
Nie wiadomo, czy mężczyzna zginął z przyczyn naturalnych, czy w wyniku wypadku. Sprawę bada prokuratura.
Praca w kopalni przebiega bez zakłóceń.
Źródło: Kontakt TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24