Osoby skazane prawomocnymi wyrokami za przestępstwa ścigane z oskarżenia publicznego lub przestępstwa skarbowe nie będą mogły kandydować do parlamentu. W przypadku prawomocnego skazania przez sąd mandat parlamentarzysty będzie wygasał - pisze "Dziennik".
Takie są przygotowane przez PiS główne założenia nowelizacji konstytucji i ordynacji wyborczej do Sejmu i Senatu. Jeszcze dzisiaj mają trafić do Sejmu.
Jeżeli zaproponowane przez nas zmiany wejdą w życie, mandat posła lub senatora będą mogły wykonywać wyłącznie osoby niekarane. Kiedy poseł lub senator zostanie prawomocnie skazany, jego mandat będzie wygasać - zapowiada przewodniczący klubu PiS Marek Kuchciński.
Platforma Obywatelska popiera propozycję PiS. - Chcę przypomnieć, że identyczny projekt zmian w konstytucji Platforma Obywatelska zgłosiła marszałkowi Sejmu już przeszło cztery miesiące temu. Niemniej to dobrze, że PiS chce zamknąć drogę do Sejmu dla kryminalistów - mówi Julia Pitera, posłanka PO i wiceprzewodnicząca sejmowej komisji sprawiedliwości.
Jeżeli proponowane przez PiS zmiany weszłyby w życie, swój mandat straciłby wicepremier Andrzej Lepper, który w maju zeszłego roku został skazany prawomocnym wyrokiem za pomówienie polityków PO i SLD na rok i trzy miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat.
Źródło: Dziennik