Banki nie chcą dawać kredytów zadłużonym szpitalom, dlatego te korzystają z pożyczek od firm windykacyjnych - pisze "Rzeczpospolita".
Kiedyś zajmowały się one głównie skupowaniem i odzyskiwaniem długów, teraz przede wszystkim udzielają pożyczek na utrzymanie płynności finansowej przez szpitale. Trzy największe firmy działające w Polsce: magellan, MW Trade i Electus, pożyczyły szpitalom łącznie kilkaset milionów złotych.
Pożyczki od tych firm są droższe niż kredyty bankowe: ich cena to nawet kilkanaście procent rocznie.
Źródło: "Rzeczpospolita"