ZUS wyliczy emeryturę od najniższej płacy, a nie od zerowego dochodu - pisze "Gazeta Prawna". To bardzo ważna informacja dla tych, którzy mogą ZUS-owi udowodnic, że pracowali - ale nie mają jak wykazać wysokości zarabków.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie uznawał, że osoby, które pracowały na etacie, ale nie mogą udokumentować wysokości zarobków niezbędnych do ustalenia wysokości świadczeń, zarabiały równowartość najniższego wynagrodzenia. Tak wynika z projektu ustawy złożonego w Sejmie przez posłów lewicy.
Jak ustaliła "GP", projekt poprą Jolanta Fedak, minister pracy i polityki społecznej oraz wszystkie kluby parlamentarne.
Źródło: Gazeta Prawna