Jak się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy. To stare powiedzenie doskonale pasuje do bezmyślności i głupoty kierowców, którą notorycznie obserwujemy na polskich drogach - piszą internauci na platformę Kontakt TVN24. Pierwszy przykład z brzegu: przejazdy kolejowe.
O lekceważonym przejeździe kolejowym przez małe i duże auta pisze internauta Marek. Według niego, "Polak potrafi". – Nie chce mu się czekać, a potem opłakujemy ofiary wypadków na przejazdach kolejowych – uważa internauta. Do swojego twierdzenia dodaje film, który ilustruje to, w jaki sposób kierowcy ignorują przejazd kolejowy przy ulicy Nowodworskiej w Legionowie.
"Nie mam czasu, a reszta niech stoi"
Z kolei internauta Piotr piętnuje takie oto zachowanie:
- Nie mam czasu, a reszta niech stoi - komentuje zachowanie kierowcy internauta. Rzecz miała miejsce na przejeździe kolejowym przy ul. Strąkowej w miejscowości Stare Jelonki.
13 tysięcy okazji, by wpaść pod pociąg
Policja i przedstawiciele kolei są zgodni - w zdecydowanej większości do wypadków na przejazdach kolejowych dochodzi z winy kierowców. Wskaźnik ten wynosi ok. 98 procent. - Kierowcy lekceważą znaki, objeżdżają zapory i nie zwracają uwagi, czy jedzie pociąg - wyliczają przewinienia kierowców policjanci.
W całej Polsce znajduje się około 13 tysięcy przejazdów na eksploatowanych liniach kolejowych. 26 proc. z nich jest wyposażonych w szlabany lub półszlabany, kolejnych 10 proc. ma sygnalizację świetlną i dźwiękową. Reszta to przejazdy niestrzeżone, wyposażone w znaki drogowe. Do tych statystyk są wliczone również przejazdy przez tory, po których po których pociągi i samochody jeżdżą bardzo rzadko, np. na skrzyżowaniach z drogami polnymi.
Droga hamowania pociągu: kilometr
Według wyliczeń, pociąg, który jedzie z prędkością ok. 100 km/h, potrzebuje około kilometra, aby się zatrzymać. Gdy dochodzi do zderzenia, samochód, który waży najwyżej kilka ton, jest uderzany przez pociąg o masie kilku tysięcy ton.
Źródło: Kontakt TVN24,PAP
Źródło zdjęcia głównego: Lekceważony przejazd kolejowy przez małe i duże auta / film: Marek