Po fali arktycznego powietrza nadszedł czas na zimowe ocieplenie. W całym kraju temperatura z poniżej 25. kreski na minusie wzrosła do zera. Znacznemu ociepleniu towarzyszą obfite opady śniegu. Policja ostrzega przed bardzo trudnymi warunkami na drogach. Tymczasem na południe kraju wraca prąd. Jeśli nie będzie wiatru, wkrótce uda się opanować wszystkie awarie - zapewnia minister spraw wewnętrznych.
Padający w ciągu ostatnich godzin śnieg przykrył zalegającą na jezdniach warstwę lodu. Na drogach jest bardzo ślisko i niebezpiecznie. Jak informuje dyżurny Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad, na trasach krajowych nadal występuje błoto pośniegowe i cienka warstwa zajeżdżonego śniegu. Policja apeluje o szczególną ostrożność, a synoptycy zapowiadają, że opady śniegu utrzymają się przez kilka najbliższych dni.
Prąd powoli wraca na południe
Padający od czwartkowego poranka śnieg utrudnia także usuwanie awarii energetycznych na południu Polski. Jak poinformował minister spraw wewnętrznych Jerzy Miller, obecnie w Małopolsce prądu nie ma 2436 gospodarstw, a na Śląsku - już tylko 203.
Na liniach energetycznych nadal zalega szadź. Jeżeli wystąpi wiatr, może znów pozrywać obciążone przewody, co znów doprowadzi do awarii. Jednak - jak podkreślił minister - nawet jeśli do tego dojdzie, to naprawy będą szybsze (zamiast kilku dni - kilka godzin), bo wcześniej z powodu mrozu łamały się słupy.
Jak ostrzega minister Miller, w razie silnego wiatru takie sytuacje będą się powtarzać - aż do czasu ocieplenia i naturalnego zejścia szadzi.
Zima pochłonęła już 200 ofiar
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa donosi natomiast o tragicznym zimowym bilansie. W ciągu ostatniej doby zamarzło sześć osób. Ostatnia noc okazała się tragiczna dla dwóch osób w woj. pomorskim, odnotowano także pojedyncze takie przypadki w województwach: śląskim, łódzkim, wielkopolskim oraz świętokrzyskim.
Z danych RCB wynika, że od 1 listopada 2009 r. w wyniku wychłodzenia organizmu zmarło w Polsce ponad dwieście osób.
Prognoza na najbliższe dni
W piątek w całym kraju zachmurzenie duże z przejaśnieniami. Miejscami opady śniegu, głównie o charakterze przelotnym. Temperatura maksymalna od -5 stopni C na Podkarpaciu, -3 i -2 stopni C w centrum kraju, do 0 na Wybrzeżu. Wiatr umiarkowany, w górach i na Wybrzeżu początkowo dość silny, w porywach do 50 km/h. Wysoko w górach wiatr nadal dość silny, w porywach 60 do 80 km/h, zachodni i południowo-zachodni.
W nocy zachmurzenie duże z przejaśnieniami. Okresami opady śniegu, na Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce dość intensywne. Temperatura minimalna od -10 stopni C na Warmii i Mazurach, -6 do -5 stopni C w centrum Polski, do -3 stopni C miejscami na zachodzie. Wiatr słaby i umiarkowany południowo-zachodni, na południu kraju skręcający na południowy i wzmagający się do dość silnego i porywistego, w porywach do 60 km/h, a wysoko w górach do 90 km/h. Na południu kraju zawieje i zamiecie śnieżne.
W sobotę ma być pochmurno z przejaśnieniami na zachodzie i północy. Opady śniegu, od zachodu Polski przechodzące w opady o charakterze przelotnym. Na północnym wschodzie przejściowo opady będą dość intensywne. Temperatura maksymalna od -5 do -2 stopni C, tylko na Żuławach i Kaszubach -6 stopni C, a na zachodnim Wybrzeżu -1 stopnia C. Wiatr umiarkowany, na północy kraju dość silny i porywisty, w porywach do 65 km/h, południowo-wschodni od zachodu skręcający na północno-zachodni i północny.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24