Zarząd Agencji Rozwoju Przemysłu próbował w ostatniej chwili renegocjować warunki sprzedaży zakładów lotniczych w Mielcu. Niestety, bezskutecznie - pisze "Życie Warszawy". Z informacji "ŻW" wynika, że już dwa miesiące po zawarciu umowy zarząd ARP zorientował się, że sprzedał zakład zbyt tanio.
W piątek "ŻW" poinformowało o wszczęciu przez Prokuraturę Okręgową w Tarnobrzegu postępowania dotyczącego nieprawidłowości przy sprzedaży fabryki.
Transakcję sfinalizowano 16 marca. Nabywcą została należąca do koncernu United Technologies Company amerykańska firma Sikorsky. "ŻW" dotarło do kolejnych informacji w tej sprawie. Wynika z nich, że zarząd Agencji Rozwoju Przemysłu podjął próbę zmiany niekorzystnej umowy.
W dokumencie, który podpisano 18 grudnia 2006 r., wartość PZL Mielec wyceniono na 66 mln zł. Oparto się na szacunku wartości spółki dokonanym 30 czerwca 2006 r. Jak pisze "ŻW" wynika, już dwa miesiące po zawarciu umowy zarząd ARP zorientował się, iż cena nie odpowiada rzeczywistej wartości zakładu. Wynikało to m.in. z wykonanej 21 lutego br. prognozy płynności finansowej spółki PZL Mielec.
Źródło: "Życie Warszawy"