W ciągu dwóch lat przy polskich stacjach benzynowych może zacząć działać nawet 400 modułowych hoteli - zapowiada "Gazeta Prawna". ComfortExpress, polska spółka prywatnych inwestorów, negocjuje kontrakty z setką potencjalnych partnerów i cały czas szuka kolejnych lokalizacji.
- Nastawiamy się na stacje benzynowe za względu na ich dobre lokalizacje przy głównych trasach. Rozmawiamy też z portami lotniczymi. Nasze hotele są przeznaczone dla ludzi w podróży, na krótki pobyt: dla przedstawicieli handlowych, akwizytorów itp. - mówi Rafał Kurka, prezes ComfortExpress. Doba hotelowa nie będzie trwać 24, a do dziesięciu godzin. Cennik oferuje zniżki dla firm.
Hotele mają działać w oparciu o licencję udzielaną przez ComfortExpress w ramach dziesięcioletniego leasingu. Każdy obiekt ma strukturę modułową - jeden moduł to dwa dwuosobowe pokoje z łazienkami, TV i łączem internetowym.
Źródło: "Gazeta Prawna"