Kamera monitoringu prywatnej firmy w Radzyniu Podlaskim zarejestrowała kradzież lampy, która była zamontowana na dachu samochodu. Właściciel przejrzał nagrania i następnego dnia rozpoznał złodzieja w przechodniu.
Do kradzieży ledowej lampy błyskowej doszło 11 grudnia na terenie jednej z firm w Radzyniu Podlaskim. "Nieznany sprawca dokonał kradzieży ledowej lampy ostrzegawczej zamontowanej na dachu samochodu zaparkowanego na terenie firmy" - opisała w komunikacie policja w Radzyniu.
Kradzież zarejestrowała kamera monitoringu na terenie firmy.
Nieświadomy tego złodziej następnego dnia przechodził w pobliżu firmy i został rozpoznany przez właściciela.
Wezwani na miejsce policjanci zatrzymali 47-latka podejrzanego o popełnienie przestępstwa. Wartość strat oszacowani na tysiąc złotych.
Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami kradzież zagrożona jest karą do pięciu lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Radzyń Podlaski