Kontrowersyjne treści na profilu samorządu studenckiego. Sprawą zajmuje się policja

- To, że doszło do kradzieży naszego profilu, zauważyliśmy 1 stycznia około 19.15. Zaraz opublikowaliśmy komunikat w internecie i powiadomiliśmy władze uczelni. Dzień później wpłynęło zgłoszenie na policję - mówi Karol Chromiak, przewodniczący samorządu studentów Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

Chodzi o profil facebookowy samorządu, na którym od początku roku zaczęły pojawiać się treści erotyczne. Uczelnia wydała oświadczenie, w którym apeluje o ostrożność, oraz informuje, że nie bierze odpowiedzialności za wpisy publikowane na profilu.

- Po raz pierwszy mamy do czynienia z takim przypadkiem. Doszło do kradzieży, a kradzież jest przestępstwem - mówi rzecznik uniwersytetu Wojciech Brakowiecki.

ZOBACZ TEŻ: Uwaga na nowe oszustwo. Ostrzeżenie dla klientów platformy streamingowej

Natomiast Karol Chromiak apeluje do wszystkich internautów o zgłaszanie Facebookowi faktu, że profil został przez kogoś przejęty.

- Mamy nadzieję, że dzięki działaniom policji uda się nam odzyskać do niego dostęp. Takie sytuacje się niestety zdarzają – zaznacza.

Nadkomisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie informuje, że mundurowi prowadzą czynności sprawdzające w kierunku bezprawnego uzyskania dostępu do konta.

- Grozi za to do dwóch lat pozbawienia wolności – zaznacza.

Dodaje, że aby takie sytuacje się nie powtarzały, należy dbać o to, aby używane w internecie hasła były odpowiednio skomplikowane i by nie były udostępniane osobom postronnym.

- Natomiast w razie możliwości wycieku hasła trzeba je jak najszybciej zmienić. Nie można też klikać w nieznane linki, które nieraz pojawiają się na portalach społecznościowych - podkreśla.

Samorząd ma już nowy profil. Poprzedni, przed tym jak został przez kogoś przejęty, miał około sześć tysięcy polubień i tyle samo obserwujących.