Sprawa Britney Spears. Ojciec piosenkarki żąda dodatkowych pieniędzy

Britney Spears, nazywana często "księżniczką popu", od stycznia 2008 roku jest ubezwłasnowolniona. Od tamtej pory jej kuratorem jest jej ojciec James. Gdy w połowie lipca jej adwokatem został Mathew Rosengart - znany hollywoodzki prawnik, były prokurator generalny - jej sprawa o zniesienie kurateli nabrała tempa. 

Warto przypomnieć, że ojciec piosenkarki w sierpniu przedstawił sądowi dokument, w którym wyraził zamiar przygotowania się do uporządkowanego przeniesienia opieki nad córką na nowego kuratora. Zaznaczył, że w ten sposób chce ustąpić z roli, jaką pełnił przez ostatnie 13 lat. 

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

We wtorek Rosengart złożył do sądu w Los Angeles kolejny wniosek, domagając się w nim natychmiastowego odsunięcia Jamesa Spearsa od spraw córki. We wniosku - jak informuje portal Deadline - prawnik zarzuca Spearsowi, że ten żąda około dwóch milionów dolarów, zanim zrezygnuje z roli kuratora. 

"Bez względu na przeszłość pan Spears i jego otoczenie muszą teraz przyjąć do wiadomości: obecny stan rzeczy nie będzie dłużej tolerowany i kończy się szantażowanie Britney Spears" - napisał Rosengart w 12-stronicowym dokumencie, opublikowanym przez Deadline. "Nie ma szans powodzenia bezczelna próba przehandlowania kurateli w zamian za dwa miliony dolarów, pomijając miliony już dotychczas zabrane z majątku pani Spears przez pana Spearsa i jego współpracowników" - zaznaczył adwokat. 

I dalej czytamy: "Jedynym honorowym, przyzwoitym i ludzkim wyjściem z sytuacji dla pana Spearsa jest natychmiastowa rezygnacja, przekazanie wszystkich niezbędnych informacji do rozliczenia jego wydatków".

Kolejna rozprawa zaplanowana jest na 29 września. BBC zwraca uwagę, że nawet jeśli sąd przychyli się do wniosku Rosengarta, to oddanie pełni władzy nad majątkiem Spears w ręce nowego kuratora może potrwać kilka miesięcy.

W 2008 roku ojciec Spears wraz z jego ówczesnym adwokatem Andrew Walletem uzyskał kontrolę nad wszystkimi aspektami życia Britney, w tym nad szacowanym na 60 mln dolarów majątkiem. Artystka zmagała się wtedy z chorobą psychiczną i uzależnieniami. Od wielu miesięcy zabiega o uwolnienie jej spod kurateli.

Fani gwiazdy kwestionują etyczność i legalność narzuconej jej i częściowo ją ubezwłasnowolniającej opieki. Zainicjowali kampanię pod hasłem #FreeBritney. Piosenkarka od 13 lat nie może się cieszyć pełnią wolności. W tym czasie wydawała platynowe albumy, występowała m.in. w telewizji i w Las Vegas, ale nie miała kontroli nad finansami żadnego z tych projektów.