Gdzie są ubrania zamordowanej Iwony Cygan? "Przyszła po nie policja i zniknęły"

[object Object]
Iwona Cygan zginęła w sierpniu 1998 rokutvn24
wideo 2/8

Ubrania, które Iwona Cygan najprawdopodobniej miała na sobie w chwili śmierci, zniknęły. W 1999 umundurowany policjant odebrał je od matki dziewczyny – i od tego czasu ślad po dowodach zaginął. Jak przyznaje prokuratura, dziś odzież mogłaby zostać zbadana metodami niedostępnymi kilkanaście lat temu.

Iwona zginęła w sierpniu 1998 roku. Od początku śledztwo w sprawie morderstwa budziło wiele zastrzeżeń jej rodziny. Cześć policjantów nie dopełniała swoich obowiązków. - Zaufaliśmy im. Natomiast oni manipulowali nami. Dziś mam wrażenie, ze urządzili sobie spektakl z nami w roli głównej – mówi "Uwadze" TVN o prowadzących sprawę policjantach Aneta Cygan, siostra zmarłej Iwony.

Dotychczas zarzuty nadużycia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, niedopełnienia obowiązków oraz poplecznictwa usłyszało sześciu funkcjonariuszy policji. Jeden z nich dobrowolnie poddał się karze i został skazany.

Gdzie są dowody?

Zaginięcie części dowodów też nie było przypadkowe. – Po jakimś czasie ubrania Iwony Cygan zostały zwrócone jej matce. Jednak w 1999 roku do drzwi kobiety zapukał umundurowany policjant, który zażądał zwrotu tych części garderoby. Nie zostawił żadnego pokwitowania – relacjonuje Piotr Krupiński, naczelnik Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie.

Jak się okazuje, dowody nie zostały wtedy zdane do magazynu dowodowego, nie trafiły do żadnej ewidencji. Zniknęły. Kim był policjant, który zabrał je z domu Iwony Cygan? Tego też nie wiadomo.

- Przyszła policja i po prostu je zabrała. I zniknęły. Nie wiadomo, gdzie są, kto po nie przyszedł, co się z nimi stało - wspomina Aneta Cygan.

W związku z zaginięciem dowodów zarzuty usłyszeli Bogusław P. i Andrzej K. Mężczyźni trafili do tymczasowego aresztu. - Są to funkcjonariusze, którzy między innymi prowadzili to śledztwo - informuje Krupiński.

To jednak nie wszystko. Już sam fakt oddania ubrań matce zmarłej 17-latki budzi obecnie wątpliwości śledczych. Źródła zbliżone do sprawy przyznają, że całe działanie najprawdopodobniej było zaplanowane.

Nowe metody

Chociaż po oddaniu przez policję ubrania zostały przez matkę Iwony Cygan wyprane, to wciąż przedstawiałyby ogromną wartość jako dowód.

– Dziś dysponujemy technikami, które nie były dostępne kilkanaście lat temu. Przebadanie tych rzeczy mogłoby dostarczyć nam odpowiedzi na pytania, które do dziś sobie zadajemy – przyznaje Krupiński.

Miała "sobie dorobić"

Do zabójstwa 17-letniej Iwony Cygan ze Szczucina doszło w nocy z 13 na 14 sierpnia 1998 r.

Tragicznego wieczoru Iwona umówiła się ze swoją koleżanką, Renatą G.

- Dobrze pamiętam, że Iwona mówiła, że jej nie ufa – wspomina Aneta Cygan, siostra Iwony. G. namawiała znajomą na wyjazd z Pawłem K. w celu "dorobienia sobie pieniędzy". Dlatego w sprawie pojawił się również wątek handlu ludźmi.

- Mordercy parali się pewnym procederem. Być może było to związane z wywozem dziewczyn za granicę – zauważa senator Lidia Staroń, pomagająca rodzinie Iwony Cygan.

Po nitce do K.

- Bili ją, połamali jej buzię, założyli pętlę z drutu na szyję – opisuje okoliczności śmierci swojej córki Mieczysław Cygan. Dziewczyna była długo torturowana przez swoich oprawców.

Dopiero niedawno okazało się, że Iwona została zamordowana w miejscu publicznym, najprawdopodobniej w miejscowym barze. Policja dysponuje zeznaniami kilkunastu świadków, którzy widzieli całe zdarzenie. – Tyle osób mogło pomóc Iwonie, ale nikt tego nie zrobił – mówi Aneta Cygan.

Ciało znalazł następnego dnia przy wale Wisły w Łęce Szczucińskiej przypadkowy przechodzień.

Oprawcy wywieźli ciało dziewczyny nad rzekę i upozorowali gwałt. Sekcja zwłok wykazała, że dziewczyna została uduszona. Na miejscu policjanci zabezpieczyli drut, którym uduszono Iwonę; sznur, którym miała związane ręce; kanister i nitkę w nietypowym, biskupim kolorze. To właśnie tej barwy garnitur miał mieć jeden z mieszkańców Szczucina – Paweł K. Policjant, który znał K. w młodości, opisywał go jako tego, który "lubił sobie wypić i porządzić".

Mimo zabezpieczonych dowodów nie udało się wówczas ustalić sprawcy, a śledztwo po pewnym czasie zostało umorzone.

Obecnie śledztwo kontynuuje krakowski wydział Prokuratury Krajowej wraz z policjantami ze specjalnej grupy, zajmującej się niewyjaśnionymi zbrodniami sprzed lat - Archiwum X Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Pod koniec grudnia ubiegłego roku, po przełamaniu przez śledczych "zmowy milczenia", w sprawie o zabójstwo sprzed blisko 19 lat ustalono dziewięć podejrzanych osób.

Miał zadawać liczne ciosy

Zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem prokurator postanowił przedstawić Pawłowi K. pseud. Młody Klapa, urodzonemu w 1971 roku w Szczucinie i mieszkającemu w Wiedniu. Prokuratura wydała za nim list gończy, a Sąd Okręgowy w Tarnowie wydał Europejski Nakaz Aresztowania. Na tej podstawie Paweł K. został zatrzymany 9 stycznia w stolicy Austrii przez tamtejsze organy ścigania.

11 maja K. został przetransportowany do Polski. Najpierw do aresztu w Krakowie, a następnie (ponieważ został uznany za więźnia szczególnie niebezpiecznego) do Rzeszowa. Mężczyzna ma zostać przesłuchany w najbliższą środę.

Według zarzutu zawartego w liście gończym, podejrzany 13 i 14 sierpnia 1998 r., w Szczucinie i Łęce Szczucińskiej, korzystając z pomocy dwóch osób, między innymi swojego ojca (który usłyszał zarzuty pomocnictwa i trafił do aresztu na trzy miesiące), dopuścił się zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. W Szczucinie K. miał zadawać swojej ofierze liczne ciosy twardym narzędziem, a następnie wywieźć ją w okolice wałów przeciwpowodziowych w Łęce Szczucińskiej i brutalnie krępując doprowadzić do śmierci.

Opowiadał, że zna sprawcę. Nie żyje

Jak informowała wcześniej prokuratura, dane zgromadzone w wyniku eksperymentu procesowego w Łęce Szczucińskiej w październiku zeszłego roku, przesłuchania świadków, uprzednio uzyskana opinia Zakładu Medycyny Sądowej w Krakowie i zgromadzone dowody dały podstawę do zmiany kwalifikacji prawnej czynu na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Do tej pory policja i prokuratura, analizując zgromadzony materiał dowodowy, ustaliły też, że z zabójstwem Iwony C. bezpośredni związek ma zaginięcie i śmierć innego mieszkańca tej miejscowości. Mężczyzna ten w styczniu 1999 r., bezpośrednio po emisji programu kryminalnego, w którym omawiane było zabójstwo nastolatki i zapowiadana nagroda dla informatora, miał opowiadać, że zna sprawcę. Następnego dnia zniknął. Jego zwłoki znaleziono po kilku miesiącach w Wiśle, kilkanaście kilometrów poniżej Łęki Szczucińskiej. Śledztwo w tej sprawie trwa.

Autor: wini//ec / Źródło: TVN24 Kraków / PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

W Szpitalu Żeromskiego w Krakowie kamery nagrywały nie tylko obraz, ale też dźwięk - dowiedzieli się dziennikarze TVN24. Podsłuch założony był nielegalnie, bo ustawa dopuszcza jedynie monitoring wizyjny. Władze placówki twierdzą, że nagrywanie miało charakter "opcjonalny" w przypadku zastosowania u pacjenta przymusu bezpośredniego i dźwięk nie był rejestrowany "w sposób stały". Nagrania, do których dotarliśmy, sugerują co innego.

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ponad 200 lat Amerykanie poświęcali się dla polskiej wolności, a Polacy oddawali swoje życie dla wolności amerykańskiej. Dzisiaj mamy wspólną wolność. Jesteśmy zjednoczeni w kwestii Ukrainy - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Największy pakiet uzbrojenia z USA dla Kijowa. Brzezinski: pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy

Największy pakiet uzbrojenia z USA dla Kijowa. Brzezinski: pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy

Źródło:
tvn24.pl

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski jest wśród osób wezwanych do prokuratury w sprawie inwigilacji Pegasusem - podała "Gazeta Wyborcza". Informację dziennikowi potwierdził rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Wcześniej szef resortu sprawiedliwości Adam Bodnar mówił, że prokuratura wysłała listy do 31 osób, które "mają status świadka w postępowaniu".

"GW": Marek Suski dostał wezwanie do prokuratury w sprawie Pegasusa

"GW": Marek Suski dostał wezwanie do prokuratury w sprawie Pegasusa

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", tvn24.pl, PAP

Mam nadzieję, że Władimir Putin nie będzie aż na tyle szalony, żeby poważyć się na cały Sojusz Północnoatlantycki - powiedział w piątek szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Jak dodał, aby "go skutecznie odstraszyć, musimy się przygotować".

Sikorski: mam nadzieję, że Putin nie będzie na tyle szalony, by poważyć się na całe NATO

Sikorski: mam nadzieję, że Putin nie będzie na tyle szalony, by poważyć się na całe NATO

Źródło:
PAP

Naczelny Komitet Wykonawczy PSL debatował w piątek nad kandydaturami do Parlamentu Europejskiego. Listy zostaną zaprezentowane razem z kandydatami Polski 2050 w ramach koalicyjnego komitetu Trzecia Droga. O szczegółach piątkowych ustaleń mówili w rozmowach z dziennikarzami czołowi politycy PSL.

"Staramy się dać najmocniejsze nazwiska". PSL o kandydaturach do europarlamentu

"Staramy się dać najmocniejsze nazwiska". PSL o kandydaturach do europarlamentu

Źródło:
TVN24

Janina Goss jako członkini rady nadzorczej Orlenu w 2023 roku zarobiła 157 tysięcy złotych. Tak wynika ze sprawozdania rocznego płockiego koncernu. Goss to przyjaciółka prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Źródło:
tvn24.pl

W mieście Eliniko pod Atenami podczas prac budowlanych znaleziono 314 bomb z czasów drugiej wojny światowej - poinformowały miejscowe władze. Ładunki odkryto na głębokości dwóch metrów, między innymi pod obiektami zbudowanymi przy okazji igrzysk olimpijskich w 2004 roku.

Lotnisko i miejskie obiekty "na polu minowym". Znaleziono ponad 300 bomb

Lotnisko i miejskie obiekty "na polu minowym". Znaleziono ponad 300 bomb

Źródło:
PAP

Michał Woś zadzwonił i pytał, czy będę dziś na komisji - mówiła przed komisją śledczą ds. Pegasusa główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości Elżbieta Pińciurek. Oświadczyła, że w kierowanym przez nią departamencie nikt nie wiedział, na co zostaną wydane środki z Funduszu Sprawiedliwości. Zeznała też, że osobą odpowiedzialną za weryfikację tego, na co zostały wydane środki z funduszu, jest jego dysponent, czyli minister sprawiedliwości.

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Źródło:
PAP, TVN24

Nie nadzorowałem komórki, która zajmowała się gadżetami - powiedział były szef MON Mariusz Błaszczak. Odniósł się do "procederu", o którym poinformował wiceszef resortu. Cezary Tomczyk mówił, że najważniejsi współpracownicy ówczesnego ministra dopuszczali się kradzieży cennych przedmiotów, które miały być oficjalnie wręczane najważniejszym ministrom obcych państw. "Kto zegarkiem wojuje, ten od zegarka ginie" - napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych.

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Źródło:
TVN24

PKP Polskie Linie Kolejowe wykazały 937 milionów złotych straty za rok 2023 - poinformowała kolejowa spółka w piątkowym komunikacie. Rok wcześniej spółka miała 173 miliony złotych zysku.

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Źródło:
PAP

"Awantura na naradzie w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości i zamiana miejsc! Jacek Kurski na "dwójkę" w mazowieckim, Maciej Wąsik na "jedynkę" na Podlasiu. Rękę przyłożył do tego Marek Suski" - poinformowała w piątek dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska.

"Fakty" TVN: awantura na naradzie w siedzibie PiS i zamiana miejsc na listach do europarlamentu

"Fakty" TVN: awantura na naradzie w siedzibie PiS i zamiana miejsc na listach do europarlamentu

Źródło:
TVN24

Dlaczego nasz udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego jest tak ważny dla przyszłości całej wspólnoty? Parlament Europejski ma wpływ na sprawy, które dotyczą wszystkich.

"Kluczowa" rola Parlamentu Europejskiego. Jak czerwcowe wybory mogą wpłynąć na przyszłość UE

"Kluczowa" rola Parlamentu Europejskiego. Jak czerwcowe wybory mogą wpłynąć na przyszłość UE

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

75-latkę przez kilka dni osaczali oszuści. Działali bardzo skutecznie. Kobieta była przekonana, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Do tego stopnia, że nie uwierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Mimo ostrzeżeń przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali dalej. Odzyskali prawie całą kwotę i zatrzymali trzech podejrzanych o dokonanie oszustwa metodą "na policjanta".

Ostrzegali ją policjanci i rodzina. Im nie uwierzyła, oszustom oddała pół miliona

Ostrzegali ją policjanci i rodzina. Im nie uwierzyła, oszustom oddała pół miliona

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nie żyje Michael Verhoeven. Niemiecki reżyser i scenarzysta dwukrotnie otrzymał nominację do Oscara w kategorii najlepszego filmu nieanglojęzycznego. Miał 85 lat.

Nie żyje reżyser filmowy Michael Verhoeven. Miał 85 lat

Nie żyje reżyser filmowy Michael Verhoeven. Miał 85 lat

Źródło:
PAP

Wysokość wynagrodzenia posłów do Parlamentu Europejskiego różni się od kwoty, jaką zarabiają krajowi parlamentarzyści. Jaką kwotę miesięcznie otrzymuje eurodeputowany, na zwrot których kosztów może liczyć i jaką emeryturę może dostać w przyszłości? Wyjaśniamy.

Ile zarabia europoseł w Parlamencie Europejskim? Jaką dostanie odprawę i emeryturę?

Ile zarabia europoseł w Parlamencie Europejskim? Jaką dostanie odprawę i emeryturę?

Źródło:
tvn24.pl

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24
Król, Danusia i prezydent. Historia prawa łaski

Król, Danusia i prezydent. Historia prawa łaski

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kierowca skody podczas wyprzedzania doprowadził do zderzenia z busem. W wyniku uderzenia, jego auto dachowało i wpadło na teren stacji benzynowej. - Nikomu nic poważnego się nie stało - informuje Grzegorz Jaroszewicz z gorzowskiej policji.

Wylądował na dachu tuż obok dystrybutora. Może mówić o sporym szczęściu

Wylądował na dachu tuż obok dystrybutora. Może mówić o sporym szczęściu

Źródło:
tvn24.pl
W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przez głupi żart na Lotnisku Chopina 54-latka zepsuła sobie urlop. Mieszkanka Warszawy powiedziała podczas odprawy, że w bagażu ma "jakąś bombę i jakieś narkotyki". Do Egiptu nie poleciała, w dodatku ma do zapłacenia 500 złotych mandatu.

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- My, obywatele, składamy się na pensje polityków i potem widzimy, że oni uprawiają ten freak fight przed Sejmem - powiedziała w podcaście "Wybory kobiet" Marianna Schreiber, odnosząc się też do swojego udziału w walkach MMA. Była również pytana m.in. o to, czy miała poczucie, że jej aktywność publiczna jest obciążeniem dla jej męża.

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Źródło:
tvn24.pl

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Czterodniowy tydzień nauki chce wprowadzić na niektórych kierunkach prof. Piotr Jedynak, nowy rektor elekt Uniwersytetu Jagiellońskiego. Naukowiec tłumaczy swoje zamiary "radykalnym" wzrostem kosztów utrzymania studentów, spośród których wielu musi łączyć studia z pracą zarobkową.

Nowy rektor chce czterodniowego tygodnia nauki

Nowy rektor chce czterodniowego tygodnia nauki

Źródło:
PAP, "Fakty" TVN

Andrzej Dziwisz, bratanek kardynała Stanisława Dziwisza i wójt gminy Raba Wyżna na Podhalu, po 18 latach sprawowania władzy żegna się z urzędem. W wyborach pokonał go Tomasz Rajca, dotychczasowy radny powiatowy. Co zaważyło na sensacyjnej zmianie? "Nazwisko Dziwisz nie jest już tak wybieralne" - usłyszeli w urzędzie dziennikarze.

Bratanek kardynała Dziwisza nie będzie już wójtem. "Nazwisko już nie tak wybieralne"

Bratanek kardynała Dziwisza nie będzie już wójtem. "Nazwisko już nie tak wybieralne"

Źródło:
tvn24.pl, "Gazeta Wyborcza", Onet

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W 2023 roku luka VAT ponownie wzrosła do dwucyfrowego poziomu - przekazał na konferencji prasowej minister finansów Andrzej Domański. Jak dodał, szczegółowe dane za ubiegły rok zostaną opublikowane w najbliższych dniach.

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Źródło:
PAP

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24