Celnicy z Medyki (Podkarpacie) udaremnili przemyt broni i amunicji. Nielegalne przedmioty wiózł w swoim bagażu obywatel Ukrainy, który tłumaczył, że są one prezentem dla jego znajomego.
Samochód, którym jechał Ukrainiec wytypowała do szczegółowej kontroli Funkcjonariuszka Służby Celno-Skarbowej z Oddziału Celnego w Medyce. Busem na polskich numerach rejestracyjnych jechało sześć osób.
Broń i amunicja
- W trakcie kontroli w jednym z bagaży pasażerów funkcjonariusze znaleźli czarny futerał, w którym znajdował się pistolet hukowy oraz 40 sztuk amunicji kaliber dziewięć milimetrów. Właściciel towaru nie zgłosił broni i amunicji do kontroli – podaje Edyta Chabowska, rzeczniczka prasowa Podkarpackiego Urzędu Celno-Skarbowego w Przemyślu.
25-latek tłumaczył, że broń i amunicja to prezent, który wiezie dla znajomego. Ukrainiec został przekazany policji.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Krakó
Źródło zdjęcia głównego: Podkarpacki Urząd Celno-Skarbowy w Przemyślu