Krakowska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci 41-letniej kobiety, świadka Jehowy, która nie zezwoliła na poddanie się transfuzji krwi – donosi "Gazeta Krakowska".
Zdarzenie miało miejsce na przełomie czerwca i lipca. Ciężarna została przyjęta do szpitala położniczego przy ul. Ujastek w Krakowie.
Tuż przed porodem okazało się, że konieczne będzie wykonanie cesarskiego cięcia. Dziecko urodziło się zdrowe, ale u kobiety pojawiły się komplikacje. Lekarze orzekli, że 41-latka musi być operowana. Zdecydowano, że zostanie przewieziona do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Kiedy tam trafiła, była już w bardzo ciężkim stanie - czytamy w "Gazecie".
- Miała rozległy krwotok do brzucha. Natychmiast wzięliśmy ją na stół operacyjny – mówi "Gazecie Krakowskiej" doc. Hubert Huras, ordynator Kliniki Położnictwa i Perinatologii Szpitala Uniwersyteckiego.
Nie chciała przetaczania krwi
Jak donosi "Gazeta Krakowska", kobieta nie chciała krwi, bo wcześniej podpisała oświadczenie, że nie chce jej przetaczania ani w trakcie operacji, ani po jej zakończeniu. Poddaniu się temu zabiegowi zabraniała jej wiara. Mimo wielokrotnych prób namowy ze strony lekarzy, by zmieniła zdania, pacjentka nie dała się przekonać.
- Byliśmy bezradni. W takich sprawach z jednej strony mamy niedosyt i gorycz lekarzy, ale z drugiej - przekonania religijne. Trzeba je uszanować. Dopóki prawo się nie zmieni, lekarze będą mogli tylko przekonywać pacjenta – nadmienia w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Stefan Bednarz, wicedyrektor Szpitala Uniwersyteckiego.
Śledztwo trwa
W sprawie śmierci 41-latki wszczęto śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Kwalifikacja czynu może jednak zostać zmieniona, ponieważ śledczy rozważają jeszcze paragraf o narażeniu zdrowia lub życia. Jest to sprawa precedensowa – donosi "Gazeta Krakowska".
Śledczy będą badać ewentualną winę lekarzy. - W niektórych przypadkach poddanie pacjenta leczeniu bądź operacji bez jego zgody jest możliwe. Istnieje ustawa o ochronie zdrowia psychicznego, która zakłada przymus, ale dotyczy tylko osób niespełna rozumu - czytamy w "Gazecie".
Autor: dop, mmw / Źródło: Gazeta Krakowska
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu