Mieszkańcy Krakowa igrzysk nie chcą, górale nie chcą z kolei z nich rezygnować. Starosta tatrzański liczy, że uda mu się przekonać rząd, by zorganizować imprezę mimo przegranego referendum - bez Krakowa, ale np. ze Lwowem. Ministerstwo Sportu i Turystyki na razie "analizuje konsekwencje wstępnych wyników referendum".
Odrzucenie organizacji ZIO w Krakowie przez krakowian nie spodobało się urzędnikom z Podhala. Górale ciągle jednak wierzą, że zostaną gospodarzami zimowych igrzysk. - Co do ZIO 2022, to polski rząd może podjąć jeszcze decyzję o jego organizacji w Małopolsce bez Krakowa – mówi Andrzej Gąsienica-Makowski, starosta tatrzański.
- Urząd Marszałkowski był "za" organizacją - dodaje. - Nie chce być złośliwy, ale jeśli nie z Krakowem, to może kiedyś ze Lwowem zorganizujemy igrzyska? To byłyby pierwsze igrzyska w Karpatach. A koroną Karpat są Tatry – upiera się włodarz Podhala.
Nie udało się z Euro, nie chcą spróbować z ZIO
W opinii Andrzeja Gąsienicy-Makowskiego rezygnacja Krakowa to wielka strata nie tylko dla Małopolski, ale i całego kraju. Według niego ucierpi polski sport. - Nie udało się Krakowowi wywalczyć Euro 2012, myślałem, że może z ZIO się uda. Kraków jest dumnym miastem – macie Piłsudskiego, macie Jana Pawła II, mogliście mieć i igrzyska – komentuje gorzko.
Będą realizować "tatrzańskie marzenie"
Choć, komitywa krakowian i górali i tym razem zawiodła, to mieszkańcy Podhala nie zamierzają się poddawać. - Mimo odmowy krakowian, będziemy realizować nasze tatrzańskie marzenie – deklaruje Gąsienica - Makowski. - Będziemy przygotowywać teren do organizacji zimowych igrzysk olimpijskich- dodaje.
Starosta tatrzański podkreśla, że zamierza zaprowadzić Zakopane w stronę kurortu – z bogato rozbudowaną infrastrukturą sportową. Idziemy teraz w kierunku kurortu, będziemy rozbudowywać naszą infrastrukturę sportową. - Najbliższym celem jest organizacja FIS 2021 – wyjaśnia Gąsienica – Makowski. - Kiedy odpadliśmy, jako kandydat do organizacji igrzysk zimowych 2006 roku i przejął je Turyn, powiedzieliśmy sobie, że stawiamy na młodzików i udało się.
Przed referendum górale usiłowali przekonać krakowian do organizacji igrzysk zimowych. Zorganizowali nawet specjalną majówkę pod Tatrami i przygotowali zniżki dla turystów. Taka oferta nie przemówiła do mieszkańców z grodu Kraka.
Ministerstwo sportu "analizuje"
Choć prezydent Krakowa zdążył już ogłosić, że Kraków wycofa swoją kandydaturę, to Ministerstwo Sportu i Turystyki w komunikacie rozesłanym mediom informuje, że "analizuje konsekwencje wstępnych wyników referendum lokalnego, jakie miało miejsce w dniu wczorajszym w Krakowie, w kontekście zawartej przez Ministra Sportu i Turystyki z miastem Kraków umowy dofinansowania ze środków budżetu państwa ubiegania się o organizację Zimowych Igrzysk Olimpijskich i Paraolimpijskich w roku 2022 r.".
Rzeczniczka prasowa resortu Katarzyna Kochaniak zapewnia, że kolejne kroki ministerstwa będą podejmowane zgodnie z prawem, a "demokratyczna decyzja mieszkańców" zostanie uszanowana, ale równocześnie unika stwierdzenia, że Polska rezygnuje ze starań o organizację imprezy.
Autor: KMK/kv / Źródło: TVN 24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24/ Wikipedia